Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elmariel

utraciłem skarb mojego życia

Polecane posty

abra... "Jeśli fascynacja przerodzi się w uczucie: jeśli tak będzie to jesteś spalony w jakim sensie? Jesli ona będzie kobietą, której ja będę odpowiadał i ona mnie, to niech się ładnie spalę ;) a jesli będzie w tym jakiś fałsz, to ja tego nie zniosę, nie mam natury cierpiętnika, po prostu skończę związek. nefry działa w obie i o to chodzi, bo ja także nie chcę aby kobieta trwała ze mną w związku wbrew sobie, dla zasady, miłości podszytej lękami, współczuciem, niską samooceną i tak dalej. Są rozmaite wykoślawienia psychiczne, ale niska samoocena to najgorsze cholerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak mówiłem zawisa nad takimi rozmwami mniemanie o niezwykłej sile miłości nie ma racjonalnych przesłanek nie ma miłości kobieta wydziela siebie rezygnuję bo nie w mojej naturze być amatorem reglamentowanego towaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale chyba nie jest tak do końca skoro z własną żoną Ci nie wyszło" to dawne czasy i na dodatek to był typ na który nie ma sposobu... po prostu rozkapryoszna ksiezniczka niezdolna do jakichs wiekszych uniesien emocjonalnych i nie ma na taką żadnej siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok frk-09 wszystko jasne tylko wytłumacz mi jak poznasz,że dana kobieta manipuluje Tobą skoro Twoja pierwotna fascynacja przerodziła się w uczucie?? jka dla mnie to troszkę wyklucza się wzajemnie bo skoro od razu zauważysz taki przejaw do manipulacji to Twoj stosunek do niej jest bardziej racjonalny niż uczuciowy ( chłodny?) P.S mogę się mylić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manipulowac mozna i z uczuciem - tzn kochasz kogos i nim manipulujesz by jak najdłuzej utrzymac go przy sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmariel
Problem polega też na tym, że ona mnie kocha. Przynajmniej tak twierdziła przy rozstaniu. Nie tak jak ja kocham ją, mniej. Chyba jej trochę przeszło bo było odwrotnie. Odeszła bo nie chce tak żyć, bo chce być szczęśliwa. Tak powiedziała - bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szukam słabszych, tylko choćby odrobine stablinych emocjonalnie i w ogole posiadajacych jakies głębsze emocje a nie tylko chwilowe zachcianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, zadnej manipulacji!!!!!!!!!!!!!!! Nigdy wiecej. Na słowo manipulacja mam dreszcze:O I chrzanię to czy z uczuciem ta manipulacja czy bez. na jedno wychodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istnieje takie głupie i niczym nieuzasadnione przekonanie o tym, ze miłość potrafi połączyć jak klej, jak mikstura sprokurowana przez alchemika, dwie zupełnie nieprzystające do siebie osoby. Otóż jest to szkodliwa bzdura, bo miłość nie jest abstraktem, miksturą, metafizczną łuną tylko faktem psychologicznym opartym na naszych psychicznych uwarunkowaniach. Mało romantyczne :p ..? Za to mniej kosztowne emocjonalnie i rokujące nadzieje na sukces, podejście. Oczywiście sa natury, które mają w pogardzie introspekcje i refleksje oraz myślenie przyczynowo-skutkowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frk-o9 tak naprawdę miłość to zaburzenie neuro-hormonalne endorfiny , neurotransmitery i takie tam :) a nie żadne psychologiczne banały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Problem polega też na tym, że ona mnie kocha. Przynajmniej tak twierdziła przy rozstaniu." :D:D:D Nie bądź naiwny... to kit dla ubogich - jelsi kobieta kocha to nie odchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manipulacja ma sama w sobie zabarwienie pejoratywne... a mnie chodzi po prostu o takie umiejetne postepowanie, by partnera utrzymac przy sobie... nie kazdy kocha rzucając sie na totalny żywioł i postępuje jak szaleniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh kuwa
wszystko bym odalla za takiego faceta jak ty... glupia pinda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie sie wydaje, że partne sam powinien się utrzymac jak wszystko jest ok. A reszta to po prostu... urozmaicanie i ubarwianie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiaaaa kazda by wszystko oddała za naiwnego ciapciaka z wyjątkiem tych, ktore juz takiego mają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mnie sie wydaje, że partne sam powinien się utrzymac jak wszystko jest ok" totalnie spontaniczne podejscie do związku nie jest wskazane.... czego swiadectwem są te wszystie mameje zakładajace posty "dlaczego kobiety wolą chamów" i "dlaczego kobiety nie chcą wrażliwych facetów" :P:P:P itp itd... czasem warto powściągnąć troche emocje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmariel
Komiczne widzę , że ty jesteś z tych Macho niech mi kobiety wybaczą, moda na takich już przeminęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala___Mi
Elmariel- jak tak czytam Twoje wypowiedzi to troche widzę siebie w związku...jest super, ale jednak coś sie psuje....On cały czas w pracy albo na uczelni, nie mamy dla siebie kilku godzin w tygodniu...Wszystko się "rozjeżdża"...Troche rozumiem Twoją dziewczynę i skłonna byłabym postąpić tak jak Ona, ale tylko w ramach nauczki...To, że juz Ją zdobłeś, jesteście razem od jakiegoś czasu, razem mieszkacie nie znaczy, że można sobie odpuścić pewne sprawy....Np. te kwiaty...mogłeś je przynosić jak byliście razem....I tak na koniec....jeżeli Ona naprawde kochała i kocha to wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne weź poprawkę,żę takie analityczne podejści do uczuć przychodzi z wiekiem po wielu doświadczeniach albo poprostu z takim się człowiek rodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Komiczne widzę , że ty jesteś z tych Macho niech mi kobiety wybaczą, moda na takich już przeminęła. " staryyy.... Masz świetną grypsere... ale nie wyskakuj z takimi tekstami w realu, bo nawet wśród przedszkolaków takie teksty to już obciach :P Twoj problem polega na tym, że jestes zwykłym mięczakiem, ale nie uznasz tego jako swoją wade i nie zaczniesz pracowac nad sobą, tylko starasz sie swoją ułomność podciągnąć do rangi przymiotu... I zapamietaj sobie jedno - moda na twardych facetów jest zawsze... ale Ty nie odróżniasz faceta męskiego od jakiegos tandetnego leszcza udajacego macho... wlasnie dlatego, bo jestes mięciutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmariel
Wiem Mala mi Ale widzisz faceci tacy już są, przyjmnije niektórzy. Ze wydaje im się ze wystarczy zapewniać o uczuciach, i przy tym mało robić. Pewna pani Barbara De Angelis wydała książkę Sekrety Kobiet, w której pisze o dwóch tortach. W każdym jest wycięty kawałek taki sam. Jeden tort reprezentuje mężczyzn (większa częsc tortu to praca, dom hobby a ten mały wycinek to uczucia), drugi tort to kobiety (większa częśc tortu to uczucia, a ten mały wycienk to praca, hobby itp.) Ja niestety zaliczam się do tego schematu, a może zaliczałem sam już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×