Dziewczyny są jednak dziwne...

Dziwią mnie gierki dziewczyn, nie wiem po co one to robią. Spotykam się od niedawna z taką jedną, na razie po koleżeńsku, nie mam więc żadnych zobowiązań wobec niej. No ale jest bardzo ładna, fajna, chcę ją jeszcze trochę poznać i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. No i wszystko fajnie gdyby nie to, że ona mnie kontroluje. Wysyła np. smsy z innych numerów, że niby to pomyłka. Ale wiem że to ona i ignoruję to. Albo napuszcza na mnie swoje koleżanki, żeby mnie śledziły w drodze z pracy. Normalnie masakra. Teraz trochę ją olałem, mam sporo spraw na głowie, chyba się obraziła, bo nie odzywała się parę dni. No to odezwałem się sms\'em i znowu jakieś chore jazdy z jej strony. Najpierw nie odpisuje po parę godzin, potem puszcza mi puste smsy. Dzisiaj napisała że w weekend jedzie na rajd samochodowy, a wiem doskonale że nie znosi motoryzacji. Pewnie chce żebym myślał, że jakiś kolega ją zabiera. Słuchajcie, czy wy też się tak zachowujecie? Bo już nie wiem co mam o niej myśleć, zaczynam się zniechęcać.

pewnie usilnie kogos szuka i boi sie ze jej nie wyjdziez toba...

ona ma rzeczywiscie jakies chore jazdy...daj sobie z nia spokoj,stary

Dżonie, z Twoją koleżanką cos nie tak. Daj sobie lepiej z nią spokój, skoro juz teraz robi takie jazdy. Co dopiero będzie wtedy, kiedy będziecie parą, pomyśl, laska zatruje Ci życie. Powiem tak - niektórzy tak mają, ale nie wszyscy.:) A faceci tez tak potrafia, więc nie jest to jedynie atrybut kobiet.

No ale na spotkaniach ze mną ja jakoś po niej nie widzę że jej bardzo zależy :) Cała \"akcja\" dzieje się między spotkaniami. Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby mnie jakaś kobieta kontrolowała, nawet będąc z kimś w związku nie miałem takich sytuacji.

no to niezle sie maskuje na spotkaniach. ktos odbrze napisał, daj sobie spokoj bo jak bedziecie juz razem to dobierbo bedzie JAAAAZDA na całego. Ona ma jakis prblem, najwidoczniej tez zalezy jej bardzo i szuka na siłe. No chyba, ze zaczyna Ci na niej zalezc to juz twoja sprawa co z tym fantem zrobisz...

skoro tak robi to znaczy ze jej zalezy na tobie, pozatym na 100% pewny nie mozesz byc ze to ona smsy wysyla, tylko to sledzenie dziwne, moze ona im nie kazala cie sledzic, tylko kolezanki same chcialy cie obczaic;)

No właśnie problem w tym, że zaczyna mi na niej zależeć. Tyle że ja nie okazuję uczuć zbyt szybko, bo się już raz mocno przejechałem i teraz muszę uważać. No ale zobaczymy. Jeśli dalej będą takie akcje z jej strony to dam sobie spokój. A, jeszcze dodam że ona ostatnio chyba postanowiła mnie "ukarać", bo nie zgodziła się na spotkanie które proponowałem jej parę dni temu. Że niby nie ma czasu itd. No to powiedziałem jej wprost - trudno, spotkamy się innym razem. No i potem znowu "akcje" z jej strony. Szkoda pisać;)

hehe jakie akcje znow? moze ty przewrazliwiony jestes:)

szczerze to ja kiedys podobnie robilam, wysylalam smsy od kolezanki, wypytywalam o niego, ale to nie po to zeby kontrolowac, tylko zeby czegos sie dowiedziec z "innej" strony, potem ta 'glupawka' mi przeszla

taka rada za tajemniczty widac jestes i cie chce wybadac

No "akcje" te, o których wyżej pisałem. Np. dzisiaj i wczoraj lazły za mną po powrocie z pracy dwie jej koleżanki. Nagle znalazły się tam gdzie ja. Ciekawa sprawa... A z tymi smsami to możliwe że karze wysyłać swoim koleżankom. W ciągu ostatnich 2 tyg. dostałem tyle sms'ow niby przez pomyłkę ile w ciągu całego ostatniego roku :)

a jakiej tresci te smsy? ze od jakis dziewczyn niby?

a może to nie ona, a inicjatywa innych zainteresowanych/zainteresowanej ...rzeczywiście głupio to wygląda...ale przeciez nie jest to niemożliwe