Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

truskawkowawiosna

Najgorsze, co usłyszeliście od partnera/partnerki. Tak z ciekawości.

Polecane posty

Gość do żal mi was
o czym Ty mówisz? może zacznij czytać dokładniej bo teraz to Ciebie żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żal mi was - ale czy nie uważasz ze czasami człowiek w złości powie coś czego może żałować? Uważasz że RAZ no max 2 powiedziane brzydkie słowa przekreślają wszystko? Przekreśliłabyś wszystkie plany przez kilka słów które może ktoś żałować? Może ale nie musi - gwoli ścisłości. Czy to nie urażona duma? Swoją drogą - kto pije w ostatki ten piękny i gładki. Zdrówko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żal mi was - pewnie jesteś młodą idealistką. To naprawdę piękne. Ale uwierz mi, że życie jest bardziej skomplikowane niż może się wydawać. My od paru godzin doradzamy kobietom , żeby się szanowały, a Ty wchodzisz i rzucasz jakieś bezpodstawne , obraźliwe teksty. Trochę samokontroli może :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez internet nie da się zakochać :P:P Ale na żywo na 100% byście :):) Żartuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amatorka czyli ta co kocha
Matti_1982, twój komentarz spowodował, że się poryczałam nad klawiaturą. Uwazaj co piszesz, bo Truskawkowawiosna ma rację. Zaraz dopadnie Cię tłum wielbicielek. A mój kupuje mi zawsze jedną ciemnobordową różę bez przybrania, ale taką wyyyysoką od ziemi do biodra lub do połowy uda (zależy jakie są akurat dostępne) - to taka nasza tradycja - ale to od święta kilka razy do roku. Na przeprosiny nigdy nie kupował mi kwiatów ... :-( Ale i tak go kocham - może kiedyś zbiorę się na odwagę i poruszę tamten tekst. To było tak dawno jak można być tak pamiętliwym - jestem zła sama na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matti, chyba tylko my zostaliśmy :) Ten topic pokazał mi jak wiele mam. Idę przytulić się do swojego Matiego i powiedziec mu, że go bardzo kocham :) Wpadnę tu jutro , to jakąś reaktywację się walnie :) Pozdrawiam i dobrej nocki. No i smacznego i na zdrowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy nieeeeee
Nie mam na szczzescie az takich przykrych sytuacji ze moj partner mnie wyzwal czy cos;)Ale dzisiaj uslyszalam od mojego chlopaka slowa,po ktorych zrobilo mi sie przykro:( czy musz zawsze odzywac sie w nieodpowiedniej sytuacji,akurat kiedy on cos waznego slucha,oglada:(:(:( Juz go nie lubie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal mi was
mowie o osobie, ktora napisala cos takiego "- wyglądasz jak kur.wa - patrzysz na niego jakbys miała mu zaraz obciągnąc ( yyyy .. przy okazji wyjścia do pubu) - ubrałaś się jak dzi.wka ( szlismy WYJĄTKOWO na impreze. zalozylam fioletową blyszczącą bluzkę, krótkie czarne spodenki i długie buty za kolano - normalne ciuchu na imnpreze. Moj obecny facet uwielbia jak się tak ubieram)" to nie sa wypowiedziane w złosci słowa, tylko luzne refleksje na temat, wygladu, zachowania,nie wymuszone, zadna stresujaca sytuacją. nie mowie, ze za kazde obrazlizwe slowo kogos skreslac, ale delicious chyba nie prawde nie ma szacunku do swojej osoby, koro byla z kims takim, a po slowa 'wygladasz jak kurwa' miala ochote sie kochac, no wybaczcie, ale zeby oddac komus to co najcennijesze (swoje cialo) trzeba wiedziec, ze ta osoba nas szanuje tutaj widocznie on nie szanowal jej, ani ona siebie jestem mloda osoba, moze rzeczywiscie mysle, troche idealistycznie, ale mam nadzieje, ze nie wszyscy faceci tak nie szauja swych kobiet. tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amatorka - kurde przepraszam. Obiecuję że to był przedostatni raz :/ Dobrej nocki Strawberry. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amatorka czyli ta co kocha
Matti_1982, ale ja się popłakałam ze wzruszenia, że tak powiem pozytywnie. :-) Więc nie przepraszaj. Cieszę się, że jest więcej facetów którzy dają kobietom kwiaty. Ten Twój bukiet mnie tak wzruszył, jakbym już dostała kwiaty od Swojego. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się rozpisałyście, akurat jak chciałam uciekać :) podłe jesteście :) Matti, powierzam Ci dowodzenie. ;) zadbaj, żeby każda poszła spać z uśmiechem na twarzy :) Mam nadzieje, ze do zobaczenie jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaczek28
Orany ja bym mogła tu opisac,ale znajac mojego meza powiedzaiłby ze masz na co zasłogujesz:(stary tekst;)ostanio poznal pewno pania przez czata i wiecie co mi powiedzaił ze ona dała mu wiecej milosci niz ja;(jak przez gg lub czaty mozna dac milosc.ona wogole go nie poznala jaki jest naprawde,tyle te czule slowka(oczywscie puste)poprosiłam meza aby kupil mi kremna promie jak bedzie wracał do polski powiedzial mi po co ci i tak nie bedziesz młodsza;(ze juz przestaje mnie kochac,ze jak pojawi sie jakas kobieta ktora da mu milosc to odejdzie.a na prawde daje mezowi milosc.ojj smutno mi sie zrobiło;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiaczek28
kwiaty hmmm kiedy to było chyba 2 lata temu na imieniny,ostanio nawet na urodziny czy dzień kobiet nic nie dostałam:(tylko wszsytkiego najlepszego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amatorka - żeby nie było - nie kupowałem za dużo kwiatów. Ale napisałem tak bo wiem co to znaczy stracić osobę którą kocham i gdybym miał taką sytuacje to nie wahałbym sie ani chwili. ANI jednej chwili. Miłość to czyny a nie słowa. O 5 pobudka więc muszę już spać. Dobrej nocki zyczę ;) i do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amatorka czyli ta co kocha
Miłych snów. Asiaczek współczuję. Znałam kiedyś parę, w której facet właściwie w każdym słowie obrażał swoją kobietę. Obydwoje pracowali na uczelni. Ona udawała, że tego nie słyszy. A mnie, obcej osobie scyzoryk się w kieszeni otwierał. Ożenili się, mieli dziecko, to były same początki. Utraciłam kontakt z tymi ludźmi i nie wiem jak to im się rozwinęło. Ale pamiętam, że nie mogłam zrozumieć jak on mógł sie tak zwracać do osoby, którą podobno kochał. To było lekceważenie w każdym słowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endendd
Asiaczek, nad czym Ty sie jeszcze zastanawiasz? Tylko mi nie mow, ze masz zamiar pozostac z tym facetem?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm m
Asiaczek pomysl ze tracisz przy nim czas! Od kilku miesiecy, lat moglabys juz byc w szczesliwym zwiazku a tak sie tylko przy nim meczyszs, nie warto! Ja tez nie mam momentami kolorowo, ale do tego bym nie dopuscila. Kochana szanuj siebie, napewno stac Cie na cos lepszego i nie daj chamowi satysfakcji odejscia od Ciebie! Zrob to pierwsza! 3mam kciuki 🌼 dasz rade ❤️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wklej
ja usłyszałam: --- Kocham Cie, pragne z toba być, nie przeszkadza mi nawet ze tam gdzie mieszkasz kogos masz i tak cie bede kochał -- to dziwne nie podobasz mi się a jednak z tobą jestem -- widziały gał co brały- co nie -- dlaczego na mnie nie krzyczysz --ty mnie nie kochasz skoro tak robisz --wiesz, wole dziewice te wypowiedzi chyba najbardziej mnie bolały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja raz umalowawszy oczy turkusowymi cieniami (ale tak delikatnie- bez przesady!) usłyszałam : wyglądasz jak klaun. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajechana psychicznie na maksa
czytajac WAsze wypowiedzi o tym jak odzywali sie do Was faceci, chyba WAm zazdroszcze, ze tylko tak.... moj były nie dość ze wydarł sie na mnie na srodku miasta to jeszcze w kłótniach zawsze wrzeszczał spierdal....aj, ty gnoju, na gg potrafil napisac mi ty swinio, za kazdym razem po klotni tlumaczylam mu ze takie slowa bola,,, nic sie nie zmienialo, powtarzala sie sytuacja z wyzwiskami za kazdym razem......dodam na marginesie ze potrafil tez pokazac kto jest silniejszy, kiedys mnie kopnął jak go wkurzylam ze mialam inne zdanie i w przyplywie emocji powiedzialam mu ze to koniec tego zwiazku... za takie cos mnie kopnął, oczywiscie mialam siniaka na wielkosc jak morskie oko, a on potrafil powiedziec ze jego zachowanie bylo spowodowane moim!!! WYOBRAŻACIE SOBIE.... , kiedys nawet mi wypomnial ze przez to ze jestem taka poj...bana i ze musial mnie w nerwach kopnąć to go potem noga bolała, prymityw, nikt inny, lecze sie teraz z tego chorego uzaleznienia emocjonalnego od niego, bo trudno to nazwac miloscia... nigdy wiecej takich prymitywów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same iksy
ja usłyszałam "spier*****dalaj", mówił ze sie ze mna nudzi, kiedys jak u niego byłam na weekend, powiedział przy swoich rodzicach, że jestem jak pasożyt, że jestem u niego i nic z tego nie wynika.... ten pasozyt bolal mnie njabardziej chyba, byłam generalnie tak zaslepiona, ze zmaist spieprzac od niego jak najszybciej po tyc słowach, laziłam za nim, sie przymilałam i czekałam "aż mu przejdzie" az mi wstyd jak sobie teraz przypomne.... dodam jeszcze że uważał ze gdyby nie on to bym była sama jak palec, czyli że wsumie wychodziło na to że jest ze mną z litosci bo nikt inny oprucz niego mnie nie zechce itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delicious ->"ubrałaś się jak dzi.wka ( szlismy WYJĄTKOWO na impreze. zalozylam fioletową blyszczącą bluzkę, krótkie czarne spodenki i długie buty za kolano - normalne ciuchu na imnpreze." Jesli nie tak to jak wg Ciebie wyglada dziwka? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patiti
Hejka moj już byly mąz szczegolnie po pijanemu wyzywal mnie od k......rew,sz......t itp,a najgorsze bylo to,że po 5 latach malżenstwa powiedzial mi ze sex ze mną to nie jest sex i ,że brzydzi się ze mną spać i mnie dotykać.To bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×