Nie mam serca powiedzieć dziewczynie

Nie mam serca powiedzieć dziewczynie że jej nie kocham, wogóle mi się nie podoba ale jakoś to wyszło że jesteśmy razem. Po prostu nie umiem jej powiedzieć że nie chce się z nią spotykać, boję się ją zranić ale wiem że krzywdzę i siebie.

a jestescie para?

tego moj mezczyzna Ja bym wolala wiedziec cos takiego ;)

no co Ty:otchorz

to jak to sie stalo ze jestescie razem????????? czy moze tylko narazie krecicie ze soba

nie mów że Ci się nie podoba. Powiedz, że uważasz, że nie pasujecie do siebie i że nie ma chemii

Czego oczekujesz? my mamy jej powiedzieć? podaj @ to wyślemy jej link tego topiku.

faktycznie nie masz serca :o

? pobiegl powiedziec? :P

a jak dlugo juz ja oszukujesz?

Moze ona czuje to samo co Ty i tez nie ma serca Ci powiedziec :P

To ty boipupa jesteś....... Powiedz jej, im wcześniej tym lepiej!

na ogół mówi się "wiesz, nie wiem co się ze mną stało. Musisz mi dać trochę czasu, bo chcę wszystko przemysleć. Odezwę się jak sobie wszystko poukładam". To taka wyświechtana formułka, ale jak zauważyłam, często używana. Więc możesz i ty...

cos mi sie zdaje, ze to jednak moj... Skoro tak spieprzyl :O

wyslij jej smsa ze zrywasz

olej ją i niech się sama domysli :/

albo powiedz ze na nia nie zaslugujesz

i przez takiego debila bede miala j***na noc :O

Tak jesteśmy parą.

Ona za mną szaleje non stop mogła by ze mną całymi dniami siedzieć ale ja tego czegoś nie czuję. A nie chce jej zranić

ochladzaj kontakty ... rzadziej sie spotykaj tak zeby sama ochlodla, choc zaewne zadziala to na odwrot ... zanim sie zorientuje najlepsze jest ktorkie - acz ostre ciecie- wierz mi- my dziewczyny cierpimy, ale nie tak dlugo... przejdzie jej - im wczesniej tym lepiej ... kiedys to nawet doceni

Po prostu nie chciał bym aby ona płakała przeze mnie. Nie jestem złym facetem ale poprostu nic nie czuje do niej i nie chce krzywdzić nikogo

Ty już ją krzywdzisz:/ im szybciej się dowie tym lepiej dla niej:/ im bardziej brutalnie też lepiej!! przynajmniej nie będzie chciała Cię pamiętać za taki numer, a jak będziesz się cackał jak z jajkiem, to se babeczka pomyśli, że jest cień szansy, że Ci zależy skoro nie chcesz jej skrzywdzić, a to będzie koszmar dla niej, jak i dla Ciebie:D A tak będzie Cię miała za złamasa(zresztą słusznie, po co było sie ładować w związek bez cienia chemii!!??) i cześć! A jak myślisz, że unikniesz łez z jej strony, to pomyłka!!! kobiet chyba nie znasz:P

To co ja mam jej powiedzieć. "Sory mała ale nie chce z tobą być już, narazie i nie dzwoń" Aż taki to ja nie jestem. Za bardzo szanuje ją, jak i reszte kobiet.

Chyba skożystam z pomysłu aby ograniczyć kontakt i go zmniejszać stopniowo. Ale ona znowu z drugiej strony ma już plany na walentynki. Why?

po rozstaniu ;) Zdecydowanie wolalabym to wiedziec szybciej niz pozniej... Im pozniej tym gorzej. Bez wzgledu na lipne Walentynki :P

Dziś mi pisała że chce się ze mną spotkać i jej odpisałem że ide na piwo z kolegą i narazie nic nie odpisała

Myślisz, że jak jej od razu nie powiesz to coś zmienisz?? Niby, że taaaki uczciwy jesteś i nie jak wszyscy, bo porządny z Ciebie facet - jasne!!! Dalej sobie to wmawiaj, może w końcu w to uwierzysz:P

stopniowe ochladzanie kontaktow to najgorszy pomysl. cierpi sie wtedy 3 razy mocniej i dluzej. i na pewno nie dziala to tak ze ty ochlodzisz kontakty, to jej sie tez odechce, tylko na odwrot. Wiem to z wlasnego dosiwadczeina, gdyby moj byly od razu walnal prostio z mostu ze odchodzi, byloby mi lepiej, bo przynajmniej cierpialabym krocej i wiedziala na czym stoje. A tak to zawsze jest jakis cien nadziei ktora dzeiwczyna zyje i to ja zabija.

Cholera orzeszek jak to załatwiłes bo mam identycznie...?