Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elmariel

utraciłem skarb mojego życia

Polecane posty

"szukał bym przede wszystkim uległej i kochającej " powinienes szukac przede wszystkim sexownej, otwartej na nowe doswiadczenia sexualne :P i inteligentnej... a co do roszczen - babe trzeba sobie ustawic i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Binioli 29
Teraz też omijałbym jak ty takie zwiazki, ale mam już prawie 30-stke, a wcześniej człowiek był jednak młody i głupi - trzeba mieć dla nich zrozumienie a nie wg. powiedzenia "Nie pamięta wół jak cielęciem był" :-)) - nieprawdasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Binioli z całym szacunkiem, nie masz doświadczeń w tej dziedzinie jeśli mamy poczucie własnej wartości (takie mocno osadzone) to nie chcemy ani zadzierającej nosa księżniczki, ani uległej i oczekujacej na każde skinienie. Ani łaski ani z łaski. Pomiędzy tymi typami jest jeszcze wiele miejsca. Masz doświadczenia z jedną kobietą i patrzysz tylko z tej perspektywy. Czemu jej nie rzucisz? Dzieci? Często jest tak, ze zaniżona samoocena to najsilniejsze więzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma nic gorszego niz kobieta, ktora potrafi tylko mowic "tak kochanie, oczywiscie kochanie".. kobieta uległa to zło... każda koboeta będzie uległa (w granicach rozsądku) jesli będziesz miał charyzme... Twoja babka Cie nie szanuje i stąd takie traktowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Binioli 29
frk-09 Uległej - zapewne nie jest właściwym określeniem, ale jak dobrze się domyśliłaś mam pewne doswiadczenia, i na pewno, abym mógł więcej osiągnąć w życiu, i dla siebie i dla rodziny, jest łatwiej jak żoną można porostu się dogadać i potrafi trochę więcej rzeczy zrozumieć. Mam śliczną i wspaniałą córkę niespełna 2 letnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmariel
Dzięki za wszystkie odpowiedzi: Tylko, że trudno jest zostawić kogoś z kim wiązało sie przyszłość i się go kocha. Tym bardziej, że Hania posiada cechy które mi się zawsze podobały i które chcę widzieć w mojej przyszłej żonie. Zawsze była dla mnie motorem napędowym, a ponieważ sam nie mam ognistego temperamentu ujęło mnie to że ona taka jest. PS. Rozmowa tutaj schodzi chyba z głównego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliis
to dlaczego nie starales sie tak bardzo, kiedy byliscie razem?? moze wtedy nie odeszlaby... dlaczego jak dzieje sie zle, jak zawiazek jest zagrozony to dlaczego WTEDY faceci robia taki mile rzeczy?? przeciez powinno zawsze sie starac, zeby zawazek byl caly czas udany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tako rzecze Komiczne: "każda koboeta będzie uległa (w granicach rozsądku) jesli będziesz miał charyzme..." ...i ma rację. Nie ma nic smaczniejszego jak kobieta dumna i ambitna gdy staje się uległa, że uzyję archaicznego już określenia; powolna naszej woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te wszystkie twarde i niedostępne, gdy się nimi dobrze zakręci zaczynają jeść nam z ręki i łasić sie jak mały hipopotam :P nalezy po prostu postępowac tak, by nie wyobrażały sobie egzystencji bez nas... i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Binioli 29
Elmarier - słuchaj jak ty nie masz takiego temperamentu, to albo popracuj trochę nad sobą (praca, wieksza kasa, jakś inna niezobowiązujaca randka z dziewczyną to i większa pewnosć siebie - ), albo poszukaj sobie kogoś spokojniejszego. Moja żona była właśnie tak na wskrość ułożona - że poprostu z nudy można było zwymiotować - żadnej spontaniczności - ale na szczęscie zmienia się to - a dzieki przede wszystkim ograniczeniu jej kontaktów z matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to dlaczego nie starales sie tak bardzo, kiedy byliscie razem?" powiedzmy sobie wprost... eskalacja starań jest odwrotnie proporcjonalna do szans powodzenia związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefra Nefra - nie pocieszaj sie skarbie :P łatwo Wami manipulować :P jak każdą istotą tak aktywną emocjonalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Binioli 29
Bywa też i bardzo wybuchowo z takimi osobami emocjonalnymi - ja np. jakiś rok temu, jak żona nie chciał otworzyć mi drzwi - porostu je wyważyłem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Binioli 29 Twoja żona nie goli sobie łona? (rym niezamierzony :P ) A do Nefry - prostota jest najgenialniejszą z naszych cech i tego sie trzymajmy :) A serio - faceci sa tak samo skomplikowanie i wiesz o tym doskonale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" nie ma nic piekniejszego niż obraz twarzy faceta, który sądził,że ma nas w garści a tu lipa " znałem wlasnie wyznawczynie tej teorii... ale tutaj należy walczyć jej bronią... czyli powiedziec "nie, to nie, spadam".... jaką ona ma wtedy mine, gdy myslala, że zaskoczy faceta swoją odmową a on tak naprawde ma ją i jej podchody i gierki w najgłębszych zakamarkach swego jelita grubego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ale nie wszyscy są na tyle bystrzy by tak powiedzieć ;) i podejrzewam,że faajnie musiała wyglądać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×