Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hotel bodajze Hilton

Studia..Wasze wspomnienia

Polecane posty

Gość hotel bodajze Hilton
no piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ------desperatka
no to może jeszcze ja sie wypowiem - studiowanie jest super jeśli nie masz na głowie nic innego poza tym. Ja miałam taki lajcik tylko na pierwszym roku. Potem postanowiełam pójśc na jeszcze jeden kierunek i teraz studiuje dziennie i zaocznie czyli prawie cały tydzień bo mam zajęcia na zaocznych w każdy piątek i sobotę. Nie żałuję, chociaż mam full roboty a z racji, ze studia zaoczne kosztują - no to w każde wakcaje pracuję - za granicą bo więcej zarobię. No ale, jak by nie było 3 miesiące wakacji uciekają.... Poza tym dwa kierunki to już nie taki hop siup - sama zauważyłam, ze niektóre rzeczy załatwiam po łebkach, zeby tylko zaliczyć - a to jest przwdziwa sztuka wyboru - nie uczę się tylko z tego, co uważam za najmniej rozwijające. Studiuję angielski więc nie mogę się opuszczać bo nie zalicze egzaminu praktycznego - a drugi kierunek (prawo) tez wymaga maximum czasu i wysiłku. Nie mam zbyt wiele wolnego czasu - kiedy nie trzeba sie uczyć z jednego to wypadałoby z drugiego i tak w kółko. Ale nigdy nie myślę, ze coś tracę - co prawda mam mniej czasu na surfowanie po internecie czy zakupy ale jak jest jakaś impreza to chocbym miała nie spać 2 dni pod rząd to pójdę :) Kocham być w ciągłym ruchu, coś załatwiać, śpieszyć się, bo ciagle sie rozwijam w dwa razy szybszym tempie niż gdybym uczyła sie tylko na jednym kierunku. Ale nagadałam - cały worek i kto to teraz wyniesie? A powinnam sie przygotowac do jutrzejszego egzaminu... a wieczorkiem idę do kumpelek na likier orzechowy... pozdrawiam studentki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było fajnie choć nie miałem
znajomych, ale byłem najlepszy na roku i co miesiąc stypendium wpływało na konto. Teraz już drogi rok siedzę na bezrobociu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeeeeeeeeeeee
polskie realia ;) nie martw sie anglia czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość było fajnie choć nie miałem
Nie zamierzam nigdzie wyjeżdżać ani do Anglii, ani do większego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×