Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlena zapytuje

do mam i przyszlych mam

Polecane posty

Ja niestety nie chodzilam na basen, sama nie wiem czemu, mialam tylko zajecia na basenie w szkole rodzenia ale tylko raz wiec w zasadzie sie nie liczy..to prawda ze na basenie mozna nabawic sie grzybicy, mimo wszystko lekarze zalecają kobietom w ciazy... Wydaje mi sie ze basen jest lepszy od spacerow gdyż rozluźnia , no i nie czuje się wogole brzuszka:) Ja po przejsciu 100m mialam brzuch twardy jak pilka i zaczynal mnie bolec, musialam duzo lezec. Na szczescie nie wplynelo to ujemnie na moj przyrost wagi. Jak czlowiek cale zycie pilnuje diety to ma juz wyrobione pewne nawyki zywieniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprostowanie: w szkole rodzenia bylo wiecej zajec na basenie jednak ja w miedzyczasie wylądowalam w szpitalu i mnie ominely.Ale pamietam jak sie bosko plywalo z brzuszkiem-pelne rozluźnienie:) Pamietam tylko zeby nie plywac dluzej niz pol godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena zapytuje
troche mnie martwi to co piszecie o twardnieniu brzucha:(no ale nie bede sie martwic na zapas, zobaczymy jak to bedzie u mnie i ile bede mogla spacerowac czy plywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mogę za dużo chodzić ani ćwiczyć z powodu twardnienia brzucha, a to niebezpieczne. Autorko - wiadomo że nadwaga w ciąży nie jest wskazana, ale moja rada jest taka, żeby jeść po prostu \"z głową\". Jak będziesz jadła pożywne zdrowe rzeczy, warzywa i owoce, a nie zapychała się tłuszczami i cukrami, to nawet jak sporo przytyjesz, to potem wszystko wróci do normy, a stawiam że się nie roztyjesz nadmiernie. Wystarczy nie jeść \"za dwoje\" tylko \"dla dwojga\". Ja na razie przytyłam ok 4,5kg a jestem w 25tc i tak jak pisałam - nie ćwiczę, mało chodzę, jem \"normalnie\", tyle że z większą dbałością o to co w siebie wrzucam, ale też nie wykreśliłam z jadłospisów wszelkich słodyczy i \"zgrzeszyć\" też mi sie zdarza - jak mnie do czegoś bardzo ciągnie to sobie na to raczej pozwalam. Dla porównania - koleżanka która dużo chodziła, przytyła przez całą ciążę ponad 20kg i wyglądała strasznie - dzisiaj jest ok 4 miesięcy po porodzie i waży mniej niż przed ciążą! Z ćwiczeń na pewno odradziłabym Ci rowerek - to akurat jeden z bardziej zagrażających ciąży sport, (nawet taki stacjonarny). Basen jest z jednej strony najlepszy bo nie grożą w nim żadne urazy ani Tobie ani dziecku, ale niesie ryzyko infekcji. Jak masz w okolicy basen ozonowany zamiast chlorowanego, to śmiało skorzystaj i obserwuj siebie - jak się czujesz, czy brzuszek nie twardnieje. Acha - ja mam taką dużą piłkę na której się siedzi i ćwiczy i to też dobrze robi, zwłaszcza że rozciąga mięśnie i ścięgna używane podczas porodu, ale ze względu na to twardnienie używam dość rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena zapytuje
cyniczko - bardzo dziekuje:) wiesz ja sie okropnie balam mocno przytyc, ale teraz wiedze ze mam jednak wplyw na to. Bardzo ale to bardzo dziekuje Ci za wpis. Pozdrowienia dla Ciebie i Malenstwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×