6.02 WIELKI POST - Wielkie wyrzeczenie się słodyczy!! Kto ze mną??

oj chciałabym tak :) ale tak mi dziwnie w srodku ze szok. mam nadzieję że potem mi przejdzie to zjem cos normalnego :)

Czesc :) Widze,ze od rana juz plotkujecie :) Anula ja mam tak samo jak Ty,zoladek sie mi chyba skrczyl,bo to co ja przez te 2 dni zjadlam to masakra. Wczoraj wieczorem to tak mnie brzucho bolal (z przejedzenia)ze myslalam,ze umre.Wypilam miete i troche przeszlo.Poszlam dopiero spac o 24.30h.Nawet na kafe nie dalam rady wejsc i sie pozegnac takie bolesci mialam. Koniec z zarciem.Narazie wypilam szklanke wody,na sniadanie nie mam ochoty.No i od dzisiaj zaczynam cwiczonka :) Emenems Dhalii Dawno nie bylo Natki Kajol i Alex Milego dzionka Wy chyba jeszcze dzisiaj nie w szkolach,to moze sobie dzisiaj popiszemy troszke.Ciekawe czy Margo i Dhalii sa w domu :)

Ja Zuczku juz w pracy jestem, kurcze jeszcze mi tydzień został... :/ Normalnie przez te święta to tak sie objadłam, że szok... Od dzisiaj ostro biorę się za siebie :) Miłego Dnia Kochane Zuczek

Dhalii Ide sie umyc i ubrac,bo jeszcze w koszuli chodze:P

I ja się melduję Dziewczynki :) Śniadanko zaliczone dietetyczne, oby tak dalej :) Ćwiczonka jak najbardziej muszą być... BUZIAKI

Zuczczku normalnie jak bym o sobie czytała, tak samo. na szczescie dziś juz znowu sie mam zamiar oszczędzać :) to co piszemy wieczorkiem co zjadamy:> zreszta ja na[pisze i tak ;p

a ja zacznę od jutra( tradycyjnie)... trzeba dzis jescze oproznic lodowke ;). cwiczę już od kilku dni:)

ja wole od dziś :) zresztą będe robic tak jak przez ostatnie dni. jadłam wszytsko na co miałam ochote tylko że malutko no i okazało się to dobrym pomysłem :) dlatego zaczynam od dziś a to nie znaczy że sobie odmówie czegoś dobrego hihih :D

Cześć dziewczyny! Sorry, ale nie chce mi się czytać co pisałyście przez święta. Mam tylko jedno pytanie. Wracamy do postowego postanowienia czy też nie?

no pieknie- swieta to dla mnie zabojstwo :P...wcinam bez opamietania :|. proponuje- jaz wykle opracowanie wspolnego planu... Do kiedy ni ejemy slodyczy, co i jak jemy ( moze jakis w spolny jadlospis) ile i kiedy cwiczymy.. moze to cos da ;). Ale to od jutra :P

hmm ja dziś nie tak tragicznie z jedzeniem ale też nie tak jak przed świętami. miałam skurczony żołądek a teraz znowu bym co chwile coś jadła dobrze że jutro do szkoły bo w domu bardziej kusi :D

aha :) co do propozycji emenemsika to tzrebaby pomysleć :) ja soebnie postanowiłam ze jem wszystko tylko w rozsądnych ilościach. No ale jak wymyślimy cos fajnego to czemu nie ;)

kobietki dlaczemu Was nie ma :( mam nadzieje ze topic nie upadnie... pisze co dziś zjadłam 2 kromki chleba z szynka sałatka świąteczna z kromka chleba 2 kawałki ciasta 2 biszkopty (dzieki mojej chrzesnicy która mnie karmi :D ) paluszki - nie liczyłam :P jogurt no i amm nadzieje ze juz tyle na dzis bo nie podoba mi sie to, niby nic konkretnego nie zjadlam tylko takimi pierdolami niepotzrebnymi :O jutro bedzie lepie :) wołam Was!!! :D

heyka ja od dzis zaczynam zero jedzenia po 18:)) a słodycze ograniczam:) pozdro

Ja wolę się nie przyznawać do tego ile dziś zjadłam, bo było tego dużo za dużo :( Trzeba mi chyba mocno przywalić, bo inaczej nie wiem, czy sie zmobilizuję... Jestem wściekła na siebie... Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. Jeju chyba zwariuje sama ze sobą!

Raaaaaaaaaatunku!!! Proszę przywołać mnie do porządku!

Margolenka? 10? na gołą? :P wystawiaj sie! A ja nie lepsza... :|. proponuję wspolny(!) plan...

Emenemsiku 10 to za mało dla mnie... Myslę, że stówka by była ok :P Wspólny plan, to dobry pomysł! Trzeba tylko coś konkretnego wykombinować.

no więc.. z mojen strony porpozycja-wraamy dos tarych dobrych metod- 50 brzuszkow, 50 skosow, 50 przysiadow... codziennie sie spowiadamy, pod koniec tygodnai robimy tabelke z rozgrzeszeniem. ZObaczytmy kto ile nagrzeszyl ;) Kto da więcej ?:)

Dzisiaj to mi odwala na maxa... Nie dość, że jadłam jak słoń, to jeszcze śpiewam ciągle "cicha woda brzegi rwie, w jaki sposób któż to wie"... hehe... Pogięło mnie równo :P

:D :D :D to cukier daje nam sie we znaki...:P

Bo to wszystko jakies porabane jest Jak sie nawpierdzielam różnych śmieci zakazanych, to gębusia się cieszy jak u dzieciaka, a jak człowiek zje cos zdrowego, to chodzi nadąsany... Jeju dlaczego tak jest?

to tylko chwilowy efekt MArgo Przeczytaj SUGAR BLUES- zniewoleni przez cukier...

Wiem właśnie, że to tylko przez chwilkę jest uczucie radości... Później łapię doła, że znowu okazałam sie słabiakiem i zjadłam cos zakazanego... I tak w kółko :(

oj dziewczyny chyba wszystkie dziś grzeszymy... to może niech będą te ćwiczenia i ograniczenie słodyczy prawie do zera ? :D ja proponuję jeszcze hula hop, ja osobiscie uwielbiam tylko ten brak czasu :( a może by tak wybrac jakis dzień w którym się ważymy i podajemy? to by była mobilizacja chyba całkiem niezła żeby wypaść dobrze ;)

Ja dzisiaj nie jadłam nic słodkiego. Zaczynam zdrowy tryb życia

ja nie mam HH :| :( na dodatek nigdy nie umialam krecic :P... dobry pomysł z ważeniem! Gdzie jest Zuczczek? :)

Jestem jestem :) W sumie sie dzisiaj z dietka trzymalam,ale o 19.30h zjadlam wielkie 3 kromki chleba z pasztetem i ogorkiem korniszonym :P Dziewczynki ja proponuje raz w tyg.(np w niedziele)mozna zjesc cos slodkiego :) Jestem tez za cwiczeniami,od jutra zaczynamy... Uciekam pod prysznic i spac Spijcie dobrze

macie czasem tak,że brakuje Wam sil do siebie samych :P.\'cudowne\' uczucie.. nie jest mi obce :|... No dobra, to od jutra (kocham to slowo) startujemy... dietetycznych snow ;)

Oj Emenemsiku znam doskonale to uczucie :) Super, że od jutra, bo ja oczywiście dzisiaj się nie mogłam jeszcze powstrzymać i dawaj wszystko co słodkie... ehh ale od jutra :) to się skończy :) Zuczku z tą niedzielą to ja Cię popieram, myślę, że po całym tygodniu będzie należeć się nam troszkę słodkiego, ale zaś bez przesady :) A co do ważenia, to może raz na dwa tygodnie będziemy to robić?? Bo same wiecie, że czasem po tygodniu to waga stoi, a po cóż się ty dołować?? Słodkich snów Dziewczynki Zuczek