Rozstalam sie z facetem i nie płacze

jeszcze zaplaczesz.....

no to gratuluje:) a kto kogo rzucil? bo jesli ty jego to nie dziwne ze nie placzesz:P

masz racje co z tego, że teraz pewnie jest z inną... co z tego, że za kilka godzin będzie tę, lub jeszcze inną posuwał i potem uśnie wtulony w jej ciało.. co z tego, że wszystkie dni i noce będzie dzielił z innymi kobietami i nigdy juz nie będziecie razem... że każdą chwile swego szczęścia nie będzie już spędzał z Tobą... co z tego, że w jego oczach juz nigdy nie zapalą sie ogniki poządania, gdy na Ciebie spoglądał... co z tego, że będziesz mogła oglądac go tylko z daleka, gdy idzie po ulicy obściskując inne kobiety... dobrze, ze sie tym nie przejmujesz - dzielna dziewczyna...

komiczne No i co z tego? :P

komiczne--darowałbys sobie :P

Ej Arabka - ja ją chciałem pocieszyc :P

och sorry Komiczne cos nie tak z moim prawidłowym odbiorem Twych postów ;):P

dobrze ze dostrzegasz swoje błędy :P