Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

chcę żeby ktoś mnie postrzegał jako kobietę!

Polecane posty

jest moja droga, tyle że rzadko to się zdarza, wiele razy pomagałem różnym koleżankom, przyjaciółkom - nie łapiąc ich za cycki, to kwestia osobowości i swiadomości. no i może też wrażliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykompe ale ja nie mowie od razu o lapaniu za cycki, tylko ta wiez jest coraz blizsza i blizsza az w koncu sie laduje w lozku... a pozniej nie ma juz nic ... no bo jak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieprawda, nie trzeba wylądowac w łóżku, żeby komus pomóc, ale tak naprawdę, bo kogos sie lubi, bo czyjs los uważa się za wazny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co ja lubię? jestem niegłupia, swoje wiem i dobrze kombinuję ale... po co mają to wszyscy wiedzieć? zakładam szpile, spódniczkę, ładna buzia i się uśmiecham udając, że potrzebuję by ktoś mi coś wytłumaczył (pracuję z samymi facetami w przemyśle ciężkim) a oni rwą się do pomagania, że hej, a potem ściemniam, że niby to taka wdzięczna jestem i bez nich bym sobie nie poradziła :P a potem każde delegacje u nas w firmie to wszyscy pytają: a pani Magda będzie? będzie: o to super :P ważniejsza od prezesa się zrobiłam dekolt działa zawsze tak, że na moim biurku ląduje pączuś tudzież herbatka :P kocham być kobietą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To błąd, spróbuj, a sama się przekonasz.Nawet najsurowszy dress code nie zabrania nosić podkreślających figurę ciuchów.Mając pod ubraniem koronkową bieliznę np. czujesz się inaczej i to widać. Poza tym akceptacja siebie jest ważna, jeśli sama czujesz sie 100% kobietą - inni też tak myślą. Jeśli nosisz buty na 8 cm obcasach nikt nie ma watpliwości, że jeteś kobietą. Jeżeli masz zadbane dłonie i staranny manikiur, a do tego ciekawy pierścionek na przykład, to nie ma osoby, która nie zwróciłaby na to uwagi. To są drobiazgi, ale one tworzą wizerunek. Być kobietą to pozwolić sobie na luksus dbania o siebie, dopieszczania, sprawiania przyjemności drobiazgami. Kiedy sama zaczniesz tak mysleć o sobie , lubić siebie, akceptować - inni też zaczną Cię tak postrzegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
żeby rozwiać wątpliwości - da się mnie odróżnić od mężczyzny - mam długie włosy, robię staranny makijaż, noszę miseczkę c więc biust tak czy inaczej również jest widoczny... z obcasów rezygnuję bo nie są wygodne, spódnice zakładam czasami w lecie, biżuteria mnie drażni, czasami skuszę się na jakieś oryginalne kolczyki... chodzi mi bardziej o to, że nie jestem traktowana z szacunkiem jaki należy się kobiecie, współpracownicy - mężczyźni puszczają do mnie czasami wulgarne wiązanki jak jakieś neandertale :o a może to po prostu taka firma? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neurosa skoro masz meza
to chyba on cie postrzega jako kobiete,wiec co tak ci zalezy by byle jaki koles uwazal cie za sexi kocice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no z tą sexi kocicą przeginasz, nie chcę być obiektem, chcę być traktowana bardziej delikatnie ale i z szacunkiem, czy to takie nietypowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same iksy
a ja mam jeszcze inaczej.... mam full kolegów, ale wszyscy absolutnie wszyscy traktujamnie jak najlepszą przyjaciółke, super kumoele do tańca i do różańca, a ja chce zeby którys dostrzegł we mnie fajna dziewczyne z która warto być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a ja wygrałem... a cóż to za wywiady? ja kolegi nie poznaję :D mieszkam w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neurosa, ale to nie jest pragnienie tylko kobiety, ale ludzi w ogóle. Nikt nie lubi być w ten sposób traktowany, bez względu na płeć. Niestety, chamstwo jest dzisiaj wszechobecne, u mnie w firmie też to się zdarza. Niestety, trzeba cierpliwości i opanowania, a przede wszystkim ostrej reakcji na takie traktowanie - inteligentnej riposty i bezwzględnego niegodzenia się na to - z zachowaniem wybitnie czysto służbowych i chlodnych kontaktów z takimi osobnikami. Może charakter pracy masz taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a cóż to za wywiady? " muszę trenować bo jedyną dostępną posadą w tym kraju będzie dla mnie wywiad wojskowy :O o ile przyjęli te kryteria obniżenia wymagań fizycznych :D myślałem że za wodą :D tam to można by wytłumaczyć wieloletnim równouprawnieniem... a tak to lipa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no właśnie lipa, chamstwo się szerzy ale cóż... przyjdzie przywyknąć :D mistycyzm kobiety zaginął bezpowrotnie i już nie wróci :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a too tylko ja
Właśnie mnie też drażnią feministki, ta presja żeby być jak mężczyzna... ja jestem kobietą! i całe szczeście że u mnie w pracy mogę to demonstrować i tak się czuć. Pamiętam jak kiedyś dla prowokacji (ale takiej "prowokacji poglądów", nie prowokacji zeby poszedl ze mna do łóżka:P ) powiedziałam szefowi, ze przeciez relacja sluzbowa wlasnie na tym polega ze jest sluzbowa, czyli zapominamy o osobie i m,in. jej plci, a myslimy o roli ktora pelni dla firmy (chyba komentowalismy zachowanie ludzi z partnerskiej firmy, w kazdym razie wymienialismy poglady przy jakiejs okazji), i to jest profesjonalizm. A on co? Ze absolutnie nie, kobieta zawsze bedzie kobieta, a uwodzenie jest czescia kazdej relacji miedzy kobieta a mezczyzna i zaden profesjonalizm tego nie zmieni (fajny facet, nie? :) ) wiec jestem sobie kobieta i dobrze mi z tym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×