Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annajoanna

chora psychicznie tak myślę matka.

Polecane posty

Gość annajoanna

Moj problem, a wlasciwie nawet nie moj, to matka, ktora potrafi powiedziec synowi, ze jest zrodlem calego zla, ze od kiedy on jest w domu to w domu nie ma szczescia, ze chce zeby sie wyprowadzil, ze jest niczym. Dodam, ze syn, o ktorym mowa to spokojny chlopak, nie pije, nie pali, nie bierze, nie ma kolopotow (wiekszych) z nauka, zadnych problemow z policja. Mama ta, przy okazji niezwykle faworyzuje corke, ktora nota bene, z moich spostrzezen jest dokladnie taka jak mamusia. "Mamusia" chce synowi zabrac wszystko, posuwa sie nawet do psucia jego rzeczy, grzebania mu w pokoju, zabierania pieniedzy (bo uwaza, ze nie jej obowiazkiem jest kupowanie mu rzeczy potrzebnych do szkoly i ubran- co oczywiscie jej obowiazkiem JEST). Przez cala sytuacje w domu synowi idzie coraz gorzej z nauka (nic dziwnego) i mysle, ze ktoregos dnia po prostu nie wytrzyma. I tak dlugo wytrzymywal, bo zawsze jej sluchal, nie potrafil jej powiedziec jaka ona jest i co on o niej mysli. Dopiero ostatnio juz nie daje rady i czasem powie co mysli. Widzicie jakies wyjscie z sytuacji? Zaznacze, ze matka nie daje sie przeprosic (chociaz wlasciwie to ona powinna przepraszac), nie mozna z nia porozmawiac ( w ogole nie slucha, jest glucha na to, ze to ona moze cokolwiek robic zle). Na dodatek, poklasku calej sytuacji nadaje corka, ktora przytakuje mamusi, a na brata sie drze "zamknij sie" tudziez "masz przesrane". Ojciec w domu jest rzadko(ale nie jest patologiczny czy cos, po prostu pracuje). Czy osoba z zewnatrz moze cos zrobic? Pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile lat ma ten chlopak
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajoanna
16-17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ten człowiek , o którym piszesz , nie może się od tej matki wyprowadzić i zacząć żyć bez niej, i niech w końcu wyrazi swoje zdanie i zrobi jakiś krok w tym kierunku (by było mu lepiej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajoanna
teraz juz dochodzi do rekoczynow. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajoanna
teraz juz dochodzi do rekoczynow. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes dla niego calkiem obca osoba? internat raczej odpada, bo nie sadze, ze matka zaplaci a ojciec co na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajoanna
no wlasnie jescze w tym wieku nie moze. nie mialby za co zyc. poza tym prawnie chyba tez nie moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajoanna
ojciec chce byc dobry dla obu stron. nie potrafi stanac po stronie syna (nie jest biologicznym ojcem) bo matka go terroryzuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajoanna
a nie jestem osoba calkiem obca, jestem jego dziewczyna. od ponad roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z bilogicznym tata nie moze zamieszkac?? jakas inna rodzina? nie wiem jak moge pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość probuj skierowac chlopaka
do psychologa szkolnego. To moze smieszne, ale skoro nie ma odwagi przeciwstawic sie matce (co zrozumiale, skoro go tyle lat "tresowala") - to jest to dobry, pierwszy maly krok. Kolejny - konkretna rozmowa z ojcem. W koncu i ojciec ponosi jakas czesc odpowiedzialnosci za to ze sytuacja sie tak rozwijala. Moze zona nadaje sie do leczenia i trzeba ja albo to tego naklonic, albo zmusic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajoanna
wmawia mu, ze jej kradnie pieniadze. straszy policja. ale po nia nie dzwoni, bo wie, ze tych pieniedzy nie ukradl. zakazuje mu uzywac pradu w domu. bo to za jej pieniadze. chce mu zabrac podreczniki szkolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajoanna
z biologicznym ojcem nie ma kontaktu. ponoc ma juz rodzine swoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość probuj skierowac chlopaka
a potem szukajcie pomocy gdzie sie da. NP. Niebieska linia ma adresy psychologow wspolpracujacych z nia. I trafiaja sie tam naprawde dobrzy fachowcy - z fachowym przygotowaniem i z powolaniem. I na dodatek poinformuja was szczegolowo jakie kroki prawne ma do dyspozycji Twoj chlopak. Niebieska Linia jest troche lekcewazona - a mnie pomogli konkretnie w naprawde krytycznej sytuacji. Sprobujcie ...dobrze, ze ma Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona jest chora psychicznie :O niech wytrzyma do 18, albo zdania matury, pozniej jedzcie za granice, zarobice, wynajmijcie cos i na studia dopiero. a Ty ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy ze trzeba dac
a mnie to sie zdaje ze ty jestes dziewczyna owgeo syna i go idealizujesz,bronisz itp.......nie wiadomojak to jest naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość probuj skierowac chlopaka
do to znaczy ze trzeba dac niekoniecznie - moj ojciec tak sie zachowywal (w tym stylu). tak niestety bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwonić na niebieską linię po poradę.. Rodzice nie mogą znęcać się nad swoimi dziećmi, nieważne czy to fizyczne czy psychiczne znęcanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annajoanna
moze troche idealizuje. ale moja mama tak samo uwaza. ja mam 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz roznie bywa
matka moze byc porąbana ,ale niewykluczone ,ze syn tez( chocby po niej), My ci tu nic nie poradziemy, bo za mało znamy sytuacje. Najlepszy jednak ten psycholog szkolny - umiejetnie wypyta i ew dalej cos z tym zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×