Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczarowana_ja

Nie gruba a bardziej kobieca

Polecane posty

Gość fajnie musi wygladac ten
ta anielica jest jeszcze gorsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no sorki, ale pewna różnica pomiędzy kobiecymi kształtami a otyłością jest:D więc nie popadajcie w jakieś skrajności że kobieta otyła to kobieta o kobiecych kształtach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowana_ja
odrzywiam się zdrowo, dbam o estetykę oraz o ortografię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowana_ja
Kwiatuszek i Ondyna, cieszę się, że na forum są takie osóbki jak Wy:) Podejrzewam, że część osób wmawiających mi, że jestem gruba, że mój facet kłamie, itp. robią to po prostu z nudów, albo uważają, że mój post jest bezsensu, więć wzamian też piszą bezsensowne rzeczy:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjgi
a ja nie lubię zarówno suchotnic, jak i grubasów. Niestety w Polsce jak na lekarstwo normalnych, proporcjonalnych kobiecych kobiet. Albo kosciotrupy bez cycków z płaskodupim, albo salcesony z baleronami zamiast ud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile
przytylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tu ludzie zawsze będą lepiej od Ciebie wiedzieć jak wyglądasz, co myśli i czuje Twój mąż, i jaki los czeka Twój związek za pół roku" Ondyno... to nie o to chodzi, że ktos wie cos lepiej.... ale na kiego grzyba zaklada sie takie posty? Czy autorka chce przeczytac, ze tez uwazamy ze jest piękna i im bardziej kobieca :P bedzie tym bedzie lepiej? Taka apoteoza obżarstwa? Oczywiscie wikszosc kobiet jest zachwyconcyh postem, bo nie chce im sie dbac o sylwetke, maja problem z nadwagą i wizja bezkarnego lenistwa i nieumiarkowaniu w jedzeniu jest dla nich cudowna.. ale nie wymagaj od faceta, by przytakiwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie nazwa \"kobiece kształty\" to eufemizm na grube dupsko ale nic wiecej nie powiem zeby nie bylo ze zakompleksiona jestem i zazdroszcze :O ide poklekotac szkieletem gdzie indziej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sądzę, raczej mają zupełnie inną perspektywę. Podobnie jak faceci labiedzący, że tak mało na świecie atrakcyjnych dziewic, czy dziewczyny, które chcą się zabić, bo mają za krótkie nogi ;) Co oznacza, że większość ich opinii będzie dla Ciebie bezwartościowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowana_ja
podszywko zaczarowana_ja, masz rację byka walnęłam takiego, że aż wstyd..Może dlatego, że studiuję matmę i mało mam styczności ze słownikami..głupie wytłumaczenie, wiem..ale zawsze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym zasdanicze pytanie jest takie - jak wyglądała wczesniej? jesli ma np 170 cm wzrostu i wazyla 50 kg, to gaktycznie 5-6 kg wiecej powoduje, ze jest atrakcyjniejsza... ale jesli miala 160 cm i wazyla 65 kg, to te 5-6 kg wiecej juz sie w kobiecosci nie bardzo mieszczą... niech sobie jej facet kocha ją nawet i 100kg... ale to sprawa miedzy nią i jej facetem a nie do dyskusji na forum publicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjgi
kobieca to szczupła (nie mylić chuda) kobieta z zaznaczonymi biodrami, wąską talią biustem min c(jak moja dziewczyna) 175 cm wzrostu i 60 kg wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowana_ja
komicznie, założyłam, bo chciałam. Odpowiedzi od Ciebie nie oczekiwałam..Jak dla mnie jest coś głupie, pomijam, bo szkoda mi casu.Ty wyraźnie się nudzisz, więc należy mi się wdzięczność za wypełnienie dnia.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypełniaj skarbie dzien swojemu facetowi... zwlaszcza, ze z tego co piszesz, masz czym je wypełniać :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta waga i wzrostem to dla mnei bzdura każdy ma inna budowę i cięzar kości, i nie można przypasowywać się do żadnych "tabelek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczarowane a ile ważych i jaki masz wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziellonytyrrys
ja mam 174 . jak waze 60 to czuje sie fatalnie zeby czuc sie dobrze musze wazyc 54-57 ale moj facet nie widzi roznicy. nawet nie wiedzialby ze przytylam gdyby nie to, ze tego nie ukrywam inna rzecz ze jestesm bardzo zgrabna i te parametry ogolne sie nie zmieniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowana_ja
Mogę napsiać ile ważyłam wcześniej, w ile ważę teraz. 169 cm, wcześniej ważyłam około 52kg, teraz ważę około 60. Nie jest to nadwaga i wcale tak nie uważam. Po prostu mój facet na pewno musiał zauważyć różnicę, bo to jest jednak 8 kg i ucieszyłam sie, że taka mu się podobam.(wiedziałam to wcześniej, ale jak miło usłyszeć to jeszcze raz:P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne, wiesz jak jest - każdy ma własne kryteria. Co jednego podnieca, to w drugim zabija wszelkie pożądanie. A co do tematu... :) Czasem człowiek ma potrzebę wyrzucenia z siebie emocji, nawet jeśli brak w takim działaniu wszelkiej logiki. Bo nie o celowość tu idzie :) W Polsce panuje kult bezinteresownego udupiania osobników szczęśliwych. Gdyby dziewczyna miała 20 kg nadwagi pierwsza poradziłabym jej zmianę trybu życia i odzywiania. A tak? Gdzie problem? Szczęście to cholernie cenny i ulotny stan. Niełatwo go w innych wywołać, ale zabić i zgasić można przy pomocy paru zdań. Tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee no to raczej dobrze.. wygladasz.. choć to nigdy nie wiadomo:D bo budowa i takie tam inne:D jak to ktos wyzej napisal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziellonytyrrys
zazdroszcze wam ze potraficie sie czuc dobrze kiedy na zime przytyjecie ja sie czuje fatalnie. mam taki charakter ze albo jest perfekcyjnie albo fatalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowana_ja
Komicznie, pewnie, że mam czym wypełniać, swoją osobowością, uśmiechem, optymizmem:) ciałkiem też bo to chyba miałaś na myśli:) i jak tylko wróci na pewno to zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowana_ja
zielonytyrrys, współczuję.. Też tak kiedyś miałam, ale z wiekiem mi przeszło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziellonytyrrys
z wiekiem ale ja jestem przed 30stka a ty? poza tym tak mam tez w innych dziedzinach zycia mam charakter perfekcjonisty jesli cos nie gra to jestem wsciekla jak tygrys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Miła, wybrąłaś kiepskie miejsce na dzielenie się ta radością:D tutaj jedyne co możesz usłycszeć to to, że jesteś tłustą paszteciarą:D żyj i ciesz się soba i swoim facetem i tyle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat był tendencyjnie prowokacyjny bo masa tu jest takich, zakładanych przez grubaski, ktore sie wyładowuja na szczupłych itp... a co do wagi to autorka wcale nie jest gruba bo byla za chuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowana_ja
Ja mam 23, więc chyba nie trafiłam:P Pewnie taki już Twój charakter. Kiedyś jak nie byłam idealnie(według siebie) szczupła, nie wychodziłam na żadne imprezy, nawet z domu mi się nie chciało wychodzić i co śmieszne, tylko bym jadła...W pewnym okresie swojego życia borykałam sie z doć poważnym problemem i tak mnie on pochłaniał, że nie miałam czasu zastanawiać się czy jestem za gruba, żeby się pokazywać publicznie. Początkowo owszem, czułam sie podwójnie przybita, że takia tragedia mnie spotkała, itp, do tego jestem gruba, do tego nauka ciężka...i w ogóle same smuty, ale w miare jak zaczęłam się angażować w rozwiązanie problemu, byłam tak zadowolona z siebie, choć problem zmniejszał się baardzo powoli, że przestałam oceniać się pod względem wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowe echo
dobra dobra, juz sie nie tlumacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×