Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dementia

Byliście kiedyś w sex shopie?

Polecane posty

Chciałabym kupić kajdanki, przypuszczam, że tam mogliby mieć , ale się wstydzę.Nie chcę zamawiać przez Allegro bo nie chcę żeby paczka przyszła i odebrali ją rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bylam i to kilka razy
nie ma sie czego wstydzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś takie kajdanki z futerkiem mieli w ... Galerii Centrum (na dziale gdzie są ramki i inne bibeloty) a obecnie możesz kupić np w sklepie "Pod strzechą", też tam gdzie bibeloty, pluszowe poduszeczki w kształcie serduszek i inne a w seks shopach sprzedają miłe, normalne babki, jest naturalnie, nie masz się czego wstydzić zwłaszcza przed walentynkami te sklepy będą odwiedzane przez normalnych ludzi ;) którzy po prostu szukają śmiesznych upominków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bylam i to kilka razy
raz wychodziłam z sex-shopu z dużym dildo w papierowej torbie i nagle ów sztuczny kutafon wypadł mi na chodnik :-o i to prosto pod nogi księdza z naszej parafii! on podniósł i oddał mi z uśmiechem mówiąc po cichu "lubię ten model" zabawne sytuacje tez się więc zdarzają :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bylam kilka razy w sex shopie szukałam gorsetu naprawde nie ma sie czego wstydzic sklep jak sklep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja nie byłam, to wylęgarnia ZUA :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam..obsługa jak w żadnym innym--wszystko pokazywali,objaśniali ,do tej pory mam uśmiech na twarzy jak sobie przypomnę moment gdy pan objaśniał mi zalety cyberskóry i wkładał do ręki modele abym mogła porównać jakość ,fakturę...:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domyśliłam się :D takich klientów jak ty, będzie cała masa, takich samych co w w sklepach papierniczych czy wystroju wnętrz ;D ja w seks shopach szukam oryginalnej bielizny (zwróć uwage jakie modele tam są), i to nie jakiejś "kurewskiej" czy przesadnie dziwacznej, i też najpierw miałam opory bo wyobrażałam sobie że te sklepy mają mroczna atmosferę zboczenia ;DDD i kupują tam dewianci ;P a sprzedawca jest podejrzliwy lub ma wieloznaczny uśmieszek ;D, ale jest całkowicie normalnie, jak w kazdym sklepie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atak pomarańczy, a to ciebie podziwiam ja bym spiekła raka na samą myśl że mam sprzedawcę faceta pytać o "taki" towar i wyszła ;D ale w moim mieście w każdym seks shopie są kobiety a jak co... niektóre zakupy robi mój facet (chociaż bo ja wiem czy to takie dobre że on rozmawia z ładnymi, młodymi sprzedawczyniami np o zaletach wibratorów? ;D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dugi
Uważaj , bo wibrator wybija zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trtrtr- też mam właśnie wizję takiego pomieszczenia gdzie oprócz mnie kupować będzie kilku zboczeńców i też miałam w głowie takiego sprzedawcę :P wolałabym żeby mnie obsługiwała pani :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak już będziesz w seks szopie to nie palnij fo pa:) : Przychodzi baba do seks shopu i mówi: Poproszę ten wibrator w szkocką kratę. Ależ proszę Pani - odpowiada sprzedawczyni - to nie wibrator to mój TERMOS. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIc się nie przejmuj - potwierdzam zdanie przedmówców - w środku jak w normalnym sklepie. Szczerze mówiąc lepiej kupić w sexshopie kajdanki bo na allegro można trafić na straszne, zacinające się badziewie (i potem zamiast fajnie jest mało zabawnie :O)... wiem co mówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gotycka, myślałam też o Allegro , ale tam ceny są podejrzanie niskie.Kajdanki można kupić już od 3 złotych.Wolę pojechać do sklepu i przynajmniej będzie pewnie, zresztą już kiedyś przejechałam się na kupowaniu przez Allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja byłam, a raczej bywam w sex shopie od pon do sob nie jest tak strasznie, nie ma czego się wstydzić, sklep jak sklep, a jak sprzedawca widzi że klient czuje się zakłopotany to pomoże, przynajmniej ja tak robię, nie ma żadnych komentarzy kto, co, dla kogo kupuje, a już tym bardziej jakiś złośliwych uwag i traktowanie kupującego jak zboczka lub dziwaka. Jeżeli jesteś z Wawy to zapraszam tam gdzie ja pracuję, a na pewno będziesz dobrze obsłużona. Pozdrawiam i życzę odwagi 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga , niestety nie jestem z Wawy :( A chętnie bym przyszła.Nieco mnie podnieśliście na duchu :) Widzę że sporo osób robi zakupy z sex shopach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda :( ale serio nie ma się wstydzić, aczkolwiek to działa w obie strony, jak przychodzi jakiś przystojny klient i trzeba używać "fachowych" określeń, to niekiedy ja mam buraczka na twarzy :P trtrtr jeżeli chodzi o dyskusje panów z paniami sprzedawczyniami o zaletach wibratorów to mam nadzieję że mile Cię zaskoczę jak napiszę że w tej kwestii wykazują się wielką troską o swoje partnerki, potrafią wypytywać się o wszystko, nawet o to czy ich ukochane nie dostaną uczulenia ;) a poza tym faceci też potrafią się bardzo wstydzić i czuć zakłopotani w takim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, nie dziwię się , też bym spaliła cegłę :) Pójdę, zobaczę jak to wszystko wygląda, może znajdę coś fajnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość full spox
tylko głupie katole i mohery nie chodzą do sexishopu :D te pisdzielce nawet orgazmu nie przeżyły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce sie wybrac po feromony
może ktoś by polecił jakiś w Warszawie, gdzie są skuteczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam...ja kiedyś weszłam z koleżanką i się śmiałyśmy z tych wszystkich rzeczy i lateksowych ciuszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie lubię chodzić do sex shopu, zawsze wysyłam mojego chłopaka :P Ale u nas w Poznaniu, w największym chyba sex shopie (naprzeciwko Kupca Poznańskiego) akurat nie ma fajnej obsługi, takie penerstwo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy raz byłam w sex shopie po prezent dla kolegi - dmuchaną lalę na 18stkę. Boże, jak ja się wtedy wstydziłam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgd
ja bylam z kolezanka. Bycze wibratory..myslalam ze to dla krowy. Juz mamy wychodzic,patrzymy na szafke na gorze. Tam wielkosci dwoch bulek: sztuczny odbyt i pochwal. a kolezanka na to " Patrz! sztuczne piersi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×