Podobają wam sie kobiety które mają urode typu....

Wiecie że brunetki będą długo miały włosy na głowie , a ?

Osobiście, po wielu latach pobytu zagranicą, uważam naprawdę, że jasne wlosy i niebieskie oczy są pewnego rodzaju darem od losu. Inne koloryty i macje mogą być równie piękne, egzotyczne i niezwykłe; jednak niebawem będą w przeważającej większości. Dlatego bondyni i bondyki cieszcie się tym, co macie!!!!! BTW co do mnie i moich gustów osobistych - uwielbiam blondynów.

http://image59.webshots.com/759/1/72/0/2251172000052127921OVKKkb_fs.jpg PRZECIEZ ONA JEST PIĘKNA

z koziej dupy trąba. poza tym dziewcze jakies komplesy ma

Taki typ urody ma najpiękniejsza kobieta świata Nicole Scherzinger, także oczywiście, że mi się podobają: http://www.plotek.pl/plotek/1,78648,4264464.html

"gwoździowa Wiecie że brunetki będą długo miały włosy na głowie , a ?" Kobiety zasadniczo nie łysieją, panienko. A jeżli łysieją, to akurat zależy od zupełnie innych czynników, wyjściowej ilości włosów na głowie (jak ktoś ma gęste to raczej to nie problem), problemów hormonanych itd. Za to bruntki niewątpliwie mają nadmiar włosów wszędzie gdzie indziej: brwi do regulacji, czasami wąsik, dżungle poch pachami, na nogach, a na dole to czasami ta dżungla rozpełza się na uda. No i każdy czarny, sztywny włosem nie wycięty widać.

A ja mam blond wlosy i ciemno-brazowe oczy i co? Jaka teorie wystawicie o mnie? :p :p

i tak wszystko zalezy od rysow twarzy, a nie koloru wlosow czy oczu. Sa piekne blondynki i są piekne brunetki.Tak samo sa zjebane blondynki i zjebane brunetki, o czym tu dyskutowac?

deodat mówisz jak rasowy troll forumowy :D

kolor włosów nie ma wpływu na ILOŚĆ włosów ew na ich widoczność.

jarek to rasowy troll forumowy. tyle że w czerni.

deodat___- zapewne masz rację ,ale mimo wszystko nie zgadzam się , szybciej wyłysieją blondynki:)

Robak, nie podskakuj bo się dziś nie wyspałem i jestem zły

nie podskakuję. podryguję :D możesz mnie pocałować w... a zresztą. ty nienawidzisz całowania :P ))

" 14:54 deodat Za to bruntki niewątpliwie mają nadmiar włosów wszędzie gdzie indziej: brwi do regulacji, czasami wąsik, dżungle poch pachami, na nogach, a na dole to czasami ta dżungla rozpełza się na uda. No i każdy czarny, sztywny włosem nie wycięty widać." coś mi się wydaje, że to ty masz kompleksy :o jestem brunetką (włosy nie czarne a ciemny brąz), mam śliczną cerę, ciemną karnację, zielone oczy, a na ciele praktycznie zero włosów. pod pachami liche jak cholera, nóg jakbym się uparła to nie muszę golić a na łonie tak samo liche jak pod pachami. mój mąż mnie kiedyś poprosił bym zapuściła fryzurkę bo on nie miał nigdy zarośniętej. matko dwa miesiące zapuszczałam i nie mogłam zapuścić, cienkie, rzadkie i wolno rosną a to co ty opisałaś to nie typowa brunetka tylko kobieta z hirsutyzmem :o p.s. mój mąż jest blondynem, choć zawsze miałam słabość do brunetów :P

nie chcę całować, całowanie jest fe :( tym bardziej z obleńcami :(

poison twoja paciarka śmierdzi rybą

też nie lubię, to uwłaczająca czynność :O

może jestem obleńcem, za to ty jesteś odmieńcem. o! )))

Przecież wszyscy to wiedzą, że większość kobiet o ciemnej karnacji i ciemnych włosach ma także ciemne owłosienie na ciele :| Nie mam tu na myśli dziewczyn, które ciemną cerą określają najczęściej po prostu "średni" kolor,a włosy zwykły brąz,a nie ciemny. Mam koleżankę, typ urody dokładnie jak Salma Hayek. Oprócz tego, że na drugi dzień po goleniu nóg widać już czarne punkciki, to jeszcze w bikini tragedia jeśli dokładnie nie ogoli tych okolic :P. Dodatkowo musi jeszcze golić ręce i podbrzusze, ma tak ciemne włosy. Na karku to samo :/

może jestem odmieńcem ale Ty jesteś obleńcem :P

kobieta z ciemna karnacja rosna wąsy,szybko sie starzeją i śmierdzą sadzą

pomyśl jeden i drugi ta brunetka może mieć synow brunetów , :) A ja tak lubię brunetów i owłosionych

Ameryki nie odkryłeś chłopcze :o :P

do a ja mam... --> moje włosy to naprawdę ciemny brąz a karnację mam bardzo ciemną, a owłosienia niet

W Polsce taki typ urody to rzadkość, jest unikalny i oryginalny. Mniam.

UP