kto z was siedzi w domu a kto pracuje

Ja sobie siedze w domciu juz 6 miesiac i jest mi z tym baaardzo dobrze:)

ja pracuję, ale od kilku dni siedzę na zwolnieniu, bo Mała ma wiatrówkę

Gdy skończy mi się rodzicielski, to wracam do "pracy", a mąż zostaje w domu z maluchem. Po prostu doktoratu z chemii nie zrobię w domu, a on jako informatyk może zarządzać ruchem na sieci i nadzorować pracę serwerów w firmie z chałupy. Tak się nietypowo ułożyło. Trochę mu zazdroszczę, bo malutka jest z każdym dniem coraz fajniejsza :( Czyli można powiedzieć, że pracować będziemy oboje, zaś on będzie to robił w domu ;)

Siedzę na zwolnieniu ale i tak pracuję w domu (własny biznes), więc specjalnie różnicy nie ma :-) Pracuję niepracując ale przynajmniej nie mam musu i jak się źle czuję to zwyczajnie olewam robotę ;)

ja siedze w dom juz od roku