Niegotowa na dziecko on tez., nie wiem jak mu to powiedzieć.

ze bierzesz slub z powodu ciazy,oczywiscie zaprzeczysz,ale i tak wiesz,jak to wygląda :O

zycie nigdy nie jest takie same, sa w nim etapy i jak pisze agnes co niektory 30 latek na mysl o dzidzi sie krzywi a skoro autorka i jej chlopak sie kochaja, maja wlasne mieszkanie, finansowo tez nie jest zle to niech sie ciesza ciaza i staraja sie byc szcesliwa rodzinka, korzystajac z tego co maja cieszyc sie kazda chwila a nie rozmyslac nad tym jak zle to sie innym wiedzie jedni maja lepiej, inni gorzel- tak bylo jest i bedzie

czasem dziecko przyśpiesza różne etapy, planowalismy slub ale w przyszlosc a jak pojawila się ciąża to zdarzenia troche nabrały tępa .. dziwne to takie? ja tez wziełam slub po urodzeniu odrazu no i ?

no wlasnie zaprzecze bo planowalismy slub na czerwiec 2008 a nam sie opozni do wrzesnia. wierz mi lub nie ale nie jestem osoba ktora by slub brala ze wzgledu na dzidzie. o nie nie. a ze chce to inna sprawa :)

to trzeba było się porządnie zabezpieczać a nie teraz srasz ze strachu w gacie...tymbardziej że masz takiego dziwnego faceta...niestety ale za głupotę trzeba płacić :O

kto ma dziwnego faceta?

nigdy nie wiadomo czy ci wasi faceci nadal by z wami byli,a ze ciąza, no coz, trzeba brac slub,taka jest prawda

z pierwszy lepszym przeciez nie zaszla- tylko ze swoim facetem jeny, jakie wy potraficie byc podle- az odeczciewa sie tu przebywac przez takie docinki

autorka topiku

a czego w zyciu można być pewnym? :?

agnes troche to smutne chociaz nie pzresadzaj, skoro ty zostalas/zostales zraniony nie znavzy ze inni sa tacy sami:o

dziwnego? dlaczego jest z nim 4 lata ma mieszkanie ,prace kochają się co w tym DZIWNEGO? jezeli takie zycie jest DZIWNE to .. ;]

no i co z tego że ze swoim facetem...co z niego za facet jak ona nawet nie jest pewna czy on zaakceptuje to dziecko...i to ma być kochający facet?

co racja to racja ale tak sie zastanawiac moglabym cale zycie :O a skoro mowilismy o tym wczesniej to nie widze roznicy czy czerwiec czy wrzesien. a wiem oczywiscie ze np do tego czerwca powiedzmy jakbym w ciazy nie byla to by sie moglo rozsypac, ale powiedz przeciez nie przewidzisz tego...

miedzy akceptacja a radoscia jest dosc duza przepasc:o

stary ci do wanny wchodził czy ciebie nie akceptowali ?:P powiedz która babka nie boi sie reakcji faceta skoro to wpadka ja tez sie bałam! ale wiem,ze facet mnie kocha, jestesmy juz WIELE LAT ZE SOBA i wiem,ze to milosc,najwidoczniej nigdy takiej nie zaznałas słabi mnie to forum

tak to jest jak sie dzieci w seks bawią ,zamiast sie uczyc. I taki jest morał z tej historii

bo wy pewnie też macie takich ''super'' facetów że byście się zastanawiały czy on zaakceptuje tą ciążę czy nie...jakbyście były pewne ze wasz facet wasz strasznie kocha to nawet na myśl by wam nie przyszło że on mógł by być niezadowolony...taka jest prawda...

ciacho z cukierem - juz kiedys gdzies napomknelam o antykoncepcji.Bratowa mojej bratowej\"wpadla\"majac zalozona najdrozsza i ponoc najlepsza wkladke domaciczna.Nie ma 100%wej antykoncepcji KAZDY lekarz ci to powie.

Czytam te wasze wypowiedzi i czytam i po prostu śmiać mi się chcę w niektórych jest tyle jadu, a przez jad przebija czysta zazdrość,że komuś się powodzi,że ktoś ma lepiej. Tak , Czesława ma racje,kończy się inne życie,koniec beztroski,ale zaczyna się całkiem inny etap nikt nie powiedział,że gorszy. Jedni wyczekują tej chwili bycia mamą, a inne nieplanowanie zachodzą,ale co się stało to sie nie odstanie, trzeba się cieszyć z tego tymbardziej,że mają mieszkanie, mogą liczyć na pomoc rodziców itp. Mój brat został ojcem mając 20 lat i wiecie co? Jest cudownym ojcem,naprawdę. A kumpel ma 30 lat i nie ma mowy o dzieciach przez najbliższe 10 :P Autorko, życzę Ci powodzenia,napisz jak poszła rozmowa,wierze ,że się ucieszy ps: przecież ona nie ma 16 lat i nie jest w liceum.. jest dorosła,niech opamiętają się co poniektóre

hahahahahhahahahahahahahahaha, gowniara i tyle!

A co,pierwsze zmarszczki przebijają i zazdrościsz? czy może masz 21 i czujesz się doroślejsza? :P

agnes troche to smutne jesli to bylo do mnie to akurat moja edukacja sie skonczyla, zaczelam swoje zycie tak samo moj facet. a wiesz no nie ma co pisac ze za lekcje sie brac a nie za sex bo wiadomo jak jest... hmmm ja sie nie balam powiedziec mojemu tak sobie przypominam, ja mialam tyle emocji w sobie ze balam sie jedynie tego ze jak zaczne gadac to z podniecenia mnie nie zrozumie :P zrozumial, w skowronkach nie byl jak juz pisalam ale ucieszyl sie

oczywiście że nie 100% metody...ale skoro sama pisze że ani ona ani on nie są gotowi na dziecko to mogli połączyć jakieś dwie metody antykoncepcyjne...jak człowiek nie chce dziecka to już wie co zrobić aby go nie było...

Powiedziałam mu :) kupiłam winko, zrobiłam kolacje, na powitanie, przyjechał zjedliśmy.. było romantycznie.. przytuliłam się i stwierdziłam,że muszę coś powiedzieć.. że jestem w ciąży,nie patrzyłam mu w oczy bałam sie troszkę, powiedziałam co miałam powiedzieć,powoli dokładnie..na końcu spojrzałam na niego, nie mówił nic, cisza..patrzył na mnie i mocno mnie przytulił te sekundy które trwały były dla mnie wiecznością..po jakimś czasie ochłonął ,zażartował ' to juz wiem dlaczego nie chciałaś pić winka które tak uwielbiasz :p ' powiedział ,że damy rade,że jest w szoku, ale musimy iść do lekarza bo ccięzko mu uwierzyć ze tam w brzuszku jest maleństwo, przytulił mmie, na początku nie skakał z radości, ale z minuty na minute był inny, dziekuje wam dziewczyny za wsparcie naprawde ciesze sie,ze jest jak jest damy rade

Gratulacje!!! widzisz, niepotrzebnie sie balas :D

No i co ja teraz zrooobiee - moja skromnosc nie pozwala mi powiedziec"a nie mowilam?";)GRATULUJE i zycze duzo szczescia!:)

dziękuje wam dziewczyny z całego serca, wiadomo nie skacze z radości, bo oboje jestesmy młodzi ale nie odrzucił mnie itp ;) cały czas mnie przytula itp chce iść ze mną do lekarza, oboje musimy się oswoić z tą sytuacją ;) dziekuje