Jak nauczyć mężczyznę słowa przepraszam?

Już mam dość, nie uważam, że jestem święta, aczkolwiek mój chłopak już przesadza.... Ewidentnie wina jest po jego stronie, a on ze wszytkich sił stara się, żeby ją zrzucić na mnie... Nie zna słowa \"przepraszam\", nie wspominając o \"dziękuję\".... Kiedy już wyczerpią mu się wszelkie argumenty to zawsze mówi: \"Ja już się nie odzywam\"... I jak tu się nie denerwować... Ostatnio kupiłam mu krawat, chyba go nim uduszę :O :P

... nie jest możliwe to o co pytasz, zaś ciesz się że jeszcze nie powiedział Ci "spierdalaj"

nie da rady, taki już jest i tego nie zmienisz

to niestety nieuleczalne. jednak zmiana chlopaka moze pomoc ;)

o tego najstarsi indiane nie wiedzą

Przepraszam.. ja potrafię.

Faceci podobno przepraszają czynami nie słowami

nie powiedział mi \"spier****\" itp, ale czasem jego niektóre słowa bardziej potrafią zranić.... nie potrafi się przyznać do błędu, i ja nie mogę tego znieść głównie z tego względu, że sama go przepraszam, kiedy zawiniłam...

no to moj jest wyjatkiem, bo nie dosc, ze nie przeprasza to jeszcze sie kloci, a po klotni udaje, ze nic nie bylo i sie zachowuje jakby nigdy nic...

na pewno cię zdradza :o

to niestety nieuleczalne. jednak zmiana chlopaka moze pomoc ;)

doszlam skad u mojego to sie bierze. Jak byl maly i cos przeskrobal to mama go lala bo jest ograniczona i innych metod wychowawczych nie znala,on zeby unikac lania nawet gdy niezle narozrabial zwalal wine na siostre i tak jak czasem mu wyszlo i zamiast niego obrywala siostra to weszlo mu w krew nie przyznawanie sie do bledow i juz mu tak zostalo,wiec czasem jak dziecko w zywe oczy zaprzecza ze to nie on,a przepraszac tez nie potrafi bo mama go tego nie uczyla-sama nie zna tego slowa i wielu innych i np.wstajac od stolu na obiedzie u kogos nie powie dziekuje ani nic z takich rzeczy,ja sie nie poddaje i w roznych sytuacjach wyrazam swoja opinie i tlumacze jak zachowuje sie w podobnych syt. wiekszosc ludzi

>a ja droga dedukcji domyślam się że wiesz to po swoim przykładzie:D

umiesz czytac? mowa o moim facecie-czyli moim doswiadczeniu

w tym sęk, że mama mojego faceta to sympatyczna i naprawdę fajna kobieta

nie zdradza mnie, on nie z tych :P

moze trzeba udac sie z nim do logopedy?