Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabelita226

Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Polecane posty

Fanaberio - a co dokłądnie masz na myśli:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idzie Jasio z mamą do sklepu i widzi pijaka i mówi: - ale ten pijak ma krzywe nogi. Mama powiedziała Jasiowi, że to nieładnie tak mówić i za karę karze Jasiowi przeczytać Szekspira. Po 2 latach Jasio idzie do sklepu i widzi tego samego pijaka i mówi: - Cóż to za moda nastała w tych czasach by swoje jaja nosić w nawiasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na egzamin z logiki studentka przyszla bardzo wydekoltowana i w mini (podobno miala dziewczyna warunki). Myslala, ze pojdzie jej jak z platka. Weszla do sali, profesor zadal jej kolejno trzy pytania, na ktore nie znala oczywiscie odpowiedzi. Wdzieczyla się za to strasznie, wiec w koncu zdenerwowany profesor wpisal jej dwoje i wywalil za drzwi. Na korytarzu kumple od razu pytaja jak poszlo. Ona na to: - Ten alfons wpisal mi dwoje!!! Profesor uslyszal to przez uchylone drzwi, wybiegl na korytarz i poprosil ja o indeks. Przepisal ocene na trzy i powiedzial: - Moze i ja jestem alfons, ale o swoje dziwki dbam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzej studentów siedzą w pokoju, jeden z nich mówi: - Ja byłem na wakacjach na Hawajach, laski, drinki, wszystko co się chciało. Drugi mówi: - Ja byłem na Dominikanie też wszystko co chciałeś, laski, drinasy, no wszystko. Na co trzeci się odzywa: - A ja byłem razem z wami w pokoju tylko, że tego gówna nie paliłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6:30, student odsypia ciężka imprezę. Nagle ze snu budzi go telefon. - Klinika? - Nie, pomyłka. - odpowiada zaspany student. Po trzech minutach znowu dzwoni telefon. - Klinika? - Nie, pomyłka! - odpowiada jeszcze raz. Po następnych trzech minutach znowu telefon. - Klinika? - Do jasnej cholery, ile mam razy mam tłumaczyć, że nie! - krzyczy wściekły. - Heniu, a może jednak walniemy z rana jednego klinika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wykładzie na temat rozmnażania się, na którym wykładowca mówił, że stosunek płciowy u raków trwa 12 godzin, studenci opuścili salę, z wyjątkiem jednej słuchaczki. Wykładowca podchodzi do niej i pyta: - Czy ma pani jeszcze jakieś pytanie? Może Pani czegoś nie zrozumiała? - Wręcz przeciwnie, panie profesorze. Nareszcie zrozumiałam, co znaczą słowa "uraczyć się" - odrzekła rozmarzonym głosem studentka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz z czasem to się zmienia i swoją wartość uzyskują też inne sprawy droga Fanaberio:) naturalnie niektózy z tego nigdy nie wyrastają ale to juz inna kwestia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien przed egzaminem kilkoro studentow dalo sobie niezle w "gardlo". Nastepnego dnia, na sale egzaminacyjna wchodzi dwoch studentow, ledwie się na nogach trzymaja, i belkotliwym (z przepicia) glosem się pytaja : - panie profesorze, czy bedzie pan egzaminowal pijanego ? na to profesor : - nie, nie moge. - ale panie profesorze, bardzo pana prosimy ... - no dobrze - zgodzil się w koncu profesor na to studenci odwrocili się do drzwi i krzycza : - chlopaki, jest o.k. prof się zgodzil, wniescie zbyszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na egzaminie zaliczeniowym na biologii zdaja student i studentka. Pytanie : - Jaki narzad u czlowieka moze powiekszyc swoja srednice dwukrotnie ? Student : - Zrenica Studentka : - Penis Profesor : - Panu gratuluje zdanego egzaminu, a pani wspanialego chlopaka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przesłodziłam sie tą chałwą :D ;) Zmykam do domku ... do póżniej Ps. cieszę sieze tu tak wesoło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie sa roznice pomiedzy studentem, zolnierzem i filozofem, jesli chodzi o seks? student - ma czym, ma z kim, nie ma gdzie... zolnierz - ma czym, ma gdzie, nie ma z kim... filozof - ma czym, ma gdzie, ma z kim, tylko po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczas zajęć laboratoryjnych studentka pyta pana profesora : - Panie profesorze, a dlaczego transformator buczy ? - Pan profesor po zastanowieniu odpowiada : - Jakby pani miała 50 okresów na sekundę to tez by pani buczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W akademiku w pokoju studenckim trwa impreza. Biesiadnicy raz po raz wznosza toast: - Za Edka, żeby zdał! W pewnej chwili otwieraja się drzwi i wchodzi Edek. - I co Edek, zdałes? - Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obita główkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studentki AR odbywały praktykę w gospodarstwie rolnym. Profesor wysłał je z krową do byka... w wiadomym celu. Po kilku godzinach wracają zmęczone, wytarzane w błocie i gnoju i mówią: - Panie profesorze, krowę nam dało się jakoś położyć ale byka w żaden sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc poszedl na egzamin, niewiele powiedzial, dostal 2. Wychodzi z kumplem do ubikacji i tam zaczyna wyzywac: - A ten ku*** pie****, a ten popie***** jak on mnie mogl tak upier**lic... Nagle otwieraja się drzwi kabiny, wychodzi z nich profesor: - A bo zes chu** nic nie umial!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz obowiązków duszpasterskich, lubił hodowle drobiu. Któregoś jednak dnia księdzu zginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma. Ksiądz zmartwił się doszedł do wniosku, że mu ukradziono koguta. Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali się już do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał: - Mam jeszcze jedną, bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia. (W tym miejscu należy wyjaśnić, że po angielsku słowo cock znaczy kogut, ale możeteż oznaczać męskiego członka). - Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta? Wszyscy mężczyźni wstali. - Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział koguta? Wszystkie kobiety wstały. - Oj, nie, to też nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy? Połowa kobiet wstała. - Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio mojego koguta? Wstał chórek chłopięcy, ministranci i organista...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz u księdza kapucyna, tak spowiada się chłopczyna: - Całowałeś ? - Całowałem, prosze księdza. - Przeciesz to rozpusta, całowałeś dziewczę w usta?! - Trochę niżej, prosze ksiaędza. - Jak ja żyję? całowałeś dziewczę w szyję? - Trochę niżej, prosze księdza. - Co za gust. Całowałeś dziewczę w biust? - Trochę niżej, proszę księdza. - No to weźmy wszystko w kupę, całowałeś dziewczę w dupę? - Niechaj będę potępiony, całowałem z drugiej strony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewna para w średnim wieku z północnej części USA, zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie: Do: Moja ukochana żona Temat: Jestem już na miejscu. Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja hahahahahahaahaaaa, ale skońcxze juz w domciu,zwarta i gotowa bede po 20 z winkiem,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idzie sobie ksiądz drogą. Widzi małą, biedną dziewcznkę w rowie. Podchodzi do niej i pyta: - Dziewczynko, chcesz na pączka? A ona podnosi swoje zabiedzone oczka i pyta: -A jak to jest "na pączka"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeorysza wzywa do siebie siostry i mówi - Dziś w nocy był w klasztorze jakiś mężczyzna. Wszystkie siostry - Ooo... Jedna - Hihihi. Przeorysza kontynuuje - Po tym incydencie znaleziono przezerwatywę. Wszystkie siostry - Ooo... Jedna - Hihihi. Przeorysza kończy - Okazało się, że prezerwatywa była pęknięta. Wszystkie siostry - Hihihi. Jedna - Oo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na budowie słychać okrzyk: - Franek, podaj kurw* tą cegłę! Przechodzący ksiądz zwraca uwagę: - Może tak delikatniej... - Dobra - Franek, podaj kurw* cegiełkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi 3 - ech mężczyzn do konfesjonału i spowiadają się po kolei. Pierwszy wchodzi i mówi: - Piłem, paliłem, konia waliłem. Ksiądz liczy na kalkulatorze i mówi: - To będzie 9 Zdrowaś Maryjo. Wchodzi następny mężczyzna do konfesjonału i mówi: - Piłem, paliłem, konia waliłem. Ksiądz liczy na kalkulatorze i mówi: - To będzie 9 Zdrowaś Maryjo. Wchodzi ostatni, trzeci mężczyzna i mówi: - Piłem i paliłem. Ksiądz liczy na kalkulatorze i mówi: - Zwal Pan sobie konia jeszcze, bo mi tu jakieś ułamki wychodzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W czyśćcu są cztery zakonnice , Bóg i wielki kocioł na środku. Bóg pyta pierwszej : - co zrobiłaś? - no palcem dotknęłam.. - to włóż palec do kotła i idź do nieba. O to samo pyta drugą - no ja całą ręką dotknęłam - to wsadź rękę do kotła i idź do nieba. A ty co zrobiłaś? - pyta trzeciej Zakonnica strasznie poczerwieniała, a czwarta szybko krzyczy: - Jak ona tam dupę wsadzi to ja tam mordy na pewno nie wsadzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadą trzy zakonnice po drodze z wybojami, kiedy zaczyna się szosa przełożona mówi: - no moje kochane siostry, dosyć tego dobrego zakładamy siodełka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×