TA PRACA MNIE WYKANCZA CZASEM

pracuje jako stazystka w firmie,niedaewno zostala przyjeta druga dziewczyna na staz,i tak sie wszystkim zaczela podlizywac,ze jak nikogo nie chciele przyjac na stale to teraz kierowniczka bedzie zalatwiala z szefem zeby tamta stazystke na stale przyjeli:(przykro mi,ona jest nowa a ma takie ulgi wychodzi kiedy chce,kiedy chce to ma wolne,a ja jak chce sie zwolnic chociaz godzine to z wielkim "ale""(

zawsze przychodze z pracy i placze:(

no to się rozejrzyj za czymś innym , każdy kierownik chce mieć swojego pieska no i właśnie jeden przyszedł ;)

skoro się zachowujesz jak ofiara losu to tak cię też traktują :O

czemu ludzie sa tacy nietolreancyjni? :(

spadaj podszywie!!!!!!!! no wlasnie mam zanizone poczucie wlasnej wartosci,i daje sie wykorzystywac innym:( chcialabym sie zmienic ale nie potrafie:(

a ile masz lat? i jak dlugi masz staz pracy?

kazdego na pocza.wykorzystuja, problemem jes dopiero, gdy dajesz sie wykorzystywac mimo np.10-letniego stazu pracy Ty zaczynasz dopiero, wiec tak masz, ale pomysl, ze sa osoby, ktore dluzej pracuja i i tak do niczeog nie doszly

mam 49 lat i to moja pierwsza praca, dlatego mi tak zalezy...a staz mam od poniedzialku

to podszyw u gory:( mam 21lat i pracuje od 7miesiecy a ta druga stazystka 3miesiace:(

o matko, znowu podszyw :/ nie wierzcie tej malolacie z wpisu wyzej...