Dziewczyny czy mieliscie chłopaka narzeczonego ktory był prawiczkiem?

Ja potrzebuje drugiej duszy do życia, potrzebuje po prostu człowieka, który by do mnie pasował. A seks będzie cudownym dopełnieniem sprawy;) Niektórzy nie wiedzą jak z tego korzystać, albo się nie nauczyli, nikt im o tym nie powiedział, albo zapomnieli... seks to wspaniałe wypełnienie związku, a nie rachunek w tą czy w drugą stronę. I to mówie też do takich wypaczeńców jak darth real coś tam, co jest zwykłą ludzką dziwką, nie mam słów...:O nie chcę takiego człowieka spotkać na swojej drodze...:O:O:O A Ty prawiczek zastanów się nad wszystkim...może to Ty będziesz miał zaszczyt dać tej swojej koleżance ciepło którego nie dostałą od innych facetów co ją źle potraktowali, w sumie nie dziwię jej się...pewnie zawiodła się na kimś w kim była szaleńczo zakochana i nie wie do końca jak postępować w swoim życiu. CZasami jest tak że chcemy się dopasować do panujących zasad wokół, wydaje nam się to normalne i wtedy człowiek zapomina o tym czego naprawde chce od życia i o tym jaki naprawde jest. Może ta koleżanka jest taka jak TY??? Też sobie odbija to że ktoś ją kiedyś zdradził, źle potraktował czy coś. Myślę, że będziecie cudowną parą i spłodzicie gromadkę cudownych krasnali;):D:D

nie bedziemy... bede sie bronil przed miloscia do niej jak tylko sie da, jesli bym mial sie w niej zakochac

Jak uważasz, każdy ma prawo do swoich poglądów. Szczerze życzę Ci powodzenia w życiu. Ja też bym wiele rzeczy chciała, ale nie zawsze jest tak jak tego oczekuję... po prostu życie. Tylko jak już masz swoje poglądy, to postaraj się by były one szczere, oczywiste ... a nie jakieś takie dwustronne. Bo z jednej strony prawiczek z poglądów, trochę frustrat ale też zazdrościsz innym że szaleli i chcesz na przyszłość wyrównywać ewentualne rachunki z osobą z którą byłbyś w związku. Pomyśl jak to wygląda i zastanów się dlaczego zostałeś tak odebrany chociażby na kafe, bo twoje dziewictwo i trzymanie się zasad są nieszczere, po prostu nieszczere. Chyba sam do końca nie wiesz czego chcesz. Życzę Ci żebyś odnalazł swoją drogę, sprecyzuj się czego oczekujesz od życia. Pozostaje nam przecież cieszyć się istnieniem ale do tego trzeba pewnej dozy tolerancji i zrozumienia dla drugiego człowieka. Bez tego ja też bym siedziała i biadoliła nad tym jakie to życie i ludzie są beznadziejni a ja taka fajna i wartościowa. Każdy z nas ma wybór i ważne jest by wszystko co robimy było zgodne z naszym sumieniem. A to że niektórzy marnują swoje życie i szmacą się na prawo i lewo, to robią to na własne życzenie albo przez nieszczęśliwy zbieg okolicznośći:O:O:O? A jak nie będziesz do końca wiedział czego chcesz...to mam najlepszą radę jaką możesz otrzymać... -------------------------> BIERZ ŻYCIE JAKIE JEST A teraz wybaczcie moi mili, idę nabijać swoją głowę zupełnie niepotrzebną życiowo wiedzą:P naóóóóka na egzamin :Pcześc

wiesz dla mnie moje zasady sa wazne i szanowanie sie tez, ale cos czuje, ze nie mam dla kogo sie szanowac, ze porzadne dziewczyny to ginacy gatunek, a zostaja tylko takie jak ta moja przyjaciolka. czy to byloby sprawiedliwe jakbym najpierw jej oddal swoja cnote a potem z jej przeszloscia zabral ja przed oltarz? dlaczego ja mam byc jeleniem i frajerem ideologicznym? to niemeskie moim zdaniem brac taka dziewczyne na zyciowa partnerke samemu bedac prawiczkiem

w kazdej chwili moglbym stracic cnote, ale nie chce tego zrobic bez milosci... chce porzadna dziewczyne, ktora pokocham i ktora mnie pokocha

Sratatataa... sprawiedliwe czy nie sprawiedliwe...Ty znowu swoje. Zastanów się. Życie nigdy nie było sprawiedliwe, zawsze ktoś ma lepiej czy więcej od nas, ale kwestia jest taka czy czuje się z tym szczęsliwie. I najważniejsze by każdy z nas żył tak jak chce, Ty nie patrz na innych bo w ten sposób nigdy nie zaznasz spokoju:P:P pojawia się też kwestia niezrozumienia pomiędzy kobietami i mężczyznami. Dla mnie pojęcie męskości czy niemęskości jest względne, podobnie jak duma męska jest dla mnie abstrakcyjna i śmieszna...:P Skoro nie chcesz tracić cnoty bez miłości to tego nie rób - PROSTE. I uwierz mi, na świecie są porządne dziewczyny, nawet po 20stce:P A życie i świat są jakie są, mi długo zajęło zaakceptowanie tego, ale z niektórymi faktami trzeba się pogodzić... tolerować, ale niekoniecznie wpuszczać całkowicie do swojego życia. Powodzenia w istnieniu życzę...

jesli mowisz o "porzadnych" dziewczynach co mialy kilku partnerow, to ja dziekuje za takie "porzadne" dziewczyny :( dziewic prawie juz nie ma po 20-stce :(

Nie mówię o takich "porządnych" dziewczynach, masz jakiś zaburzony chyba wizerunek kobiet? Co Ty myślisz że wszystkie dziewczyny mają facetów już w wieku 16 lat??? Spójrz na to chociażby statystycznie, podobny jest odsetek osób rozpoczynających współżycie w danym wieku, facetów jest trochę więcej. Więc powiedz mi gdzie się podziewają te dziewczyny... może w kosmos są wystrzeliwane??? Statystyk poszukaj sobie na necie:P W najbliższym otoczeniu mam 3 koleżanki, po 20stce, które nie mają doświadczeń bardziej zaawansowanych niż całowanie i przytualnie (w ubraniu - kwoli ścisłości :P:P:P) wszystko zależy od naszego wyboru. Ale ja chyba Ciebie i tak nie przekonam... a szkoda...bo byłby z Ciebie fajny facet gdyby nie to nudzenie i frustracja nad sprawiedliwością w ilości stosunków seksualnych partnerów i brak wiary w istnienie porządnych kobiet. Bo wiesz...faceci prawiczki nie istnieją:P:P:P wszyscy są tacy sami i chcą bzyknąć wszystko co się rusza...tyle na temat. :P:P:P:P:P;)

moze i sa dziewice, ale pewnie sa malo rozrywkowe, a ja bardzo lubie pic alkohol, lubie imprezy i czasem na nich zielsko przypalam

praaawiczek każdy stwierdzi, że jestes niedojrzały, niezrównowazony emocjonalnie. Dorośnij , a potem sie wypowiadaj.

bo nie moge trafic na odpowiednia dla siebie dziewczyne :( teraz podoba mi sie strasznie dziewczyna, o ktorej juz pisalem, niestety miala kilku partnerow, w tym przygode :( nie moge znalezc szczescia i milosci :( chce wartosciowa, wrazliwa dziewczyne

moze i sa dziewice, ale pewnie sa malo rozrywkowe, a ja bardzo lubie pic alkohol, lubie imprezy i czasem na nich zielsko przypalam bo nie moge trafic na odpowiednia dla siebie dziewczyne (...) nie moge znalezc szczescia i milosci chce wartosciowa, wrazliwa dziewczyne praawiczek, no to masz po prostu przesrane:P Twój światopogląd uniemożliwia jakiekolwiek istnienie w równowadze. A poza tym twierdzisz że dziewice (? dlaczego akurat one) nie potrafią się bawić i są mało rozrywkowe to jest mi Ciebie żal. A dziewica to co? Nie człowiek? Zapewniam że dziewice również spożywają etanol:P :D i potrafią się super na baletach bawić. Ehhh... nie poznam mojego wyśnionego prawiczka:P Ci co się ostali to sami zakompleksieni frustraci ze skrzywionym spojrzeniem na świat. Chyba sobie wezmę jakiegoś doświadczonego faceta za męża, może będzie normalny.:P Po tym co zobaczyłam w tym temacie...żal :P:P:P:P:P:P Mam nadzieję że są na świecie jeszcze normalne prawiczki:P Bez jakiś skamieniałości zamiast mózgu... Sorry facet, ale nie jesteś dla mnie facetem

nie mow tak o mnie, bo jestem inteligentny i uwazam, ze wrazliwy. po prostu nie znam chyba zadnej dziewicy, oh przepraszam znam jedna i bardzo ladna i rozrywkowa, ale jak do tej pory zaden facet nie mial u niej szansy

Mówić czy nie mówić... nieważne...próbuję po prostu w dosadny sposób Cię uświadomić, a że nie mam innej możliwości to robię to przypiekając Twojej "męskiej dumie". Czyli ładne i rozrywkowe dziewice istnieją, sam stwierdziłeś. A że nikt nie miał u niej szans... może nie macie dobrego podejścia do niej. Pewnie jest inteligentną osobą na które nie działają teksty powszechnie stosowane wobec innych lasek np na imprezach, może nie imponuje jej to że ktoś jest imprezowy kozak, ma super brykę czy coś tam... Do niektórych kobiet potrzeba cierpliwości i lepiej jest przejść z przyjaźni w jakikolwiek związek. Ja np tak wolę:P :P:P A nie od razu kozaczyć i atakować swoją chęcią do bliższego poznania i zobowiązań. A może nie podoba jej się wasze picie i palenie zioła? Mi się nie podoba: bo z reguły faceci chleją na umór zbyt często. Ja takich osób nie traktuję poważnie. Wszystko z umiarem moi drodzy, nie wiem w sumie jak to u Ciebie wygląda, ale jak imprezujesz zbyt często to laska może nie traktować Cie ppoważnie.

zbyt czesto nie imprezuje. niestety z kobiete, ktore poznalem najwiecej ciepla, czulosci i zrozumienia okazala mi ta kolezanka o ktorej pisalem... niestety ma obrzydliwa dla mnie przeszlosc seksualna. ale przyjaciolka jest swieta, najlepsza

z kobiete, ktore poznalem najwiecej ciepla, czulosci i zrozumienia okazala mi ta kolezanka o ktorej pisalem... niestety ma obrzydliwa dla mnie przeszlosc seksualna. ale przyjaciolka jest swieta, najlepsza yhh... powodzenia znikam

mam nadzieje, ze nie zakocham sie w niej bo to by byka pomylka

mam nadzieje, ze znajde dziewice, ktora bede kochal, szanowal i uwazal za porzadna i nie bede jej uwazal za dziwke czy szmate. nie moglbym byc z kobieta, co miala wielu partnerow bo nie potrafilbym jej szanowac

Ja pierdycze chłopie albo idź poruchaj i nazbieraj tego doświadczenia albo czekaj na te swoja dziewice.... (marne szanse bo ładnych dziewic to już PRAWIE nie ma - są albo kaszaloty albo pustaki, a te ostatki to można na palcach jednej reki policzyć - szukaj wśród 17 - 18 latek) A nie te swoje frustracje na forum wystawiasz. PS. W tym wieku to ja radze idź sobie poruchać bo nawet nie wiesz ze najlepsze lata życia tracisz. Dla faceta seks jest najprzyjemniejszy w wieku 18 - 23 lata. Orgazmy najsilniejsze, najszybciej znowu może..... Po 23 latach poziom testosteronu we krwi maleje stopniowo... Mówię Ci nie zmarnuj życia...

Naren, idź ty się w ogóle LECZ z tym swoim ostatnim akapitem!!!

dzieci , ja wam napisze prawde jak to jest po kilkudziesiecu latach malżęństwa, ja jako prawik, zonka po 4 ... i juz mnie konkretnie wku ... przy kazdym seksie mam juz omamy ( same mysli do glowy przychodzą co ona robila z nimi ), odechciewa sie seksu i wszystkiego, nie radze pakowac sie w taki związek - wyjscia sa dwa albo pierwsi dla siebie albo po przejsciach - inaczej zawsze bedzie zdrada

ja sobie nie radze ze moja dziewczyna uprawiala sex przedmna i chyba ja zostawie

nie ma zmiluj, albo pierwsi dla siebie albo po przejsciach, to jest zbyt drazliwy temat, KAZDEMU FACETOWI CIEZKO PRZELKNAC , ZE JEGO KOBIETA ZYCIA BYLA BZYKANA PRZEZ INNEGO

no to niech prawiczki szukają dziewic i niech nie zawracają d**y doswiadczonym,jak facet jest silny i kocha to będzie dla niego ważna przyszłosc a nie przeszłosc kobiety jak słaby i wrażliwy to niech szuka niewinnej

Tak. Oboje byliśmy dla siebie pierwszymi, po czym on stwierdził, że chce posmakować też innych, że szkoda w życiu nie spróbować innych kobiet. Byliśmy już po ślubie... Dlatego radzę dziewczyny, wiążcie się z tymi, którzy już coś w życiu przeżyli.