Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość suszona_śliwka

wkładki higieniczne-po nam one?

Polecane posty

Nie-deska, strasznie się mądrzysz. Nie znoszę, jak ktoś krytykuje innych tylko dlatego, że sam nie doświadczył nigdy ich problemów. Każda kobieta jest inna, różnimy się od siebie nie tylko zewnętrznie. Ilość śluzu to sprawa indywidualna, np w czasie jajeczkowania może się go wydzielać bardzo dużo i nie ma to nic wspólnego z upławami, ale bywa uciążliwe. "...do zachowania higieny sluza majtki" - a według mnie woda i mydło. Majtki to element odzieży, nie wyobrażam sobie chodzenia w mokrych spodniach czy mokrej czapce, więc dlaczego miałabym chodzić w mokrych majtkach? Piszesz jakby problem Cię nie dotyczył, więc skąd pomysł zapasowych majtek? Sorry, ale wolę nosić kilka dyskretnych wkładek w torebce niż majtki. A po przebraniu co robisz z brudnymi? Wyrzucasz? Pierzesz i wywieszasz w pracy żeby wyschły? A może chowasz do torebki? Hmmm... chyba nie chcę wiedzieć. Całe szczęście że nie Ty decydujesz, co mnie i innym jest potrzebne a co nie i co powinno znaleźć się w sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem deska :)
Wredzma - w zyciu nie proponowalabym osobie, majacej problemy z utrzymaniem moczu, zeby zrezygnowala z pieluch. Ale wscieklabym sie, gdyby taka osoba zaczela mnie nagle przekonywac, ze pieluchy to takie fajne i praktyczne rozwiazanie dla mnie, bo np. nie musialabym wychodzic do toalety w trakcie waznego spotkania i ze noszenie kilku pieluch w torebce jest wygodniejsze od noszenia zapasowych majtek. Nie mam zamiaru wdawac sie z toba w klotnie na temat srodkow do higieny intymnej, uwazam tylko, ze kazda kobieta powinna znalezc zloty srodek pomiedzy wygoda, higiena i elegancja (a wkladki nie sa niestety eleganckie, nie wierzysz, to zapytaj jakiegokolwiek faceta). Co do zuzytych majtek, tak, wkladam je do torebki (poprzednio chowajac je w foliowej torebce), a w domu wkladam do kosza z brudna bielizna. Tez moglabym zadawac ci glupie pytania w stylu, co przyklejasz sobie pod pachy, zeby przypadkiem pot nie zmoczyl ci koszulki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deska jesteś chora
Nie wierzę, że naprawdę brudne gacie nosisz w torebce. Fuj! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgfdsgrfdgtfr
Wkładki są na pewno bardziej eleganckie niż brudne majtki. Ciekawe czy ludzi, którzy by zajrzeli do twojej torebki obrzydzą bardziej czyste wkładki czy brudne majtki. Sama sobie odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem deska :)
Ciekawa jestem jak czesto obcy ludzie zagladaja wam do torebki. Ale coz, jezeli napotykacie na fecetow, ktorzy czesciej dobieraja sie do waszej torebki niz do majtek, to pozostaje mi jedynie wam wspolczuc. Jezeli zamiast spotykac sie z facetami, wolicie o nich fantazjowac lub pisac smsy, to zostancie przy swoich wkladkach. Ja jestem strasznie chora, ale wyglada na to, ze az 43% Brytyjek tez choruje :) http://www.deccanchronicle.com/channels/world/europe/half-brit-women-carry-sexy-undies-their-handbag-713 Wam zycze duzo zdrowia i udanego fantazjowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopak 8972524
Zgadzam sie z nie-deska. Wkladki, szczegolnie takie, ktore wylaza ze stringow, nie sa sexy, wrecz przeciwnie, kojarza sie z okresem albo uplawami, a wiec z czyms, co na pewno nie wplywa pozytywnie na podniecenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrrrrym
Wkładka wystająca ze stringów? Gdzie Ty to widziałeś. Może jeszcze na ulicy? :D Noszę wkładki nacodzień i nic mi nie wystaje, specjalne do stringów też są. Wiadomo, że jak chce się kochac z facetem, to nie zakładam wkładki, bo po co. Ale jak idę na osiem godzin do pracy to zawsze mam i nie rozumiem co w tym złego. Zresztą wkładki powinny kojarzyć się z higieną, a nie z upławami czy okresem, normalny myślący facet powinien to rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrrrym
Rzeczywiście, trochę mnie fantazja poniosła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chlopak 8972524
Wrrym, jak idziesz do pracy, to jesli o mnie chodzi, mozesz nawet pieluszke, barchany i maske gazowa zakladac, twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsrdfgtrd
Nie jestem deska :) i Chlopak 8972524 to ta sama osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech :-(
Wytłumaczy mi ktoś w końcu czym się różnią upławy od śluzu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upławy są rzeczownikiem występującym tylko w liczbie mnogiej. Nie ma czegoś takiego jak "jeden upław". Śluz natomiast jest rzeczownikiem występującym tylko w liczbie pojedynczej. Są, co prawda, "dwie śluzy" ale to jest liczba mnoga od "jednej śluzy" a śluza od śluzu różni się znacznie, ale to omówimy już na następnej lekcji. Że też można nie widzieć takiej ewidentnej różnicy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukuyikyu
Upławy mają podłoże chorobowe, a śluz jest z natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech :-(
a w wyglądzie się czymś różnią ? dzięki za polonistyczny wykład :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukuyikyu
Mogą różnić się kolorem, konsystencją, zapachem i ilością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jeszcze ciężarem właściwym, palnością, temperaturą krzepnięcia i odpornością na ścinanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech :-(
to mam nadzieję że ze mną jest wszystko ok :-) Stary Satyr- poza palnością nie zrozumiałam nic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech :-(
tak myślałam że jesteś chłopakiem:-) Sory, że dopiero teraz się skapnęłam ale jestem blondynką :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, mój nick dobrałem specjalnie, żeby wprowadzać ludzi w błąd. Mało tego, świetnie maskuje on fakt, że mam dużo lat na karku. Nikt się niczego nie domyśla, więc cicho sza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech :-(
bardzo bardzo dużo czy tylko troszeczkę ? Stary mi się kojarzy z dziadkiem chodzącej o lasce :-) Aż tak źle chyba nie jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że w Twoim wieku 40 lat czy 60 lat to prawie tak samo jak 80. Więc co za różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A laskę mam, nie mogę powiedzieć. Nie podpieram się nią ale lubię jak mi ją czyszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech :-(
A jak myślisz ile mam lat ? Lubisz jak Ci czyszczą laskę ? Lubisz samochody ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się: wkładki powinny kojarzyć się z higieną, a nie z upławami czy okresem, normalny myślący facet powinien to rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hje hje
A ja tam uważam że wkładki są ok :-) Wczoraj dostałam okresu na lekcji i bałam się że zabrudze gaćki a czystych nie miałam:-( na szczęście miałam wkładkę wchłonęła wszystko założyłam podpaskę i miałam czyste majtki. Żeby nie było odpowiedzi typu "mogłaś sobie wyliczyć nadejście menstruacji " to napiszę że jestem w tych tematach nowa :-) i było to małe ilości ale zawsze jednak coś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa z czekolada
Boziu ale macie problemy :-0 ja nosze wkladki non stop, czuje sie dzieki temu swiezo! Zmieniam jak tylko widze jakies zabrudzenie. Sex? sory bejbe ale mam wkladke chyba ci to nie bedzie przeszkadzalo? :) myslicie, ze ktorys zwroci na to uwage, oni mysla tylko o tym zebyscie sie jak najszybciej pozbyly majtek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kumpela z pracy zakłada te wkładki po spontanie, nigdy przed ale po. To jedyny przypadek jaki znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi wkładki są potrzebne żeby nie brudzić gatek. Ale to nie znaczy, że nie zmieniam ich!!! Niektórzy zamiast wkładek biorą papier toaletowy i po sprawie. Nie powinniśmy się naśmiewać z nich, bo kiedyś tak może się nosiło? Mój ,,plan": -rano,do szkoły tampony, (bo w podpaskach czuje się jak mały dzidziuś w pieluchach), -na wieczór, na noc podpaski, -i te dni po tych dniach najgorszych wkładki, żeby nie po brudzić bielizny :). Mi ten plan pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×