szkola policealna po studiach- czy jest sens?

dziękuję za odpowiedź, ja właśnie bardzo chcę się uczyć :)

w wawie...i sie zgadzam tez jezeli ktos sie chce czegos nauczyc to zawsze sie nauczy...najlepiej jakos sprawdzic jak sie zapatruja pracodawcy na takie papiery ze szkoly policealnej...

moze ktos jeszcze os wie na temat tych szkol?????

i chodza tam rozne osoby zapisuje sie mnostwo,potem chodzi tak naprawde moze 20 procent na 1 semetrze bywa i 5 grup,na drugim juz tylko 2 a potem tylko jedna bo wiekszosc to sa osoby z przypadku,wlasnie albo zeby miec papier dla wku,albo poswiadczenie ze sie ucza zeby dostawac alimenty od rodzica ale jak ktos sie chce czegos tam nauczyc to z pewnoscia sie da dobre jest to ze mozesz w kazdej chwili zrezygnowac,bez zadnych konsekwencji,potem sie mozesz nawet spowrotem tam znowu zapisac warto sprobowac,nic Cie to nie kosztuje jedyny "warunek" to swiadectwo szkoly sredniej,heh a co do wieku to roznie bywa,ja mialam na zajeciach przekroj od 19 do -uwaga-72!!! :) ale to raczej wyjatek ze ludzie po 60 ale takich do 45 to jest nawet sporo,sa ta i ludzie pracujacy tylko ktorzy chca sie podszkolic,zrobic cos nowego i akurat sie nudza w wekeendy albo takie ktore chca sie przekwalifikowac ja polecam sprobowac ale spiesz sie bo nowy semestr zaraz sie zaczyna,w niektorych szkolach niby nie ma limitu ale jak jest duze zainteresowanie to braknie miejsc pozdrawiam

a mam jeszcze pytanko- a kto finansuje te szkoly skoro studenci nie placa?

szkola ma status szkoly publicznej i chyba jest dofinansowywana przez men ale nie wiem dokladnie,heh,wiem ze maja programy nauczania zatwierdzone przez men i ze sa regularnie sprawdzane przez kontrolerow z kuratorium wazne ze dziala i ze dostaje wyplate:P wiecej mnie nie interesuje,ale z tego co widze to otwieraja filie w nowych miastach takze dobrze im sie dzieje

dzieki za info :-) teraz tylko sie zastanawiam czy wybrac technika rachunkowosci czy technika ekonomii. ale chyba to pierwsze wybiore

zawsze bedziesz sie mogla przeniesc od nastepnego semestru albo idz do szkoly i sie popytaj ludzi,moze jeszcze przed feriami beda zajecia zawsze to lepiej zapytac bezposrednio w kazdym razie powodzenia (sama bym sie tam zapisala heh,no ale poki co wygodnie mi sie tam pracuje takze na razie odpada :P )

dzieki za wszystkie informacje :-)

ja wolałam pójść na podyplomowe po studiach, zawsze to wyższe podyplomowe. Kończyłam prawo a podyplomówke robię z rachunkowości.

ja juz mam jedna podyplomowke i uwazam to za strate pieniedzy. znajoma robila podyplomowke z rachunkowosci i stwierdzila ze nie warto

tzn jesli sie ma juz prace i pod nia robi sie ta podyplomowke to ok ale jesli nie ma sie pracy i robi sie zeby zwiekszyc swoje szanse na rynku pracy to lepiej zrrobic technika

Ja właśnie też się zastanawiam nad szkołą policealną. Albo pilot wycieczek albo stylistka ;)

masz racje, ja pracowałam i robiłam podyplomówkę pod prace. A teraz pracuje w innej dziedzinie i podyplomówka niepotrzebna. Ale to tak może byc z każdym kierunkiem. Teraz rzadko kto pracuje w swojej branży,a zawsze dodatkowy papierek się przyda.

Autorko zdecydowałaś się na to studium w końcu?

tak zapisalam sie na rachunkowosc :-) w sobote pierwsze zajecia. mam nadzieje ze bedzie ok :-)

Ja się zapisałam na informatykę, w Lublinie. Też ws obotę pierwsze zajęcia, więc jak kogoś będie interesowało mogę napisać jak jest :)

Tzn w przyszłą sobotę, 16 lutego.

nmo ja juz teraz w te sobote zaczynam ale w gnieznie :-)

Autorko daj znać, jak było. Kusi mnie Cosinus, bo jest bezpłatny, więc właściwie niczego nie tracę ;) Ale mają nieduży wybór kierunków :(

gosiaczkowa-- a skad ty jestes? tzn wczoraj sie dowiedzialam ze w czwartym semestrze placi sie 40 zl co miesiac bo to jest oplata za przystapienie do egzaminu panstwowego zeby uzyskac tytul technika. ale uwazam ze to i tak nie jest jakas wygorowana cena.

Ja centrum Polski - Łódź albo Warszawa :) 40 zł to faktycznie niedużo, ale tak... pracuje jako pracownik administracyjno-biurowy więc administracja i technik biurowy odpadają. Rachunkowość mnie nie kręci ;) Jedyne, co kusi to turystyka, chociaż po \"zasięgnięciu języka\" zastanawiam się też nad logistyką - ponoć przyszłościowa.

no mnie wlasnie ta rachunkowosc kreci :-) no i mam tez nadzieje ze jakos lepiej pojdzie mi szukanie pracy po tym kierunku chociaz moze sie tylko łudze. bo po studiach pedagogicznych to ja rczj niepredko co znajde a poza tym nie wiem czy tak naprwde chce praowac w tym zawodzie. logistyka i turystyka wogole mnie nie ciagnie :-) jak widac kazdy co innego woli :-)

Ja też po pedagogice :) I faktycznie nie jest lekko znaleźć coś w naszym zawodzie... A szkoda, bo mimo wszystko chciałabym trochę w nim popracować... Chętnie bym się dowiedziała, jak Twoje wrażenie po zajęciach - i w ogóle ;) - więc jeśli możesz i masz ochotę, to skrobnij na maila - mala-gosiaa@o2.pl :D

tak sie zastanawiam czy mozna sobie wziasc jednoczesnie 2 kierunki. tzn np zalicze semestr ksiegowosci i od wrzesnia chcialabym np informatyke . oczywiscie jesli by sie zjazdy nie pokrywaly

ok ale to jutro dopiero albo w niedziele . jutro mam pierwszy zjazd :-) ja pracowalam juz ponad 6 lat w zawodzie. niby ok tylko ze zarobi marne praca nie byla na caly etat nie podlegalam pod oswiate wiec nawet wakacji wolnych nie mialam. wszkole tez duzo nie placa ale chociaz jakies przywileje sie ma z tego tytulu npwolne wakacje ferie malo godzin itp

Dokładnie to samo pomyślałam teraz - czy można dwa kierunki ;) I czy wtedy oba są bezpłatne...

po 30 stce chcesz sie dalej uczyć??a ,kiedy do pracy jak bedziesz miała 4o lat?

za 20 godzin tygodniowo mialam niecale 600zl na reke. po 6 latach pracy. w szkole np w swietlicy mialabym za 26 godzin tyg jakies 900 zl na reke+ sporo wolnegoi sensowniejsze godziny pracy.no i moglabym robic awans zawodowy wiec po roku mialabym ciut wiecej na reke. tu gdzie pracowalam miala zajete cale popoludnie i nie moglam robic stazu i tych wszystkich stopni zawodowych cio sie robi w szkole