Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nielegalna1986

nie umiem rozmawiać,no to jest już tragiczne.....

Polecane posty

a co do głosu - możesz poćwiczyć dykcję, emisję, możesz skonsultować sie z logopedą, ćwiczyć oddech itp. uważasz się za nerwową osobę? a ekspresjną (mam na myśli ekstrawertyzm, ruchliwość, niecierpliwość i niekiedy nadpobudliwość)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
helish ale Ty pieprzysz .... samozwańczy psycholog się znalazł. Mieszasz tylko dziewczynie w głowie. Ta przypadłość idealnie się nadaje na kozetkę do psychologa. Nie czekaj nielegalna i nie pytaj na forum, tylko biegusiem do psychologa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellishbloodystorm:)nerwowa jestem z całą pewnością-ale jestem 100% introwertyczką,wszystko tłumię w sobie,zawsze byłam szalenie nieśmiała,teraz jest już lepiej,no ale w nawyk weszło mi już takie ciche i niepewne mówienie,a jak tylko odezwę sie głośniej (czyt. normalnie)mam wrażenie jakbym krzyczała:|paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miskaaaaaaaaaaaaaaaa - za to ty błyszczysz. kozetkę jej polecasz? znaczy się od razu, po kilku wpisach wysyłasz na terapię (pewnie nawet wiesz, jaką?) ? w takim razie gratulacje, samozwańczością mnie przebijasz. ide skoczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
Nie - ja odsyłam dziewczynę z problemem do specjalisty, który będzie wiedział, jak Jej pomóc . Bo skoro sama nie wiem - nie udzielam rad, gdybyś nie zauważył/a. Po co mam mieszać dziewczynie w głowie, jeśli są specjaliści, którzy pomoga Jej lepiej niż ja i podejrzewam, że lepiej niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miskaaaaaaaaaaaaaaaa - tylko, ze nie kazdy problem jest od razu powodem, zeby lądować u psychologa. tym bardziej na kozetce. i też nie zwykłam radzić, jeśli wiem, że to daremne i wszelkie dywagacje będą sensowne wyłacznie u lekarza ;) więc - przystopuj, bo nie jestem laikiem, jesli mowa o psycho, to raz, a o mowie, to dwa. pzdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
Jakoś odniosłam inne wrażenie. Na te tematy o których piszesz sama posiadam wiedzę. I nie twierdzę, że byle powód jest od razu tylko dla specjalisty. Ale czy ten jest błahy? Sama nielegalna traktuje to jako poważny problem ? Ja uważam, ze się do specjalisty nadaje. I osobiście, gdybym miała problem tego typu poszłabym do psychologa, czy do logopedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miskaaaaaaaaaaaaaaaa - nie twierdzę, ze jest błahy, zresztą do psycho czy do logopedy może się wybrać jak najbardziej. aczkolwiek praca nad sobą (-> + własnymi reakcjami) nie zaszkodzi jej na pewno. bo to też ważne, nawet w przypadku terapii, nieprawdaż? :) i zapewniam, mylne wrażenie. i cieszę się, że też masz pojęcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
Nieprawda :) Właśnie dorośli ludzie wstydzą się wizyty u logopedy, a to błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nielegalna1986 - co znaczy znienacka! jaki przypał :D? zapewniam cie, ze do logopedy zglaszaja sie ludzie duuuuzo starsi od ciebie. wiec nie ma sie co bac (czy tez wstydzic). niech zgadne, u psycho to coś z nieśmiałością? tu sie zgodze z miska, ze mozesz pojsc, ale raczej z problemem emocji, nie rozmow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellishbloodystorm chodziłam kieedyś najpierw z nieśmiałością,a kilka lat później z depresją i nerwicą-masakryczny przypadek ze mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
Jest wielu specjalistów od zaburzeń mowy, od problemów z wysławianiem się... Bulbologopedia dla jąkających się, surdologopedia czy też neurologopedia... psychologowie o różnych specjalnościach. Jest więc szereg specjalistów, którzy pomogą. Nie ma co się wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
balbutologopedia* oczywiście tam miało być... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nielegalna1986 - nie ma masakrycznych przypadków. są te, które chcą sie leczyć i te, ktore nie chcą ;) ale to tak btw miskaaaaaaaa - a i owszem. ale nie kazdy psycho jest logopeda i odwrotnie. chyba, ze zle zrozumialam twoja wypowiedz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
A teraz dobranoc, bo ta póxna pora mi jak widać, nie służy:) Spokojnej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
tam powinien być przecinek, w sensie, że oprócz logopedow tez psychologie:D Spadam juz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
często mam takie wrażenie,że taakie poważne rozmowy o uczuciach,o emocjach,o jakiś przeżyciach mają miejsce tylko w jakiś filmach-łzawych i nie tylko i że to wypadnie najzwyczajniej w świecie śmiesznie...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nielegalna1986, czeste udzielanie sie na forach internetowych pomogloby ci nauczyc sie szybkiego formulowania wypowiedzi, ubierania mysli w slowa, itd. jak najpierw bedziesz cwiczyc rozmowe na pozycji 'bezpiecznej', czyli bez pospiechu, z czasem na zastanowienie sie, bez widzow, za monitorem, to z czasem ukladanie wypowiedzi, dobieranie slow, formulowanie wlasnych mysli powinno ci przychodzic szybko i bezproblemowo - kiedys mi to bardzo pomagalo. :p a co do glosu: jego ton da sie pocwiczyc, wyrobic, nad glosnosc popracowac, w samotnosci pocwiczyc przed lustrem, raz mowic glosno, raz cicho, sprobowac krzyczec i przybierac rozne tony, aby oswoic sie z modyfikacja wlasnego glosu, aby zmienianie tonu, nasilenia bylo naturalne z rozmowie z kims.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nielegalna1986 - "typowo wzmocnić i obniżyć głos" jak to brzmi! pisalas, ze mowisz cicho - to jedno wiesz. a co do obnizenia, jesli jestes sopranem, to nie bedzie latwo. ale tu pomoga tylko cwiczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaaa
Ahh jeszcze napiszę bo mi się coś przypomniało:) Nielegalna z tym obniżeniem głosu, to kiedyś oglądałam w TV wywiad z Michałem Figurskim i On opowiadał, że aby obniżyć sobie głos "rzygał na sucho" :D Tzn. wykonywał taki odruch, jak gdyby wymiotował:D Spadam już naprawde:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×