Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

Nie, nie jest. Zaczęłam sie z kims spotykać , nie planując nic. A rzeczywistosć mnie zaskoczyła. Moje przesłanie jest takie, żeby nie oceniac po pozorach. Nie pozjadaliśmy wszystkich rozumów. To jest najpiekniejsze w związkach, to moze byc najpiekniejsze, że nie wiadomo nic.

"bo strach zajrzał w oczy..."-fajnie, że jesteś szczęśliwa ale ja nie jestem zwolenniczka robienia czegoś na siłę, po co?

Życzę wszystkim dużo miłości, tez znikam.

wiadomo, że nigdy nic nie wiadomo..jak iskrzy też nie wiadomo, nigdy na nic nie można sie nastawiać...

bo strach zajrzał w oczy..."-fajnie, że jesteś szczęśliwa ale ja nie jestem zwolenniczka robienia czegoś na siłę, po co?---- Bo może cię coś ominąć. Nie jesteś nieomylna.

sweeet - po prostu tu co tutaj nazywamy iskrzeniem pojawiło sie potem:) tak bywa

Zresztą bez przesady nikt mi pistoletu do głowy nie przystawił. Jeszcze raz wszystkiego dobrego

po prostu po pewnym czasie przekonałaś sie do faceta, jego początkowe wady stały sie zaletami...wzięło Cie;)

lisiczka - dokładnie:)

Morze pozdrowiłam :) .. Spacerek super był ... słoneczko świeciło .. wiaterek nie dmuchał za bardzo ;) i dotleniłam w koncu szare komórki ;) Na trasie horror .. jeden samochód w rowie , drugi skasowany - mam nadzieje że nikt nie odniółsł poważniejszych obrażeń .Ja wyznaje zasadę 15 minut pożniej - ale w całości ... A tu widzę dyskutowanie na całego sie zaczęło :D Tylko pewnie ja sobie przyszłam -a nikogo nie będzie ;) ?

Chyba pouciekali :)

Tatuśku - jesteś niereformowalny :) - zmień nicka na taki żeby paluszków sobie nie łamać ;)

Może być ? :)

No nie wiem ;) - czuję sie tak jabym z tatą rozmawiała :D ;) Próbuj następny ;)

No tak i Tatuś uciekł ;) :(

Jestem. Do gara musiałem zajrzeć :)

Do garnków czy garażu ? ;) Bo tak jakiś skrót Ci wyszedł ;)

Gdzie nad morzem byłaś ?

Do garnków :)

Chyba wrteszcie założę biuro matrymonialne aby dzieweczki same do mnie przychodziły.

W Łebie ...Co prawda wolę Sasino , ale tam trzeba dłużej isć żeby dojść do morza i droga mogła być w nienajlepszym stanie . A Ty skad jesteś ?

Amant .. zmykaj chłopie ;) - chyba że w końcu coś sensownego napiszesz ;)

Tatuśku - mimo wszystko na garaż bardziej stawiałam ;)

Też z pomorza jak ty :) Nad morze jeżdżę jak już to do Ustki. Mam najbliżej ;)

W Ustce byłam raz w życiu ... w tych rejonach ostatnio byłam w Poddąbiu . Inne plaże tam są ;) Tylko przejechać Słupsk to dla mnie tragedia ;)

Dlaczego tragedia ?

Słupsk wyjątkowo mi nie leży ;) Zawsze się w nim pogubię ;)

Mało jeździłaś chyba :) Morze to morze i nie ma większego znaczenia dla mnie sama plaza :)

hej pomorzanka hej tatuś (wreszcie się poprawiłeś hihi) strasznie wam zazdroszczę, że tak sobie możecie na niedzielny spacer wybrać nadmorską plażę :)

Ja mam do morza rzut beretem ;)