Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwony ołówek

Do końca 2008 muszę zajść w ciążę!!!

Polecane posty

Aga super ze wszystko jest OK, trzymam kciuki zeby bylo wszystko dobrze, chociaz napewno bedzie :) Samanta tak jakbym o sobie czytala. Caly czas jestem opuchnieta i polozna mi mowi ciagle ze mam nie solic niczego ale ja juz od miesiaca nie wiem jak smakuje sol a nawet po nocy opuchlizna mi nie schodzi. Nogi tez mnie bola, troszke pochodze i zaraz mi brzuch twardnieje. Nie wiem jak ja ten miesiac wytrzymam, tak bardzo juz bym chciala przytulic mojego szkraba malego. Co do zmartwien to musze powiedziec ze najbardziej balam sie w pierwszym trymestrze, potem w drugim odetchnelam troszke no i trzeci trymestr to kolejne zmartwienia. Wystarczy ze ruchy sa slabsze a ja juz panikuje. Ale zadowolona jestem bo sie zdecydowalam i zmienilam po raz kolejny ale juz ostatni ginekologa, bo ten w ogole mnie pod koniec ciazy nie bada, nie mam usg ani nic. Zapisalam sie do jednego z najbardziej polecanych ginekologow na slasku i mam wizyte i usg na 23.12 i juz sie nie moge doczekac :) Bedzie dobrze dziewczynki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny znowu pustki i nikt nie pisze. Aga jak sie czujesz? JA sie nie moge doczekac konca bo jestem strasznie zmeczona, wszystko nie boli i nie moge spac. Zycze Wszystkim WESOŁYCH SWIĄT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) czuję się bardzo dobrze, aż się czasem czy nie za dobrze jak na ciążę;) jedynie co mi dokucza to ciągłe zmęczenie i senność ale że nie pracuję to mogę się położyć kiedy przyjdzie mi na to ochota:) po nowym roku mam mieć usg i strasznie się boję co tam zobaczę, mam nadzieję że serduszko ciągle bije.... mam po prostu straszne schizy po tamtej stracie.... ale ogólnie u mnie super, jestem mega szczęśliwa i nie moge się doczekać kiedy będzie ten lipiec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Kait dziękuję🌼 nie wiem czy tu zaglądacie jeszcze ale zaryzykuje;) w środe miałam usg i jest wszystko dobrze, moja dzidzia ma już 4,5 cm i ślicznie skakała jak mała żabka:D oczywiście się poryczałam i długo jeszcze po wyjściu z gabinetu nie mogłam dojść do siebie obawy mam ciągle i pewnie już do końca życia będę się bać o moje dziecko:P ale jestem mega szczęśliwa Kamila czujesz już strach przedporodowy;)?? już niedługo spotkasz się ze swoim dzieciątkiem:) mam nadzieję że u was wszystkich jest ok pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki 🌼 Strachu przedporodowego nie czuje jakoś, w ogóle sie nie boje bólu, bo wiem jaka będzie nagroda :) Za to już się nie mogę doczekać tego porodu :( Tydzień temy byłam u ginekologa, stwierdził, że szyjkę już mam całkowicie zgładzoną i rozwarcie na 2 palce, także w każdej chwili mogę rodzić no ale jakoś nic na to nie wskazuje :( Wszystko przygotowane, torba spakowana, łóżeczko wyszykowane tylko Wiktorkowi coś się nie śpieszy :) Aga wyobrazam sobie Twoje przezycie na USG, mialam tak samo :) Mojemu mezusiowi nawet łza sie w oku zakrecila, oczywiscie nagralismy na plytke i jeszcze w domu z 5 razy ogladalismy :) A niepokój o dziecko tak jak mówisz, bedziesz odczuwała raczej zawsze ;) Chociaż ja już bym wolała żeby był po tej stronie brzuszka bo tak jak sie tylko malo rusza to ja panikuje a czasami po prostu dzieci maja leniwe dni :) Jak urodzę, mam nadzieje ze do tygodnia, to dam wam znać ;) 3majcie sie dziewczynki i uwazajcie na siebie, coby sie nie przeziebic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie... Strasznie Wam gratuluje dziewczynki i zycze zdrowych dzidzisow. U mnie niestety nie jest tak kolorowo..... ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samanat27
Hej dziewczyny co tam u Was slychac? Odzywajcie sie. 25 stycznia o 22:47 urodzilam córeczke. Na imie ma Nicola byla duza wazyla 4,100kg i skonczylo sie u mnie cesarka. Opieke mialam super nie myslalam ze w Irlandii jest tak dobrze pod tym wzgledem. Caly czas byly ze mna polozne. Bez problemu dostalam epidural juz na samym poczatku. Pozniej po cesarce nie moglam sie ruszac, ale polozne caly czas sie mna opiekowaly i byly przy mnie kiedy potrzebowalam pomocy albo czegos na bol. Jestem szczesliwa i mam nadzieje ze u Was tez sie wszystko ulozy. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ;) Samanta gratuluje 🌼 Ja rowniez urodzilam 25.01.2009 o gofdzinie 16.05 Wiktorka. Wazyl 4500g wiec kawal chlopa ale niestety (albo stety) nie zrobili mi cesarki bo stawiaja na porod naturalny :o Na tyle naturalny ze nawet szyli mnie na zywca co bolalo rownie mocno. Prosilam o znieczulenie ale nie dali mi, nie wiem dlaczego. Co sie nacierpialam to szkoda mowic, do tej pory jestem slaba bo stracilam duzo krwi i siadac jeszcze nie moge, tak mnei szwy ciagna. Ale jestem przeszczesliwa jak patrze na tego mojego Skarbenka, jest przepiekny ;) Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje. Ja nie wyobrazam sobie porodu bez znieczulenia. Domyslam sie ze niezle sie nacierpialas. Najwazniejsze ze maly jest zdrowy i masz to juz za soba teraz bedzie tylko lepiej pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja tez wam gratuluje dziewczynki! EMKA_007 a co u ciebie nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kait a co tam u Ciebie? Dziewczyny odzywajcie sie. Aga co tam slychac u Ciebie jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla świeżo upieczonych mamuś -> najserdeczniejsze gratulacje 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) serdecznie gratuluję szczęśliwym mamusiom, dużo zdrówka dla dzieciątek i radości dla mam:) u mnie tak sobie, właśnie dziś wróciłam ze szpitala, bo miałam skurcze, niby macica jest nadal troszkę przykurczona zwłaszcza gdy się stresuję ale pozwolili mi wyjść po prawie 3 tygodniach pobytu tam, niestety miałam sporo leków zanim coś zadziałało... ale miałam wczoraj usg maluch ma sie dobrze, ma już ok 13 cm i wazy 233g, płci nie widać ale mam nadzieję że już wkrótce coś ujrzę;) no i trochę mi smutno że jeszcze nie czuję ruchów, kończę niedługo 18 tydzień i czekam niecierpliwie ale mam troszke tłuszczyku na brzuchu więc może to stąd wynika;) pozdrawiam serdecznie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej aga25 biedactwo widze ze ty to nie masz lekko. Mam nadzieje ze juz wiecej nie bedziesz musiala lezec w szpitalu. Ja ruchy zaczelam czuc w 21 tyg. ale kazdy ma inaczej. Mala daje mi popalic jestem przemeczona, ale jak patrze na nia jak slodko spi to mi zlosc przezchodzi. Kamila a co u Ciebie jak tam synek spokojny jest. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Aga dobrze ze juz w domku jestes. Co do ruchow to ja tez pozno zaczelam czuc bo na przelomie 20/21 tygodnia. Samanta Wiktor tez daje mi czasami popalic, na poczatku to byl jak Aniolek a teraz strasznie cierpi po kazdym jedzeniu bo ma problemy z trawieniem a ja nic nie moge zrobic i ta bezsilnosc mnie dobija. Eliminowalam po kolei wszystko z mojej diety ale to nic nie pomoglo i pediatra powiedzial ze taki juz jego urok i po 3 mies. powinno przejsc. Podaje herbatke na trawienie plantex ale nie bardzo pomaga. A tak ogolnie to rosnie jak na drozdzach, rozmiar 56 juz jest dla niego za maly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jeszcze trochę i zapomnicie o tych trudnych początkach, najwazniejsze że macie maleństwa już przy sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila Ja daje malej Infacol to takie krople daje sie przed jedzeniem i pomagaja. No i suszarka na brzuszek i masaz brzuszka tez pomaga. Aga czas szybko leci juz nie dlugo ty tez bedziesz tulic malego brzdaca. Ja pamietam jak czekalam na porod a teraz mala jutro bedzie juz miala miesiac. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samanta wlasnie kupilam esputicon ale nie bardzo dzialaja, sprobuje z tym infacolem dzieki za rade ;) No i nasze maluchy maja dzisiaj miesiac :) Aga masz racje, ten czas strasznie szybciutko leci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny !!!! Aga ja poczułam ruchy dość późno około 21 tyg, nie ma na to reguły i najpierw to były tylko takie delikatne trzepotania jak motylek. My kolki i bóle brzuszka mamy już za sobą ale wycierpieliśmy się przez nie nieźle. Kamila spróbuj odciągać pierwsze mleko tak ok 15 ml, tam jest najwięcej laktozy która u niektórych dzieci powoduje kolkowe bóle brzuszka. I jeszcze co mogę poradzić ze swojego doświadczenia to sprawdź czy witaminy które dziecku podajesz nie powodują kolek, u nas powodowały a dawałam Vita K i vigantol. Moja mała ma już 4 miesiące, czas szybko leci. Zdrowa jest tylko straszny z niej alergik, ciągle jest wysypana pomimo tego że ja trzymam ostrą dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Chciałam się pochwalić, że 8 marca urodziłam zdrowego, ślicznego synusia :) Ciąża i poród przebiegły bezproblemowo, a teraz cieszymy się sobą nawzajem. Filipek jest bardzo grzecznym chłopczykiem, na szczęście na razie nie ma żadnych kolek,bolów brzuszka czy wysypek - ja również pilnuję strasznie diety. Mataii jak dobrze pamiętam to jesteś tak jak ja z podlasia. Gdzie rodziłaś i jak wrażenia???? Pozdrawiam serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melcia gratuluję synka:) a ja chciałam się pochwalić że prawdopodobnie też będę mieć synka:) wiadomo że pewności nie ma ale raczej będzie siusiak:D jak na razie jest w miarę dobrze, owszem czasem twardnieje mi brzuch ale nic złego się nie dzieje, oby tak do końca pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melcia - gratuluje synusia!!! Aga mi też często twardniał brzuch, straszyli wcześniakiem a urodziłam w terminie :) Melcia ja rodziłam w PSK na składowskiej. Ogólnie jestem zadowolona, porodówka super, poród ze znieczuleniem na opiekę też nie mogłam narzekać. A Ty gdzie rodziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja również gratuluję :) Mi też twardniał brzuch i miałam lekkie skórcze, od 32 tyg byłam na nospie ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Wytrwałam z Filipkiem w brzuszku do 39 tyg. Nie przemęczaj się i dużo wypoczywaj!! Na kiedy masz termin??? Mataii ja rodziłam na Parkowej, miałam cesarkę i jestem również zadowolona. Bardzo szybko doszłam do siebie i już po dwóch dniach wyszłam z kliniki do domku. Dzisiaj mój synuś skończył już 3 tyg, a rośnie jak na drożdżach :) Jejku ile takie maleństwo wnosi szczęścia w nasze życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę że macie już swoje dzieciątka przy sobie ja muszę jeszcze czekać 4 miesiące i nie mogę się już doczekać:) termin mam na 30 lipca i jak na razie się on potwierdza w każdym usg także jeśli nie będzie problemów ze skurczami itp to raczej nie urodze wcześniej jedynie pociesza mnie fakt że czuję ruchy i przynajmniej jestem spokojniejsza jak czuję fikołki mojego synka(mam nadzieję że synka;) że nie będzie niespodzianki) życzę zdrówka dla waszych maluszków i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej aga25 juz nie dlugo zostaniesz mama jak sie czujesz? I co bedzie chłopak czy jeszcze nie wiesz na pewno. Pozdrowionka dla wszystkich mam i tych oczekujacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Samanto mi jeszcze zostało 2 tygodnie i już się nie moge doczekać:) ale nie nastawiam się na poród w terminie, jak na razie nic się nie dzieje, a jako że to pierwsze dziecko to pewnie wykluje się w sierpniu a ja chciałabym już!! co do płci to nie mam pewności, miałam usg w 32 tyg ale mojego lekarza nie było i poszłam na wizytę do takiej babki która miała zastępstwo, nie cierpię jej ale myślałam że mi da skierowanie a ona wzięła mnie na badanie i tak to zrobiła szybko i w ogóle wizyta była beznadziejna że nawet nie zapytałam czy to na pewno chłopak także mam cichą nadzieję że mój lekarz się nie pomylił, ale pewności nie mam... a co słychac u ciebie i innych dziewczyn?? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie się dziś zastanawiałam czy już urodziłaś. Ta końcówka jest najgorsza, ale nie ma się czego bać. Ja wychodziłam z założenia że nie ja pierwsza i nie ostatnia będę rodzić, podchodziłam do porodu na jako takim luzie i wszystko poszło ok. Pamiętaj pozytywne nastawienie to podstawa. Trzymam mocniutko kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i przesyłam moc buziaków:) Jak już dojdziesz do siebie po porodzie skrobnij coś. U nas gorąco walczymy z potówkami. Mała sama siada i cieszy się z tego że świat widzi z innej prespektywy. Ciekawe co u innych dziewczyn. Czasem zastanawiam się co u innych dziewczyn, miumiumiu, madu, kathreen i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×