Dla czego nigdy w życiu nie milam orgazmu????

bo mnie nie miałas za partnera ale wszystko zalezy od ciebie

Pomóż sobie rączką a nie leżysz i czekasz że ten wyrobnik który cię dyma poda ci wzsystko na tacy.....

A moze powiesz mi co mam zrobic?? mialam juz tyle kolesi i zakazdym razm myslalam ze moze z tym bede miala a tu nic!! Myslisz ze ni proboalam z raczka ale za nim ja bym doszla to koles konczyl!!!

ja tez nie mam.ale pomagam sobie reka.a on na to patrzy i moze tylko dotykac moich piersi:D

kup sobie wibrator i naucz sie robić sobie tak dobrze jak rzaden facet Ci nie zrobi....ale potem nauczysz sie mieć orgazmy...

ale wogóle nigdy w zyciu nie miałas, czy nie miałas podczas stosunku? (czy nie miałas razem z nim?) jak to drugie, to chyba wiekszosc tak ma ;) spokojnie, kiedys bedzie

nigdy nie mialam podczas stosunku!!! sama u mniem sie zaspokojic palcem ale ja wkoncu chce zeby mnie doprowadzil do orgazmu/!!! nie chce juz dluzej czekac ile mozna juz dwa lata czkam i nic kompletnie!! tylko udaje zeby mu przykro nie bylo

ja bym chciala reka sobie pomagac ale jak zaczynam to jakos tak wycodzi ze on konczy!!! fest lipa moze wiagre mu kupie i bedzie mogl duzej???

to nie udawaj, chcesz zeby jemu raczej nie bedzie miło ze go oszukujesz. Jak nie bedzie wiedział to nic nie zrobi. Ja uprawiam sex od 2 lat i zawsze pomagam sobie reka i tak dochodze. inaczej nie jestem w stanie.

to mu powiedz zeby powiedział jak bedzie chciał konczyc, bedziesz wiedziała ile masz czasu:P albo powiedz zeby nie konczył przed Toba;)

ja tez nigdy niestety nie mialam ;( a na dodatek nigdy w zyciu :o

na pewno mu nie powiem ze nigdy orgazmu nie milam z nim!!! nie wiem co mam zrobic. ja tak marzezeby mnie wkoncudoprowadzil!! a slyszalam ze nakladka durex play jest fajna?? ale on znowu nie chce!!:(

moj wie ze nie mam i nie mialam i nie jest z tego powodu zadowolony ale to chyba lepiej ze wie niz mialby zyc w nieswiadomosci

do neni: a sama nie umiesz sie doprowadzic?? ja gdybym sie nie doprowadzala sama to pewnie nnigdy bym nie miala!!:(

Powiem Ci tak- jak mu nie wpowiesz to on sie nie bedzie starał, bo bedzie uwazał ze wszystko jest ok, wszyscy zadowoleni to po co cos zmieniac. A tak to da mu do myslenia, moze sam cos zdziała, przejmie inicjatywe.

ja juz tak nauczylam sie udawac orgazm!!! nie chce zeby mu bylo przykro!!! to co mam muteraz powiedziec z nigdy nie mialam??

nie mialam nigdy bo jak probowalam to robic sama to nie mialam z tego zadnej przyjemnosci wiec juz nawet nie probuje :o on stara sie jak moze i powtarza ze musze sama badac swoje cialo zeby wiedziec co mnie kreci ale nic z tego :o to sie nazywa zwala wiec zalozycielko topiku ciesz sie ze chociaz sama sobie dobrze zrobisz ;D

tak. Jak mu bedzie przykro, to powiedz zeby sie nie martwił, tylko po prostu postaracie sie cos z tym zrobic. Przykro mi to mowic, ale sama sie wpedziłas w takie bledne koło jak zaczełas udawac. A mam pytanie- jak ci robi minetke, to tez Cie nie doprowadza?

Nigdy mi minety nie zrobil

bo mowi ze go to obrzydza!!! ale on cos podejrzewa ze ja nigdy nie mialam orgazmu bo mi mowil wczoraj jak sie skonczylismy kochac. ja zawsze sobie mysle ze moze akurat teraz bede miala a tu nic:(

Łe to nie wiesz co tracisz... moj pierwszy raz jak mnie doprowadził to własnie minetą. Tak najłatwiej.

no coz, jak obrzydza to obrzydza... ale nie wie chłopak co traci.

a ja nawet przy seksie oralnym nie mam tego orgazmu :(

a mam pytanie co on niby traci?? wydaje mi sie ze to ja trace bo nie mam orgazmu!!!!

zazdroszcze tym co maja orgazm!!!

Traci przyjemnosc z dawania Tobie przyjemnosci. moj facet czasem mnie błaga zebym mu pozwoliła zrobic sobie minetke... szaleniec.

szczesciara