Najgorsze, co usłyszeliście od partnera/partnerki. Tak z ciekawości.

Wiesz, nie można traktować tego tak, że śmieję sie z Ciebie konkretnie jako z osoby. Tutaj to raczej niemożliwe. Każdy jest bądź co bądź anonimowy i nie trzeba tego traktować osobiście.

Wiem o tym. Powaga :)

A jeśli mam się wypowiedzieć na temat to Dawno temu chłopak mojej koleżanki powiedział do niej- Ale bym Cie Przeruchał :/ Najgorsze jest to że ona nie widziała w tym nic złego a dla mnie taki koleś to jakieś dno :) Kobiety nie widzą tylu rzeczy, są jak wiaterki, chorągiewki i dają sobą pomiatać... Kiedyś dawno mój ex też powiedział do mnie- zamknij się, współczuje komus kto z Tobą będzie, krzyczał, był niemiły ale jak ja już padłam psychicznie na twarz, ze łzami w oczach powiedziałam mu żeby spierdalał to oczywiście ja byłam ta ZŁA, używał manipulacji, szantaży emocjonalnych, był kapryśny i bardziej humorzasty niż niejedna baba Osobiście uważam że tacy faceci mają ze sobą jakieś problemy co najprawdopodobniej wynika ze środowiska z jakiego pochodzą i ze wzorców jakie widzą BBRrrr patologia rodzi patologię... niestety Teraz już od bardzo dawna mam normalnego chłopaka, który nie przejawia jakiś odchyłek hehe ;)

Ja, dzięki Bogu, wiem też czym jest Szczęście przez wielkie S. Ale to, co dziewczyny pisały tu wcześnie przeraziło mnie. Najbardziej chyba tekst \"zapłacę Ci tylko wypierdalaj\" No i siedzę tu trzeci dzień i próbuję wmówić kobitkom, żeby się szanowały i znały swoją wartość :)

Przepraszam ,że tak sie wtrące ale te moje szczęście, z którym jestem już 8 lat stwierdził, ze nie daję się zeby mnie piepszył:-( I co wy na to jak byście się poczuły?

I mam jeszcze lepsze odzywki, że srce się kraje

A wiec najgorsze co uslyszalem..az mi sie przykroz nrobilko..serce bolalon ale nic nie mowilem 3 razy...raz:powiedziala....przykrom mi nie chcialam cie zdradzic wybaczysz mi>ok wybaczylem.........................rok pozniej...........Aluacrd...jesli..on chce mnie pocalowac i ja go pocaluje zeby mu to sprawilo szczescie ale mi to bedzie obojetne to o co ty jestes zly? a 3 rzecz...TY HAMIE PIERDOLONY..WSZEDDLES W MOJE ZYCIE W BRUDNYCH BUTACH..NIENAWIDZE CIE NIE CHCE...NA TO JA..ALE JA CIE KOCHAM I ZREOBIE DLA CIEBIE WSZYTSKO A ONA...WYPIERDALAJ SKUR..!!!NIE CHEC CIE TUTAJ NIKT CIE NIE CHCE..GOWNO ,MNE OBCHODZI CO NBEDZIESZ ROBIL JKA SPEDZAL S WIETA JEBIE MNIE TO NIENAWIDZE CIE!!SERCE MI PEKLO:( http://www.youtube.com/watch?v=sqWXSKa79ok&NR=1

najgorsze....najgorsze bylo to,ze nic nie uslyszalam, po prostu zamilkł i tak sie skonczylo :(

\'nie daje sie zeby mnie piepszyl\' .. może bym cos doradziła, ale nic z tego nie rozumiem.

Aluacrd. Potwierdzasz mój pogląd. Zdrady nie można wybaczyć. Ktoś, kto Cię kocha nie może Cię zdradzić. Ale to tylko moje zdanie.

mnie moj facet, pow: :( zamknij sie bo cie zaraz trzasne :( kur** no jak tys sie ubrala, widzisz sie?! :( ja pirdol** czasem mam wrazenie ze jestes dzieckiem :( o imp nie bylo mowy- glowa go bolala od dymu :( spiedalaj, nie widzisz ze ogladam?! :( i wiele, wiele innych... do czasu... az ktoregos dnia ja mu: wiesz co?! jestes totalnym IDIOTA! i jak chcesz moge ci to przeliterowac! sam spierdal**... i koniec kropka,.. przepraszal- ale niech zapomni... :)

I bardzo, bardzo dobrze kutrurka :D

-jestes glupia,twój cały świat to internet(bo wieczorem korzystam z internetu z reguły ok 2 h i tak odkryłam jego zdradę) -lecz się na głowę,jesteś psychiczna(ponieważ płakałam po tym,jak dowiedziałam sie o zdradzie) -była bardzo ładna-to o dziewczynie z która za moimi plecami stworzył sobie krótki związek -bedę pił,bo lubię,każdy normalny facet był kiedyś na izbie wytrzeźwień i wiele,wiele innych,o których już nie chce pamiętać:(

Do truskawkowawiosna i wszystkich pozostałych - sprostowanie Trochę sie przejęzyczyłam Szanowny mój partner -mąż oświadczył "NIE NADAJESZ SIĘ ŻEBY CIĘ PIEPSZYĆ" Lub gdy mu mówiłam ,że lubię z nim wychodzić bo chociaż wtedy traktuje mnie jak żonę ,że chociaż tedy ze mna rozmawia on na to " NIE ZAUWAZYŁAĆ KACHANIE ,ZE PRZY LUDZICH TEŻ Z TOBĄ NIE ROZMAWIAM" Lub któregoś dnia jak się wkurzyłam, że dla mnie nie ma czsu, że mnie odgania jak uprzykrzoną muchę bo ogląda te swoje ulubine pornograficzne stronki oświadczył "CHYBA NIE MYSLAŁAŚ ,ŻE JESTEŚ JEDYNĄ KOBIETĄ NA KTÓRĄ MAM OCHOTĘ PATRZEĆ DO KOŃCA ŻYCIA" hmmm może i nie myślałam ale nie sądziłam ,że od człowieka z ktorym dzielę życie coś takiego usłyszę. PASKUDNE SŁOWA A RANIĄ DO ŻYWEGO DO DZIŚ DNIA TKWIĄ MI W GŁOWIE. a potem taki element się dziwi, że nie chcę z nim się kochać - a ja po prostu nie mogę skoro się nie nadaję do pieprzenia to czego chce - nic nie rozumienm KOSZMAR

Natajo : czemu pozwalasz się tak poniżać? Jeżeli nie będziesz szanowała sama siebie, to mąż też nie będzie Cię szanował. Nie daj się!

Ja uslyszalam kilka przykrow slow, bedac z chlopakiem, ale najbardziej mnie zabolalo jak zerwalam i uslyszalam : \"zycze ci zeby ktos ci wpier... spuscil dwa razy dziennie bo wybacz, ale na to zaslugujesz, ja tego nie zrobie bo cie kocham...\"

"pamietam,ze Cie kocham" "kocham Cie jak przyjaciela,nie jak mezczyzne" "chyba sie zakochalam w kims , nie ,nie wiem" pfff i jeszcze jakies tam pierdoly;)

a mi wypierdalaj z tego domu, mieszkamy razem, pies Cię jebał, jesteś popierdolona, mało co mu nie usiadłaś pizdą na twarz itd...

a poza tym to jeszcze że mało zarabiam, wczoraj że chce podzielić pieniąsdze, że jestem najgorsza, że nie powinnam sie dziwić że przychodzi pijany do takiego domu

i że ma dość fanaberii moich, nie przecze że czasami przesadzam, ale ostatnio mam wrażenie że próbuje mnie zniechęcić

Satisfaction - i co Ty jeszcze z nim robisz?!

Powiedziałem "nie myśl o mnie źle..." usłyszałem "postaram sie..." a chodziło o propozycję pettingu ^.^ ... ja to mam udane życie ;*

uu-uuuu.

mi ostatnio chłopak napisal że boli go to nie umie strorzyć zwiazku i chodzi mu tylko o przyjemności cielesne

no to już od Ciebie, hmmmm, zależy czy chcesz tworzyć związek dla seksu, czy może znajdziesz kogoś, kto będzie chciał dawać Ci miłośc i stworzy z Toba prawdziwy związek.

Mój mi kiedyś powiedział podczas kłótni: "Jak Ci tak ze mna źle to mozesz się wyprowadzić. Jak chcesz to pomoge Ci się spoakowac i odwioze Was (mnie i dziecko) do matki" Myslałam, że sece mi pęknie.

podczas kłótni często mówi sie coś, czego sie wcale nie chce powiedzieć. wtedy często myśli się tylko jak dowalić drugiej osobie. jestem więc pewna , że Twój mąż wcale tak nie myślał :)

a ja usłyszałem gdy zrywała: "nigdy cię żadna nie zechce" oraz "wstydziłam się ciebie przed znajomymi" i wiele innych - wspomnę że gdy spotykaliśmy się w większym towarzystwie to po nich zawsze mówiła że było fajnie :D

Mati_1982 POSZUKIWANY!

Teksty mojego ex: 1.Rano po nocy u niego: "Musisz iść do domu bo następna przychodzi" 2. Zaprosił mnie na kolację, postawił jedzonko na stole i powiedział: "Tylko nie zjedz, bo kolega przyjdzie i mówił że jest głodny" 3. Żarty przy okazji rozłąki, że nie jest zazdrosny, bo "nawet jakbym poszła na randkę to facet jak mnie zobaczy to ucieknie" 4. Czekałam kiedyś jak wróci z pracy w pończoszkach itd w łóżeczku... Wszedł. popatrzył i wypalił: "Do pubu się wybierasz?" 5. Zaproszenie na wypad za miasto "Pewnie będę żałował, ale może pojedziesz ze mną?" 6. Telefon: "Jakie mam plany na wieczór?", odpowiedziałam i usłyszałam: "No to się tam zobaczymy ale na moje towarzystwo nie licz, bo idę z kolegami" Zazwyczaj tłumaczył, że ma takie poczucie humoru... 7. na koniec "Jak spotkam kobietę w której się zakocham, chciałbym żeby choc w połowie była taka jak ty" :-( oraz "Przecież możemy być przyjacółmi na kilkanście lat..."