Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i co ja mam zrobic

mamy problem w zwiazku a facet to lekcewazy...

Polecane posty

Gość no i co ja mam zrobic

mam 28 lat a moj facet 31. W tym roku bierzemy slub. mieszkamy razem ponad rok a znamy sie prawie 2 lata. problem polega na tym, ze on unika zblizen. poczatkowo prowokowalam ja, bylo tak raz w tygodniu ale bez fajerwerkow, potem raz na 2 tygodnie, raz w miesiacu a calosc zajmowala kilka minut. Teraz nie mamy seksu od ponad 5 miesiecy, ostatni raz bylo w polowie sierpnia te kilka minut wlasnie. wyslalam go do lekarza po wielu miesiacach prosb i grozb i okazalo sie, ze ma niski poziom testosteronu. Ok, rozumiem, bierze tabletki. ostanio zauwazylam, ze on jest chyba zboczony. strasznie podobaja mu sie kobiety w ciazy i po porodzie. no dla mnie to dramat i poniekad zniewaga bo ja jestem zgrabna, szczupla i opalona kobieta a on wodzi wzrokiem za grubymi babami.. te kilka miesiecy gdy mieszkamy razem i gdy wynikla ta sytuacja z seksem stracilam poczucie wartosci jako kobieta, czulam sie brzydka i obrzydliwa. Wiem, ze tak nie jest, mezczyzni probuja mnie podrywac ale ja nie potrafie oszukiwac. w koncu jestem w zwiazku na wlasne zyczenie i nikt mnie nie zmusza. wiec traktuje to meskie zainteresowanie jako terapie na moja zanizona samoocene. doszlo do tego, ze zaczynam brzydzic sie kobietami w ciazy, denerwuje mnie ich widok i na pewno nie pozwole mu ogladac mnie nago z brzuchem. Poza tym stracilam ochote na seks kompletnie, stalam sie zimna i obojetna na niego. Nie wiem co mam robic. Trudno mi myslec o rozstaniu tylko ze wzgledu na seks bo to naprawde wspanialy facet (nie ma kochanki i nie jest gejem!) chociaz wiem, ze bez tego zwiazek nie jest spelniony.. chcialam sie tylko wygadac... dzieki, jesli ktos to przeczyta i nie powie, ze jestem glupia idiotka itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek do ogródka
Odłóż ślub, zobaczysz, jak się sytuacja wyklaruje... NIe ma potrzeby decydować w pośpiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam zrobic
wiem, ze latwo odlozyc slub w czasie. ale mamy juz wszystko poplacone i zamowione i jest to prezent od moich rodzicow. nie chce ich rozczaowac. wkrotce wezmiemy slub cywilny z pewnych wzgledow. powiedzialam mu w zwiazku z tym, ze mamy juz dokumenty do tego slubu i sprawa zaczyna byc powazna bo do tej pory to byla raczej zabawa w mieszkanie razem. A slub przeciez do czegos zobowiazuje. Powiedzialam mu rowniez, ze jest dwoch facetow ktorzy sie mna powaznie interesuja (ja im niczego nie ulatwiam ani nie prowokuje!) i, ze jesli sprawy tak dalej beda wygladac to ja pojde w tango i komus w koncu ulegne :) Wczoraj widzialam byl czuly, dotykal mnie i probowal calowac (pierwszy raz w taki sposob odkad mieszkamy razem i odkad sie znamy) a ja bylam zimna jak lod... nie moglam inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będziesz z nim szczęśliwa... Przykro mi :( Pomyśl o sobie, a nie o Rodzicach i jakiś tam śmiesznych zobowiązaniach, to Ty jesteś najważniejsza, nie rób sama sobie krzywdy ślubem z kimś, z kim już po tak krótkim czasie bycia razem macie takie problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehs
mne sie wydaje ze nie ma co panikowac, ja od ponad roku tez zupelnie nie mam ochoty na sex , BRDZo kocham mojego chlopaka i wiem ze to dla niego wazne wiec staram sie sprostac , kochamy sie raz na dwa tygodnie , czsem moze nawet i czesciej ale bnie sa to powalajace liczby. tez sie martwie czy ze mna cos nie tak, sadze ze to wina antykoncepcji jaka biore, mam taka nadzieje , poniewaz kocham go bbaaaardzo mocno i on mnie tez , sex mi jest obojetny, moglo by nawet tego nie byc, jestem chlodna i na kazy jego dotyk reaguje zloscia, mam jednak wspaniala osobe przy sobie i on mnie rozumie, ja tez staram sie zadowolic jego potrzeby, to nie jest powod zeby nie byc raze, to jest wazne ,a le napewno nie najwzniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam zrobic
dawno temu zapytalam mame, tak teoretycznie, czy wybaczylaby mi gdybym zwiala sprzed oltarza. powiedziala, ze wie, iz jestem odpowiedzialana osoba i bez powodu bym tego nie zrobila wiec zaakceptowalaby ten fakt. coraz czesciej mysle o zerwaniu tej znjomosci. mimo, ze jest on cudownym facetem ale ten problem mnie przerasta. wiem, ze kiedys mial wiele kobiet i byl ognistym facetem w lozku, jak sam powiedzial chcial i mogl duzo i czesto. wiem, ze przede mna jego dwa ostatnie zwiazki to zwiazki z babami z 2 i 3 dzieci (nie jest Polakiem a tu sa luzne zwyczaje) i jak sobie pomysle, za one (widzialam zdjecie jednej z nich - paskudna, typowa uroda dla tego kraju) mialy to, o czym ja moge pomarzyc to wyje do ksiezyca. grube, z cellulitem i obwislym cialem a ja mam naprawde ladne cialo i.. czuje sie jak ostatnia pasztetowa.. a on teraz wraca z pracy bo wlasnie zadzwonil a ja mam lzy w oczach... kolejny wieczor przy telewizorze a potem spac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta_81
zartujesz nie? poszukaj normalnego faceta a on niech rucha mamuśki, nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam zrobic
nie zartuje, mowie zupelnie serio... on mnie bardzo kocha, opiekuje sie mna, jest naprawde cudownym czlowiekiem, tylko ten problem mnie przerasta.. a moze ja zbyt wiele oczekuje? sama juz nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest powód, zeby razem iść na terapię do seksuologa. To nie jest tak, ze samo przejdzie, Twoje uczucia niezadowolenia będą narastać, to jest tak ważna strefa związku, że nie mozna tego nie potraktować poważnie. To musi być męka na dłuższa metę, trzeba iść na terapię partnerską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez
wsadz se kolek osikowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam zrobic
tylko, ze bedzie ciezko isc na jakakolwiek terapie choc mam swiadomosc, ze jest to nam potrzebne. dziekuje za swietna rade, naprawde sama o tym tez myslalam. Ale w tej sytuacji pozostaje mi czekac, moze rzeczywiscie ten testosteron, ktory dostal w tabletkach po wizycie u urologa cos zmieni. Tyle, ze w tym kraju o mozliwosci dostania sie do lekarza decyduje pielegniarka, nawet prywatnie. Dramat... Tlumacze sobie te sytuacje tym, ze on duzo pracuje, wiekszosc czasu w pozycji siedzacej, wieczorami bywa zmeczony, ale z drugiej strony sa weekendy. Poczekam bo rozmowa nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze mu
te babki w ciazy sie tak podobaja, bo sam chcialby juz miec dziecko? dobrze, ze postawilas sprawe jasno i powiedzialas co czujesz i ze on poszedl sie leczyc, terapia to tez dbry pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam zrobic
chce miec dziecko bardzo, ja to wiem... ale ja na razie nie chce, ta cala sytuacja trwajaca juz rok sprawila, ze moje myslenie jest chore w tym wzgledzie. nawet nie pytajcie bo sama jestem przerazona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam zrobic
ja czasem ogladam taki program na jednym z kanalow jak baby rodza i maja komplikacje i moj wyskoczyl z tekstem, ze bedzie przy moim porodzie kiedys i, ze mnie nie opusci w takiej chwili. Ja zdecydowanie odmowilam bo uwazam, ze jest to ostatnia sytuacja w jakiej chcialabym byc ogladana przez kogos wiecej niz lekarz czy polozna! a poza tym za skarby swiata mu sie nie pokaze nago w ciazy z wielkim brzuchem! on natomiast stwierdzil, ze bede musiala i, ze to nie wstyd bo tam bedzie jego dziecko i bede piekna. on jest zboczony!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam zrobic
nieeeee noooo, znam mojego i wiem, ze to porzadny facet. tylko chyba z tej milosci tak strasznie chce byc ciagle przy mnie i chce bym czula sie swobodnie nawet wygladajac jak krowsko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalas ze nie jest Polakiem. jesli pochodzi z jednego z krajow gdzie duze i grube kobitki sa uwazane za szczyt szczescia to nic nie zdzialasz. mam kuzynke w uk na ktora w Polsce zaden chlopak by nie popatrzyl a tam miala powodzenie u przystojniakow z ... Algierii i Maroka. co kraj to obyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co ja mam zrobic
to nie UK a kraj skandynawski. ja tutaj rowniez mieszkam, tu sa naprawd brzydkie baby, a ja jestem atrakcyjna a na te warunki to juz w ogole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec z tym
the best men for a job --> no to rzeczywiście fart mieć powodzenie u arabusów, to już lepiej mieć kulawego anglika z II wojny światowej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. twój facet pewnie tęskni za posiadaniem dziecka 2. kobiety w ciąży i młode matki mają specjalną aurę (to chyba z powodu hormonów) która działa na facetów i nie jest to nic odkrywczego; jak rozumiem tylko się ogląda - nie flirtuje, nie podrywa, nie bzyka 3. "bo ja jestem zgrabna, szczupla i opalona kobieta" - i co z tego skoro w gruncie rzeczy się nie akceptujesz? bo zajście w ciążę i przytycie byłoby (mam takie wrażenie) tragedią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalny facet akceptuje swoją kobiete w ciąży, bo ją kocha a jego to podnieca. Podnieca sam fakt otyłości nie tylko u niej, ale też u innych kobiet. To chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×