problem z kolanem

mam problem z kolanami już dość długo ostatnio byłam u ortopedy i mówiłam że mnie boli, że chodzić nie mogę itd. on powiedział że nic nie stwierdził ale dał mi skierowanie na USG kolana, no i właśnie dzisiaj poszłam i jak wyszłam to byłam przerażona, z tego co lekarze rozmawiali między sobą to zrozumiałam tylko że mam jakieś tłuszczaki i gule w kolanie zwyrodnienie możliwe oderwanie łękotki i jeszcze inne rzeczy których nawet teraz powtórzyć nie potrafię to lekarza idę dopiero w czwartek ale panicznie się boję czy te tłuszczaki to coś poważnego, jak leczy się te zwyrodnienie?

tluszczak to lagodny nowotwor, wiec nie ma co panikowac, bo lagodny a nie zlosliwy zwyrodnienie to glowie lekami, w powaznych stadiach chirurgicznie mnie to te lekotki bardziej by martwily, to potem nawraca

mnie to wszystko martwi bo on mówił że jak kolana będą bolały to operacja albo jeszcze coś o artro... czymś mówił, ale nie wiem dokładnie bo to bardziej podsłuchane. Aż się boję iść w ten czwartek do lekarza bo jeszcze on coś wymyśli A czy te łękotki mogły się oderwać np. w wyniku jakiegoś urazu albo coś bo parę razy miałam stłuczone kolano lewe i prawe i w prawym miałam jeszcze zapalenie kaletki czy to ma jakiś związek?

mogly sie naderwac lub wyskoczyc od urazu, moja znajoma meczy sie z tym juz kilka lat bo to nawraca, to niestety tylko chirurgicznie mozna naprawic ale moze masz to od urodzenia ? tak tez sie zdarza

robiłam USG chyba ok 4 lata temu i nic takiego nie było.

to widocznie jest to na skutek urazu

dzięki za wyjaśnienie ale może jeszcze się ktoś wypowie. A czy ta artroskopia czy jakoś tak to jest jedyne wyjście aby sprawdzić co się w tym kolanie dzieje czy jak np wykona się rezonans będzie widać jak duże jest uszkodzenie tej łękotki