Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BognaBogna

AKTYWNOŚĆ W SEKSIE a CIĄŻA widziałyście?

Polecane posty

Gość zzzzzzzzzzzzz
a mi wyszł 90procent, bo uprawialiśmy sex do 9 mieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczency
JAk mozna , taki syf robic a fuuuu BAba w ciazy wyglada jak wieloryb, i to taki spuchniety jak zdechly wyplynie na brzeg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona pomarancza
No to my jestesmy bardzo aktywni. Kochaliśmy praktycznie do końca. Byłam po terminie i sam ginekolog zalecił jak najwięcej sexu. No i ostatni raz się kochaliśmy rano w dzień porodu... w połódnie zaczęł sie skurcze a przed północa urodziłam (ceserka). Wrócilismy też nadzwyczaj szybko (zaraz mnie matki-polki zjedzą :P ) bo w 2 tygodnie po porodzie zaczęlimy delikatne kochanie... po miesiącu juz było hulaj dusza... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu maja Cie zjesc
?? Co posiadanie dziecka zmienia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona pomarancza
* POŁUDNIE, oczywiście No bo prawidłowo trzeba czekac 6 tygodni po porodzie. I jak na "ciązowym" napiszesz, że się kochałas 2 tygodnie PO to zdewociałe czarownice zewsząd atakują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu maja Cie zjesc
"prawidlowo"? Kazdy organizm jest inny przeciez :D Poza tym - nawet jesli - to w jaki sposob szkodzi sie dziecku, bo nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona pomarancza
"prawidłowo" bo tyle lekarze każą czekać ;) Dziecku nic nie szkodzi bo już przecież urodzone spi w łóżeczku... ale straszą, że matka może wykitować jak się zakażenie wda i jakies krwotoki śmroki... Ja miałam CC i wyjątkowo dobrze przechodziłam rekonwalescencję. Goiło się na mnie jak na psie i w tydzien PO już śmigałam w tę i nazad po schodach na 4 piętro... więc czemu miałabym sobie i mężowi odmówić trochę przyjemności... Natomiast moja kolezanka przez 2 miesiące chodziała z balkonikiem (jak stara babcia)... i wszytscy musieli nad nią skakać, dziecko jej na karmienia przynosić i trąść się na nią... Jak pisałaś/łeś... zalezy od organizmu... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×