Jak poderwac niesmaiego faceta?

normalnie ? ty robisz pierwszy, drugi i trzeci krok :)

że ty drepczesz z nim całe życie, bo on, pierdoła sam kroku żadnego nie wykona i teraz i za 20 lat.

ale jak takiego osmielic zeby to on wlasnie zrobil pierwszy krok??/

A po co? Chcesz sobie życie zmarnować z pierdołą saską? Nieśmiały = tchórz życiowy. Żadnego oparcia w życiu. Daj sobie spokój, bo będziesz nieszczęśliwa.

czyli nic nie robic nie zachecac? bo hjak bedzie chcial to sam podejdzie?

Nie zrozumiałaś tego, co napisałam. Nieśmiały raczej pierwszy nie podejdzie,ale nie o to mi chodziło. W ogóle nieśmiali faceci nie nadają się do życia i nawet jak jakimś cudem któreś z was poderwie drugie to i tak będziesz miała przechlapane z takim osobnikiem. Nieśmiali są często mili, wartościowi itp., ale nie nadają się na partnerów! Mnie chodzi o to,że w ogóle daruj go sobie, nie podrywaj , nic nie rób, odpuść go sobie. Finito.

kolezanka ma racje odpusc sobie ja z takim niesmialym sie umowilam czekalam na to spotkanie pare mc i co?????? gowno z tego wyszlo! facet tak niesmialy ze az szok jego kolega mnie obrazil a on nawet nie stanal w mojej obronie zalosne!!!

Racja - masz rację. :D Ja z takim byłam 5 długich lat!!!!! 5 najpiękniejszych lat mojego życia wyrzucone w błoto. Never more.

a tak mi sie podobal..wizualnie a po tym spotkaniu stwierdzialm ze to frajer ! kazdy facet niesmialy NIGDY nie stanie w twojej obronie bo sie bedzie bal znajomych, kumpli, rodziny nie wiem wszystkiego co inni powiedza itd to zalosne typki nie maja nic z prawdziwego faceta! poszukaj se lepszego!:)

U mnie też tak było. Można mnie było obrażać - on nie reagował i tylko glupawo się uśmiechał. Załatwienie najprostszej sprawy w urzędzie, banku , na poczcie było na mojej głowie - dla nieo to za duże wyzwanie intelektualne było a może się peszył na widok panienek w okienku. Biletów do kina nie załatwił a szczytem było jak posłałam go po marchewki bo chciałam na surówkę. Wrócił z pietruszkami! To wcale nie żart!

"acet tak niesmialy ze az szok jego kolega mnie obrazil a on nawet nie stanal w mojej obronie" no nie aż tak bo kolegów jednak ma :O

jednak nie jest ze mna najgorzej

mnie było obrażać - on nie reagował i tylko glupawo się uśmiechał. dokladnie..u mnie bylo tak samo glupi usmieszek i tekst typu nie martw sie to zart! super zart jak mnie kolega jego wziala za szmate i stwierdzil ze pewnie dzis od razu mu wskocze do lozka i obciagne! tyle ze mi nie bylo do smiechu! daj se dziewczyno z nim spokoj! niesmialyto ciepla klucha a nie facet!!! niesmiala moze byc dziewczyna a facet ma byc MESKI!!!

Ciekawy temat. Niestety, macie duzo racji.

nie jest niesmialy, a jest Introwertykiem

Najgorsze jest to,że niesmiali to często naprawdę fajni ludzie. Mi się nieźle z nieśmiałymi kobietami i mężczyznami gada, bo na neutralne tematy można z nimi porozmawiać (na ogół), często mają swoje pasje, o których też umieją mówić, dobrze też się z nimi milczy, ogólnie nic do nieśmiałych nie mam. Ale czym innym jest kolega - nieśmiałek a czym innym partner - nieśmiałek. Niestety,życie jest trudne i prozaiczne, czasem trzeba męskiej ręki, ostrego postawienia sprawy, męskiej obrony i opieki - a tego nieśmiali nie umieją dać! Kobieta w związku musi czuć się bezpieczna pod każdym względem - z nieśmiałym to ona będzie musiała opiekować się nim! Do d....y z takim życiem. No i ostatnie - nieśmiałośc często bierze się też z zahamowań seksualnych, krótko mówiąc - nieśmiali są w "te klocki" do niczego!!!! A to teźż ważne w życiu, prawda?

i żadna mnie nie poderwała przez 28 lat, a ja też nie próbowałem. :-)

To zrób przysługę wszystkim kobietom - i nie wiąż się z żadną. Albo się zmień. "Te" sprawy załatwiaj z płatnymi kobietami, jak masz wysokie libido albo we własnym zakresie, jak dasz radę. Pozdrawiam :P

czasem trzeba męskiej ręki, ostrego postawienia sprawy, męskiej obrony i opieki - a tego nieśmiali nie umieją dać! wlasnie..a szkoda:( a ty mowilas mu ze zle ci z tym ze on nie staje w twojej obronie? co on na to?

niby macie racje ale jak sie kogos kocha to chyba akceptuje sie i jego wady...nawet takie?

Cześć racja :D Fajny dzionek dzisiaj, u mnie słońce. Co do twojego pytania - ależ oczywiście,że rozmawiałam. Cio on na to - albo unikał odpowiedzi, albo bagatelizował, albo mówił,że okej, coś zmieni w swoim zachowaniu, po czym kiedyś jego ciotka odezwała się kąśliwie o moich rodziacach, ja na niego popatrzyłam a on spuścił łeb jak uczniak - i zero reakcji. E tam , szkoda czasu i atłasu.

czesc:) u mnie tez ladny dzionek..:) szkoda, zalosni sa ci faceci ktorzy nie potrafia obronic swojej dziewczyny! ja sobie odpuscilam ale musze przyznac ze mi ciezko z tym bo on bardzo mi sie podoba :(

i tak samo nieśmiałe kobiety - B E Z N A D Z I E J N E :D :P :P

Liliputkowo, to nie tak. Ja mogę facetowi dużo wybaczyć, wady też, nikt nie jest doskonały, ale wybacz, tchórzostwa wybaczyć i zaakceptować nie można!!!!!!! Facet - tchórz to w ogóle nie jest facet!!!! Jak moge spać z kimś, kogo nie darzę chociaż minimalnym szacunkiem??? To tak, jakbym spała z babą,a nie facetem. Odechciewa się.

ale takie zachowanie duzo mowi o czlowieku a raczej brak zachowania ...tlumacze sobie ze i tak byloby beznadziejnie bo ja bym wysluchiwala od jego kolegi ze jestem"kurwa" a on by mial glupi usmiech twierdzac ze on tak zartuje kurwa mac ale to nie jest latwe:(

a ty sama nie potrafisz sie bronic? tylko facetem się wysługujesz? facet tez człowiek

Racjo, zapomnij i idź dalej. Da radę, ja byłam w związku, plany na ślub były, jak kochałam - i jakoś udało mi się wyjść na prostą. U ciebie nie było związku tylko sympatia, tobie będzie łatwiej. Tylko nie daj się wkręcić ponownie, bo sobie przes...asz.

prawde mówiąc to ty wychodzisz na ciamajdę bo nie potrafisz sie bronić