Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Ale się temat rozwinął:-) Uważnie Was czytam i niedługo dołączę,aktualnie przeżywam od tygodnia kryzys wynikający z kolejnego związku,który nie wypalił. Jest mi smutno i opadłam z sił...mam nadzieję,ze je kiedyś odzyskam,ale chyba nieprędko...:-(

ja na ogół wesoła dziewczyna jestem to tak chwilowo. już nie będę

saneczkowa - spacery nad Wisłą:)? hihi to tak jak ja:) tez chodzę nad Wisełką:) Lady - tak było. Bo ona nie lubiła jesc ssniadań wiec zeby ją zachęcic do tego kupowałem takie swiezutkie i ciepłe prosto z piekarni a do tego twarozek...

pomorzanko ja mogę jak chcesz:)

a Ty Rhyme skad jestes? bo ja nad Wisla to okazyjnie byc moge

witamy Autorkę naszą:) saneczkowa - ja tez lubię książki... i tez mało czasu na czytanie choć dzis trochę się udało poczytac:)

Warszawa - od domu pieszo mogę dojść taki większy spacer

Iza - na dołki pomaga pisanie na kafe :) . .wiem coś o tym ... więc wpadaj częsciej :) Rhyme - o 5 to Ty nie wstajesz :) Śpij spokojnie .. poradzę sobie jakoś ;) Lady - każdy w zyciu ma te gorsze chwile .. ale trzeba w tych kryzysach znaleść cos co daje przyjemnosć :)

no to zazdroszcze Rhyme.... ja jesli spacer nad Wisla to nad krakowska, bo ta w miare blisko:)

saneczkowa - nad tą krakowską tez mnie mozna spotkać czasem:) pomorzanko - to żaden problem:) Iza - bardzo pomaga

Wygońcie mnie ;) :D

Lady a co lubisz robic:)?

Rhyme, a jak Cie rozpoznam nad krakowska?:D

Przebiśnieg Nigdzie jednak nie idę :D W pracy najwyżej do kaloryferka się przytulę ;) :D

jak będę jechał to dam Ci znać i niezbędne namiary jeśli zechcesz sie tam pospacerować ze mną:)

Przebisnieg jak tam spacery po Slasku?:)

miłych pogaduch życzę, znikam bo jakoś jednak się nie czuję dziś już... dobrej nocy

przebiśnieg - co się stało?

Rhyme- spacery we dwoje to chyba bardziej konstruktywne niz samotne wedrowanie? a przynajmniej takie jest moje zdanie Przebisnieg szkoda ze juz uciekasz

a bez sensu - nie wiem czy ja jestem przewrażliwiona czy mam pecha po prostu. spotkałam się z gościem z netu i znowu niewypał - rozmawiał ze mną tak jakby już ułożył dla mnie plan na całe życie... ehh uciekam - nie będę smęcić pa pomorzanka ja też jutro o 5 :)

saneczkowa - pewnie ze tak:) przebiśnieg - nie smęcisz. Jesli chcesz pogadac z chęcią posłuchamy. siedzenie samemu nic nie daje

Przebisnieg ja tez dzis mialam isc na kawe z netowym facetem, ale cos mi zajezdza kretactwem, a ja juz mam chyba radar jakis wmontowany w mozgu:D i ostalam sie w domu:)

Jutro rano Przebiśnieg te same słowa pod nosem będziemy mówiły :D Nie smuć się - to poporstu nie ten :)

Rhyme- no to spacer nad krakowska wisla mamy zaplanowany:D

pójdę spać wniosek z dnia dzisiejszego - w necie spotykam samych desperatów - psychopatów... normalna rozmowa w grę nie wchodzi ehh do jutra - bawcie się dobrze

No no. Wątek się rozwija :)

saneczkowa - proponuję to rozszerzyc równiez na Planty:)

Ja też zmykam :) Miłych rozmow życzę :) Rano zajrzę to Was poczytam :) Dobranoc :)

Przebisnieg - dobrej nocki; ja w necie spotykam hedonistow, piotrusiow panow;)