Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malir

Spanie z dzieckiem

Polecane posty

Witam wszystkie obecne i przyszłe mamy, chciałabym dla dziecka przeznaczyć osobny pokój, oprócz dziecięcego łóżeczka będzie w nim wstawione łóżko dla dorosłej osoby, ale raczej z myślą o sytuacjach awaryjnych. Przy okazji rodzinnych rozmów, teściowa bardzo oburzyła się że nie mam zamiaru spać z dzieckiem. Jak wy uważacie pomysł osobnego pokoju dla dziecka ma w ogóle racje bytu? To moje pierwsze dziecko więc chętnie posłucham wszelkich opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku lepiej jest byc w pokoju z dzieckiem ale napewno nie spac z nim w jednym łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karenina
Ja chcę zrobić tak samo. W pokoju dziecka będzie łóżko i w razie "w" będzie można tam spać. Chociaż przyznam się, że jak znam siebie to będę tam spędzała większość nocy. Mąż ma taką pracę, że często wyjeżdża, a ja pewnie wtedy powędruję do pokoju dziecka. Będę natomiast pilnowała tego, żeby dziecko nie spało z nami w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mały od początku spał w swoim pokoju, we własnym łóżeczku. My przez rok sypialiśmy \"u niego\" ale na \"naszej\" kanapie. po roku to my wyprowadziliśmy od Jasia, on nadal śpi sam u siebie i to wg mnie było najlepsze dla nas rozwiązanie :) A komentarzami się nie przejmuj< moja Teściówka też miała jakieś \"ale\", i co raz mi wytykała że \"biedne to dziecko tak same zostawione jak sierotka...\" - widocznie ten gatunek tak ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamka82-> dzidzia rośnie w brzuchu także już ma swój własny pokój ;-) Mój pomysł wydaje mi się rozsądny, dziecko chyba nie powinno spać z rodzicami, choć to pewnie przyjemne, ale później pewnie są problemy z przyzwyczajeniem dziecka do własnego łóżeczka. Po za tym z mężem też czasem warto być sam na sam ;-). Blondyna.d –> używałaś elektrycznej niani czyli takiej „krótkofalówki” A z teściową... no cóż bierze się męża z całym \"dobytkiem\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamcia1985-> pewnie to głupie pytanie, ale czemu tak uważasz? dlaczego trzeba być z dzieckiem w jednym pokoju. Nie śmiej się ze mnie po prostu nigdy nie miałam do czynienia z noworodkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak pisałam my przez rok spaliśmy u Jasia w jego pokoju, a po roku przenieśliśmy się do drugiego, ale masza \"rezydencja\" ma całe 50m2 więc spokojnie go słyszę bez niani, tymbardziej że mały już tylko raz, czsem dwa razy budzi się w nocy - albo coś podjeść albo wędruje do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malir nie chce cie straszyć ale ostatnio dużo jest mowy o śmierci łóżeczkowej, o bezdechach.nie boisz się że nie usółyszysz jak mały się przypadkiem może zakrztusić mlekiem albo nałóżyć kołoderke na buzie? ja jestem przewrażiwiona i mowszem łóżeczko osobne ale blisko ciebie w nocy!ale tyrób jak uważasz! może powstrzymaj sie z decyzją bynajmniej do 4 miesiąca kiedy dziecko jest sprawniejsze i nie ma już takich problemow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znowu wyszłam na wyrodna matkę, to zupełnie nie o to chodzi ze nie chcę tylko jestem ciekawa cudzych doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malir nie wychodzisz na wyrodną matkę tylkojak zobaczysz bezbronna dzidzie to sama zrozumiesz i poczytaj o zagrożeniach to cię przekona!zobaczysz bo wątpie żebyś mogła spać spokojnie i nie myśleć czy twoja dzidzia jest ok w drugim pokoju!chociaż na porodowce budziłam dziewczyny gdy im dzieci nad uchem płakały z głodu więcco poniektórzy moga spokojnie spać , ale ty pytasz wiec przypuszczam ze mama bedziesz dobrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie moja "dzidzia" tez miala byc "łozeczkowa" ):):) zasypia w nim a w nocy przychodzi do mnie ( mąż za granicą ) jak Łukasz w domu spi w lozeczku ale nad ranem i tak przylezie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy niania elektroniczna
przy głośniku na full każdy oddech słychać bardziej niż jakbyś spała obok-mikrofon jest bardzo czuły. nie wiem po co dostawiać łóżeczko do rodziców skoro jest osobny pokój dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja mam nianie i jej wogole nie uzywałam bo chodziła kiedy chciała jak dzieci płakały to wogole nie wiedzialam czy to one czy telewizor. a znajomym ściągała radio zamiast dziecko słyszeć..mówie o niani z canpola bo na medela za 5 stów mnie nie stać było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co ty nie gniewam się tyle, że właśnie rozważam jak to urządzić. Też zastanawiałam się nad wstawieniem łóżeczka do naszej sypialni, ale z kolei teściowa mówi, że bez sensu bo synek (jej) też się nie wyśpi. I w ogóle po mądrościach teściowej robie się nerwowa ;-). Bardzo się cieszę że się wpisujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allel
a ja mam 5 miesieczna corcie i spie z nia wiem ze zle robie nie odkladajac jej do swojego lozeczka ale po prostu kocham spac z tym malym bablem poza tym jest mi wygodniej ja karmic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co fakt to fakt, pokoi u nas pod dostatkiem :-), nawet koty mają swój, ale w związku z dzidzią, będzie eksmisja ;-). Pokoik zrobimy a najwyżej będziemy wędrować z łóżeczkiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie samo sie ułoży . co do teściowej i wysypiania się męża ...no comment . dzieciątko - noworodek je po kilka razy na dobe ...Jula I trzy miesiace jadła z piersi co 2 godziny ....po porodzie pierwsze 3 tyg. ból cipki ...:O zmęczenie ble ble ... nie kursowałabym ....miedzy pokojem dziecka a sypialnią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy niania elektroniczna
moja jest tak głośna że słyszymy każdy oddech, a ja słyszę nawet jak się przekręca z boku na bok pomimo że mój mąż chrapie-dlatego nie wiem po co mam mieć łóżeczko przy sobie-jest naprawdę głośniej niż jak dzidzia spała obok. a topika osobnego zakładać nie muszę po piszę na temat. Nie popadajmy w skrajnościi nie bójmy się wszystkiego. czy jak podrośnie to nie póścisz dziecka na plac zabaw, bo spadnie i coś mu się stanie. we wszystkim w życiu należy zachować umiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_acha_ -> a u Ciebie gdzie stało łóżeczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy niania elektroniczna
w tym też trzeba go zachować...nadgorliwośc gorsza od wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy niania elektroniczna -> od samego poczatku używałaś niani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kołyskę miałam obok łózka teraz tez kojec jest w sypialni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy niania elektroniczna
kobiety, które w lato ubierają noworodka tak ciepło, że prawie się dziecko dusi też mówią że to dla jego dobra, że to przecież przeziębić się może...eh zdrowy rozsądek -nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy niania elektroniczna -> od samego poczatku używałaś niani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez nie przgrzewam dziecka .. nie zbijam temp. 38 ...itp ... nie jestem nadopiekuncza :D ale nie wyobrazam sobie siebie po porodzie ....biegajaca słodko od sypialni do innego pomieszcenia do dziecka ... z wygody moze ? ! ? nie neguję ,ale subiektywnie mówię nie polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy niania elektroniczna
nie, kupiłam ją po jakimś tygodniu i na początku testowaliśmy, wiec do pełnego użycia w ciągu całej nocy weszła gdzieś po drugim tygodniu. Stwierdziłam że naprawdę lepiej dzidzie słyszymy. zreszta pokoik też był gotowy dopiero w 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy niania elektroniczna
to wcale nie z wygody-przynajmniej na początku. jeśli chodzi o wygodę to lepiej jest sprawdzić co z dzieckiem mając je obok niż latać do drugiego pokoju....a latam dość często-nawet gdy słyszę że oddech przyspiesza czy cóś. Tak mnie uczono, że od początku dziecko powinno mieć swoje łóżko i jeśli to możliwe swój pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci pierwszy tydzien po powrocie do domu spaly z nami w łóżku,a to dla tego że byłam po cesarce i poprostu było to dla mnie wygodne.Potem zostały przeniesione do łóżeczka obok naszego łóżka,a jak skończły 3 miesiące to powędrowały do swojego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_acha_ -> masz śliczną córcię, właśnie oglądam Twojego bloga :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×