Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Rozumiem i szczerze życzę powodzenia, sama pamiętam jak zrobiłam test - okazało się, że nie jestem w ciąży i płakałam!

Dzieki, i nawzajem powodzenia!

A sluchajcie, czy moze ktoras z was ma kota?? Poniewaz martwi mnie jedna rzecz...toksoplazma...Moj kot jest czysciutki i typowo domowy, choc wychodzi regularnie na dwor. Wiem, ze dla kobiet w ciazy toksoplazma to tragedia...wiec troche mnie martwi sam fakt, ze go posiadam i moglam sie zarazic...Czy wiecie cos na ten temat?

No wlasnie to jest najgorsze.. Ja sama nie mierze temperatury i w sumie dopiero w tym cyklu obliczylam kiedy bede miala owulacje. Ale kurcze ciezko tez wrzucic na luz jak czego sie bardzo pragnie, siostra tez mi to powtarza a sama zapomniala jak 3 lata sie starala o dziecko :(

ja też nie biorę anty juz od 3 lat i tez jechalismy na gumkach. Powiem wam, że mam nadzieje, już nigdy do anty nie wrócić - nie wiem czy maja one wpływ na zaciążenie czy nie mają - ale już nie chcę nic mieszać sobie w hormonach i na gumkach czułam się dużo lepiej. Kwas foliowy łykam już 3 miesiąc - poza tym postanowiłam bardiej o siebie zadbać - zrowe jedzonko, żadnych śmieci, powoli odstawiam kawę (ciężko jest ;) ), porobiłam badania itd. no.....i nie pozostaje nic więcej jak tylko zajść w ciążę. Oglnie jestem pozytywnie nastawiona, czasem łapia mnie tylko dołki - przy negatynych testach i jak słyszę co i raz, że kolejna przyjaciółka zaszła w ciążę. Mam wtedy takie poczucie wybrakowania i ogólnej niesprawiedliwości losu ;) ale to mija..

Jesli chodzi o toksoplasmoze, to jak sie juz kiedys zarazilas to masz przeciwciala i sie juz nie zarazisz. Ale nie jest pewne na 100% ze juz kiedys sie zarazilas..zeby to wiedziec mozesz zrobic badanie krwi. U mnie w domu w dziecinstwie zawsze byly koty i psy, ale widocznie nigdy nie mialam toksoplasmozy, bo jakies 10 miesiecy temu mialam robione badanie krwi i nie mam przeciwcial.. Nie mam teraz zwierzat, ale ponoc mozna zyc z kotem i sie nie zarazic, trzeba tylko bardzo uwazac, nie zmieniac mu piasku, nie bawic sie z nim itd...

bilardzistka - zrób badania na toxo - jeśli chorowałaś i masz przeciwciała to super. Ja 25 lat zyłam z 2 kotami (najpierw z jednym potem z drugiem) i też się nad tym zastanawiam...

fajnie, że temat się zaakceptował nie mam bardzo teraz czasu na dyskusje z wami, ale jak znajde tylko chwilke wolna to zasiadam, wnikliwie czytam i opisuje jak to wyglada z moimi staraniami :)

Tak, fajnie ze nowy topik powstal ze starajacymi sie. Sa juz takie ale wszystkie dziewczyny sie tam juz znaja, i wogole wieksza czesc doczekala sie juz ciazy!

karo91, niezla jestes, probujesz zlapac francuza na dziecko?:O Uwazaj, bo sie przejedziesz...

Nie, mieszkam we Francji od mlodych lat przyjechalam tu z rodzina. A moj maz to Polak! na szczescie...

Nie rozumiem tych troli co wchodza i pisza glupoty nie wiadomo po co, bo nawet nicka nie maja zarejestrowanego.

Najlepiej nie zwracac uwagi.. Nudzi sie niektorym :)

Bilardzistka - zrob badania na toxo, bedziesz wiedziala czy juz chorowalas!

Witam wszystkie starające się! Weszłam tu,żeby dodać Wam skrzydeł! Ja starałam się rok czasu: z tempką,śluzem,folikiem itd Kochalismy się najpierw na żywioł,ale póżniej z zegarkiem w ręku i nic... Kolejny test,kolejne łzy ,wściekłość i żal do siebie samej ,że nie mogę... W końcu pomyslałam sobie qrcze jak nie, to nie!Trudno! Ale w głębi duszy było mi smutno,bo nigdy nie paliłam,byłam zdrowa cykle regularne- z owulacją,mąż też zdrowiutki,więc o co chodzi? I tak sobie kochalismy się wciąż wtedy kiedy było trzeba i niespodzianka!!! Po 1,2 roku zobaczyłam upragnione 2 kreski!!! Niewiadomo czemu i skąd??? Poprostu jak się nie zachodzi w ciążę to coś jest: albo jakiegoś hormonku za mało,albo stres,albo nie dochodzi do zagnieżdżenia,albo zarodek uszkodzony i sam się usuwa. Dlatego życzę wytrwałości i radości w tworzeniu dzidziusiów!!! Kiedyś się uda na pewno,ja jestem tego przykładem!

Dzieki Mata78 :) i gratulacje!!

ja też zaczynam od spontaniczności i żywiołości nie wiem czy będe miała serce do tych mierzeń temp i obserwacji konsystencji śluzu

Ja rowniez zaczynalam w sumie w pazdzierniku, ale wtedy nawet nie pilnowalam kiedy mialam owulacje, przez kolejne dwa miesiace tak pi razy drzwi, dopiero teraz w styczniu wyliczylam sobie dzien owulacji i kochalismy sie w sumie 5 dni pod rzad dla pewnosci ;) No i teraz czekam, ja wiem ze czasami dluzej to trwa ale ja juz sie boje ze moze cos ze mna nie tak ;/

Hej ja z mężem staramy się 3 cykl, w poprzednim cyklu kochaliśmy się codziennie i to był chyba błąd bo podobno plemniki muszą dojrzeć bo takie niedojrzałe mogą być \"leniwe\". W tym cyklu obserwowałam swój śluż i chyba udało się mi ustalić kiedy miałam owulację , dziś 20 dzień cyklu, a ja już chciałabym wiedzieć czy może tym razem się udało, ale obiecałam sobie że już nie zrobie testu bo zawsze spóźnia mi się okres a to rozczarowanie jak zrobisz test i widzisz ta jedną kreske to największy ból. I choć obiecuje sobie że nie będę się przejmować to i tak zawsze płacze. więć test zrobiłabym gdyby okres spóźniał mi się tydzień, bo wcześniej nie ma sensu

A co wy dziewczyny robicie na codzien? Pracujecie? Piszecie z pracy czy z domu? Ja pracuje i akurat dzisiaj nie mam duzo pracy wiec moge sobie popisac.. Moze zrobilybysmy tabelke, taka jak widac czasami na innych topikach, np : NICK.... IMIE.......WIEK......cykl staran....

właśnie staram się znaleźć chwile dla siebie, ale chyba nici :( o 17 do domku i wtedy zapewniam dłuższą konwersację.

ja pracuje a oprócz tego studiuje zaocznie- ale już kończe studia, na przełomie lutego/ marca obrona

ja pracuje a oprócz tego studiuje zaocznie- ale już kończe studia, na przełomie lutego/ marca obrona

Ja pracuje do 18stej albo pozniej, najwczesniej o 19stej jestem w domku... Dobrze to moze zaczne tabelke : NICK.........Imie............Wiek.........Cykl staran..... Karo91.......Karolina.......23............1.................

NICK.........Imie............Wiek.........Cykl staran..... Karo91.......Karolina.......23............1............. .... Elmirka85......Ania..........23............3..............

Ja jestem w trakcie poszukiwan pracy, zostal mi ostatni egzamin na studiach i obrona pracy. A pracy szukam bo nie moge przeciez liczyc ze akurat teraz zaciąże a w domu nie lubie siedziec ;) NICK.........Imie............Wiek.........Cykl staran..... Karo91.......Karolina.......23............1............. .... Elmirka85......Ania..........23............3............ .. kamila82......Kamila.........25............3..............

NICK.........Imie............Wiek.........Cykl staran..... Karo91.......Karolina.......23............1............. .... Elmirka85......Ania..........23............3............ .. kamila82......Kamila.........25............3............ .. ołówek........Wiolka.........29............1...............

Kamila - zycze sily, wiem co to jest na szczescie juz to za mna.. a pracy szukaj, masz racje. Lepiej nie zyc tylko checia zajscia w ciazy!

Zycze powodzenia w starankach i szybkiego zajscia w ciazy! Ja tez za niedlugo bede sie starala.

jestem w domciu :D