Zwierzenia starego nauczyciela.

Całe życie uczyłem geografii. Zawsze starałem się żeby gówniarzeria na długo mnie popamiętała. Zadawałem do nauczenia różne rzeczy; mieścicha, rzeczycha itp. Potem jak ktoś nie umiał bezwzględnie stawiałem pały. Jak któryś mnie rozzłościł to wynajdywałem jakiś jego słaby punkt (no. wadę wymowy) i upokarzałem go przed klasą. Ogólnie przyznam że miałem z tego przyjemność. Kiedy odeszła ode mnie żona, wpadłem w alkoholizm. Spóźniałem się na lekcje, przychodziłem skacowany, wyżywałem się na uczniach. Osobiście nie żałuję tego co robiłem. A jak wy mnie oceniacie?? Bo już mam siedemdziesiątkę na karku i pora zrobić rachunek sumienia przed spotkaniem z najwyższym...

Kurwa, źle mi się nick wpisał:/

uczniowie pewnie ci sie odwdzieczali w czwórnasób :P tylko o tym nie wiesz

Za dużo dzisiaj wypiłem, nie ma co...

dobre, dobre:D zwłaszcza to z poniżaniem uczniaków:p

już tu kiedyś byłeś :D

Ja uważam, uważałem i będę uważał że zamordyzm to jedyny sposób na szczeniaki!

a studiowałeś wielebną Kartę nauczyciela panie uczycielu?:o

znowu kasia_19 , nie pogada .... nie leniuchuje dzis dziewczyna :)

Najgorsza kara: Już nie pamiętam za co, ale smarkol miał jakieś takie głupawe luźne portki, zawsze zgrywał ważnego i mądrego. Kazałem mu sięgać do górnej szafki, stało się tak jak się spodziewałem, portki mu się zsunęły i pokazały się gacie w kaczuszki, klasa ryczała ze śmiechu a on ze wstydu:)

panie Napiórkowski-to wstyd:D

ksenofaryna, jasne:)

Nie to białe to rzygowiny, bo za dużo wypiłem dzisiaj...

Myślę że jesteś skurwielem nie nauczycielem ...żeby upokażać uczniów przy klasie...uczniów którzy tobie nic zrobić nie mogą a ty im możesz spierdzielić resztę życia...;/ i jeszcze odczuwasz przyjemność z faktu że niszczysz jakiemuś dzieciakowi psychikę przyszłość,poczucie godności i wartości ;/

Zacząłem uczyć w 1964 roku.

Gey. :o Nie lepiej głaskać muszelki niz stawiać uczniom pały ? :o

Nauczyciele to sfrustrowana banda pełna pretensji do całego świata.

Uważam że większość nauczycieli to nie są sadyści. Ja natomiast zawsze miałem radochę jak widziałem że gówniarz ryczy, uśmiechałem się tylko pod nosem. Za starych dobrych czasów PRLu to i pocięgiel się nosiło albo szpicrutę i smarkacz możnabyło stłuc, żeby wiedział gdzie jego miejsce. Miałem powołanie do uczenia, w pierwszym roku uwaliłem 4 na koniec klasy...

do spania banda-klasówki sprawdzać i poprawke z historii robić:o potem ziółka, spać bo jutro znowu czereda małolatów czeka do...uśpienia P.S. i książek na noc nie czytać:p

Nie wiedziała, kiedy się dowiedziała odeszła ode mnie a ja zacząłem pić:(. Nie z rozpaczy bynajmniej tylko dlatego że musiałem sam robić żarcie, sam prać, sam sprzątać no i jeszcze dodatkowa kasa na burdel...

burdel?:o fuuuj:o to przeczy nauczycielskiej etyce:o żegnam:o

Hehe, to też później było:), wiedziała, że jak nie to po maturze, więc się zgodziła... Później częściej wykorzystywałem ten trick:D

Emerytura nie jest moim jedynym źródłem utrzymania, podszczypywałem kiedyś jedną dziewuchę i jej chłopak (uczeń tej samej szkoły) mi pierdolnął, ja dostałem rentę z powodu wypadku przy pracy, on trafił do pudła:D

Najczęściej gołe panienki...

Właśnie taka jest prawda że mogę:), co prawda nie tak często jak kiedyś ale raz w miesiącu na kobitki się pójdzie.

Zajebiście!