Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 31 lat i dziewica

31 lat i dziewica

Polecane posty

Gość 31 lat i dziewica

Zastanawiam sie czy jest albo ktos byl w takiej sytuacji. Mam 31 lat i zadnego powaznego zwiazku. Nigdy jeszcze nie spalam z mezczyzna. Byly flirty , calowanie sie ale nigdy nie mialam stosunkow bardziej intymnych. Ostatnio poznalam kogos i wiem ze nasza relacja dazy do intymnosci ale boje sie... nie bolu czy stracenia tego bagazu dziewictwa ale samego wyznania , ze jestem JESZCZE dziewica ( on tego nie wie). Skonczylam dwie magisterki, podczas studiow mieszkalam caly czas z rodzicami i nie za bardzo mialam czas na balowanie, czy randkowanie. Dodam tez , ze moi rodzice sa raczej zle ustosunkowani do wspolzycia przed slubem. Na dzien dzisiejszy jestem raczej zadowolona z mojego zycia- dyplomy znajomosc 3 jezykow, ale widze ze moje dawne kolezaki spaceruja juz z wozkami dzieciecymi a ja nie mam pojecia o orgazmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat i dziewica
jak myslicie jak moj partner moze zareagowac kiedy mu to powiem? Zlosliwosc , przerazenie, kpina? Bardzo boje sie odrzucenia szczegolnie podczas sytuacji ktora ma byc moim "pierwszym razem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na Twoim miejscu bym się nie spieszył, poczekałbym jeszcze z 10 lat :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pytam
jak wy3małaś tak długo? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat i dziewica
nikt sie ze mna nie podzieli, jak mam mu to powiedziec? i naprawde nikt nie byl w podobnej sytuacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Voem
"Dodam tez , ze moi rodzice sa raczej zle ustosunkowani do wspolzycia przed slubem." spieprzalbym jak najdalej od kobiety, dla ktorej w wieku 31 lat nadal wazne jest zdanie rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja bliska znajoma
ma 28 lat i tez jeszcze z nikim nie spała. nie jest jej przykro z powodu ze nie spała z nikim jeszcze - bo jesli nikogo szczególnego nie poznała to nie ma czego żalowac - ale przykro jej jest ze nikogo takiego nie poznala. jej nie chodzi o seks ale o miłość mysle ze jestescie rzadkością na tym świecie, ale podziwiam ludzi z zasadami. tak trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dizzmie
my tu wszyscy straciliśmy dziewictwo w wieku 14 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat i dziewica
Wiem, wiem ze statystycznie to o 10 lat za duzo... jak moglam wytrzymac tak dlugo? Nie wiem , moze niektorzy maja silny poped seksualny, ja nie czulam nigdy jakos potrzeby. Moze to bylo to co nazywaja sublimacja libido. Kompensowalam nauka, ksiazkami, rozmowami z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degoniusz
Musisz byc bardzo brzydka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja bliska znajoma
a wlasnie - odnosnie urody - dodam ze ta moja znajoma jest bardzo ładną osobą i zawsze cieszyła się powodzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam 27-letnia dziewice.nigdy nie byla w zadnym zwiazku i nigdy sie nie calowala..sama uwaza ze im jest starsza tym wiekszy to dla niej problem i bariera w jej mniemaniu nie do pokonania ..jesli ten facet jest cokolwiek wart to sie nie przestraszy, nie zrazi i nie sprawi ci z tego powodu zadnej przykrosci.. ..jesli darzy cie szczerym uczuciem nie masz sie czego obawiac.. napisz jak dlugo sie znacie i jakie sa miedzy wami relacje jesli czulabym ze kocha bez obaw bym o tym powiedziala partnerowi to normalna, ludzka rzecz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny jest ten świat
powiedz mu, po prostu - jeśli zareaguje kpiną, śmiechem, jakimś szalonym zdziwieniem, to będziesz wiedziała, że to nie facet dla Ciebie powiem Ci, że jeśli twoje dziewictwo Ci przeszkadza, to zrób TO z kimś miłym, sympatycznym, ciepłym, niekoniecznie z wielkiej miłości, bo w pewnym wieku inaczej patrzy się różne sprawy i możesz sama sobie obniżyć samoocenę, na zasadzie 'inni już mają to za sobą a ja nie, bla bla bla'. Chyba że jesteś bardzo religijna, trzymasz się wytyczonych zasad - wtedy to co innego. mam koleżankę, która ma 30 lat i jest dziewicą, jej 8 lat starsza siostra tak samo, i jakoś żyją, ale za brak cielesnej bliskości płacą nerwicą i kompleksami... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogłaszam, że świadczę usługi seksualne w Poznaniu i okolicach, cena do negocjacji. Coś o mnie:) Jestem studentką teologii (3 rok) Mam 23 lata, 173 cm wzrostu, duże piersi i zgrabną linię. Nie palę. Czekam na propozycje od panów ale również i od pań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat i dziewica
Ja tez nie jestem raczej brzydka, nie mam jakis specjalnych kompleksow niejako zawdzieczam to moim rodzicom ktorzy zaszczepili we mnie dosc duze poczucie wlasnej wartosci. Prawda jest , ze nawet jak juz kogos spotkalam czesto okazywalo sie ze" to nie to" , byc moze zbyt wysokie wymagania , ale seks to przeciez nie wszytko. Mam szacunek do wlasnego ciala i zawsze chcialam " ofiarowac" moje cialo osobie ktora mnie kocha , szanuje, respektuje a nie takiej ktora mnie przyslowiowo "zaliczy". To tak jakby seks byl tatuazem.Dla mnie mial byc jedynym. Nie chcialam byc " wytatuowana " na wszytkie sposoby".. Nie wiem czy moja metafora jest jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny jest ten świat
aha, czyli to kwestia zasad, nie będę Cie więc przekonywać o pozytywnych stronach 'przyjacielskiego' seksu, bo nie o to chodzi...zapytam tylko z ciekawości, czy nie czułaś do nikogo czysto fizycznego pociągu? nie brakowało Ci fizycznej rozkoszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat i dziewica
Jak moze brakowac cos czego sie nie zaznalo. Nie wiem , jak juz pisalam wczesniej nie mialam jakiegos popedu seksualnego nasilonego podczas dojrzewania. Staralam sie siebie zrozumiec, czytalam wlasnie o czyms takim jak sublimacja libido. Swiadomie czy podswiadomie cala energie dorastania przekierowalam na liczne zainteresowania, ksiazki, nauke. U mezczyzn interesowal mnie raczej aspekt romantyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w taki razie do konca
życia zostaniesz sfrustrowana dziewicą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwol aby rzeczy sie same dzialy. jezeli jestes zdecydowana mu o tym powiedziec odpowiednia chcwila sama sie nadarzy. tylko nie mow mu ze chcesz aby to byl on bo chcesz mu sie ofiarowac bo czekalas na tego jedynego bo facet zwieje od ciebie tylko kurz za nim pleci. przygniecie go to. staraj sie mu to powiedziec delikatnie i naprawde wyczekaj moment. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w taki razie do konca
znajdź sobie 30 letniego prawiczka, ciężkie ale jeszcze możliwe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny jest ten świat
wiesz, myślę że jeżeli jesteś w poważnym związku, to śmiało możesz powiedzieć partnerowi o fakcie bycia dziewicą, i o swoich obawach, przemyśleniach, sublimacji libido itp. tak jak pisałam wcześniej, jeśli okaże się poważnym człowiekiem i prawdziwym mężczyzną, to przyjmie to w sposób naturalny. poza tym chyba należy mu się ta informacja, choćby dlatego żeby miał świadomość, że masz niskie libido, że możecie nie zgrać się od razu w seksie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbsbsfdbs
"Jak moze brakowac cos czego sie nie zaznalo." Może masz faktycznie problemy z libido skoro uważasz że seksu może nie brakować. Zdrowy dojrzały płciowo człowiek ma potrzebę seksu w instynkcie. To nie jest tak że ktoś cię uczy tej potrzeby. Ale nie przejmuj się, po prostu pozwól sobie czuć to co dobre, sympatię do faceta, zaufanie, potrzebę próbowania czegoś nowego, przytulania. Reszta sama przyjdzie. A powiedzieć mu powinnaś normalnie. Ani nie masz czego się wstydzić, ani czym chwalić. Ważna jesteś ty, a nie dziewictwo (mam nadzieję że prócz wstrzemięźliwości, masz też inne zalety). P.S. Jestem w twoim wieku, też 31, a dziewictwo straciłam 3 lata temu z facetem który wkrótce będzie moim mężem. Przy pierwszych przytulaniach po prostu powiedziałam mu że nigdy wcześniej tego nie robiłam a on odniósł się do tego naturalnie, nie nie uważał że teraz ma się do mnie modlić, ani nie uważał że to ośmieszające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×