Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antuea

Mam pytanie,pokochaliscie kogos bardzo brzydkiego

Polecane posty

Gość antuea

nie oceniam po wygladzie,ale poprostu ta osoba Wam sie fizycznie nie podoba czy jest wtedy mozliwosci bycia razem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebalam go
to zalezy. wyglad zewnetrzny tez jest wazny ale z ladnym a glupim dlugo nie porozmawiasz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antuea
no dobra,ale jesli np facet na wyglad mi sie nie podoba to czy cos z tego wyjdzie??przelamie sie?eh niewiem,ale ja mam smieszne problemy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebalam go
a podoba ci sie wewnatrz? jesli tak to probuj:) nie wszystko zloto co sie swieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celelina_
Ja mam obecnie tak , ze mój mąż nie "podoba" mi sie z wyglądu ale kocham go za to jaki jest w srodku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antuea
celelina,a np jak sie spotykaliscie,i np calowaliscie przyszlo CI to tak latwo>?wiem ze nie ocenia sie ludzi po wygladzie ,ze to nie najwazniejsze no ale boje sie ze bede miala zachamowania:(jejku ale ja glupia:(hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaa ten
tylko mu nie mow o tym bo sie zalamie celina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yorka
Jak poznalam mego meza to z poczatku fiuzycznie on niezbyt mi sie podobal. Tzn nie byl i nie jest brzydki (raczej wypieknial:))), nigdy nie bylo tak by mnie odrzucalo. po prostu na poczatku nie czulam tego przyciagania fizycznego. Za to zwrocilam bardziej uwage na to jak sie zachowywal wobec mnie, ze byl cieply, opiekunczy, bardzo kulturalny. Nie planowalam na poczatku z nim dluzzszej znajomosci, ale po tym jak widzialam jak sie super z nim brzebywalo, powoli sie w nim zakochiwalam coraz bardziej i kocham do dzis:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pineapple
To mozliwe, ale tylko wtedy kiedy facet ma swietne wnetrze. Powiem szczerze, ze wolalabym srednio przystojnego facetao wspanialym wnetrzu niz przystojniaka ze zjechanym charakterem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukryje sie tym razem...
Ja powiem szczerze... Poznalam swietnego chlopaka... Swietny pod wzgledem charakteru, wiele wspolnych tematow.... Ale z wygladu niestety to nie to.... nie dalam sobie szansy sprobowac. Bo ciagle myslalam czy nie odejde kiedys do takiego w moim typie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem ktos jest obiektywnie rzecz ujmujac brzydki , ale ma takie przyciaganie, taka magie w sobie, że czujesz jak ci kolana miękna gdy cie dotyka. Masz tak przy nim? Dlaczego cie interesuje ten gosc, napisz cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukryje sie tym razem...
oczywiscie ze lepiej z tym brzydszym a madrzejszym kochanym, ale wyglad tez ma znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak kiedys miałam...Kumpela mi powiedziała, ze podobam sie jej koledze. Jak mi go pokazała, to ją wyśmiałam, taki był "piękny". Po jakimś czasie bylam na imprezie i on też tam był. Zaczelismy rozmawiac, potem spotykaliśmy sie, az w koncu zostalismy parą. Strasznie go pokochałam, lecz on po pewnym czasie mnie zostawił. Od tamtej pory minęły 4 lata a mi się wciąż zdarza za nim zatęsknic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brzeydak
nie ma takiej mozliwosci zeby pokochac kogos kto nam sie nie podoba, zawsze bedziemy szukac idealu... popatrz na forum DIETY - tyle wad w sobie widzimy wiec nie czarujmy sie ze u innych zobaczymy to WEWNETRZNE PIEKNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antuea
Eh,ja sie boje tego co ktos tu wspomnial,ze zostawie go,albo ze nie bede sie umiala przelamac,przeciez po ciemku sie z nim nie bede calowac a co dopiero cos wiecej:(:(:(chodzi mi o przypadek ze ktos jest kompletnie brzydki ,jesli tak w ogole mozna kogos oceniac:( Hmm hmm co mnie do niego ciagnie,hmm znamy sie z neta,znam go ,2,5 roku,hmm jest czuly,troskliwy,cieply,daje mi poczucie bezpieczenstwa,ma tez wady,jest zazdrosny,narwany,itp ale najgorzej z tym wygladem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yorka
A u mnie wlasnie tak bylo ze moj maz najpierw nie podobal mi sie z wygladu ale potem to oszalalam i nadal szaleje na jego punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pineapple
Jestes pewnie facetem, a dla facetow wyglad jest niestety wazniejszy od wnetrza:( Dodam, ze maz mojej siostry nie jest za przystojny, ale sa szczesliwi. Poza tym rozejrzyjcie sie wokol siebie. Wiekszosc ludzi jest przecietna, gdyby w zwiazki wchodzili tylko ludzie piekni, 90% spoleczenstwa byloby singlami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukryje sie tym razem...
wiesz ja nawet jak z nim nie bylam myslalam o tej jego "brzydocie" czy dam rade z nim byc.... Ja mam okreslony typ faceta, on byl przeciwienstwem do tego lekko mowiac brzydki. Jednak mysli ze moge nie wytrwac i zrobic mu krzywde przewazyly i nie jestem z nim Ale naprawde swietnie nam sie rozmawialo, czulam sie bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam tak
zakowchalam sie moim obecnym juz narzeczonym "od wewnatrz" , pokochalam jego serce i to jakim jest czlowiekiem. Nalezal do tych brzydszych, ktorzy nie mogli sobie nigdy zadnej laski wyrwac. Z czasem przyszlo zauroczenie. A pociag fizyczny w chwili obecnej (jestesmy ponad 4 lata razem)jest nie do opisania. mialam kiedys przystojnych facetow i zauroczenie trwalo do 2 lat. teraz kocham serce, a zauroczenie przyszlo pozniej, ale jest tak silne, ze trudno to opisac. zwykle objecie za ramie powoduje na mojej skorze dreszcze a przecietne spojrzenie przy objedzie wywoluje motylki w brzuchu. i tak jest od ok.3 lat. nawet powiem, ze z kazdym miesiacem sie zwieksza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antuea
niewiem co mam zrobic:(niechce nikogo krzywdzic,ale boje sie ze strace cos waznego:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pineapple
antuea, tak to jest ze znajomosciami z internetu. Jezeli poznajesz kogos w realu i odrzuca cie jego wyglad, to nie kontynuujesz znajomosci, nie przywiazujesz sie do takiego kogos, wiec nie masz zadnych dylematow. Jak poznajesz kogos w sieci, rozmawiasz z nim, to zaczynasz go idealizowac, przywiazujesz sie do takiej osoby nie wiedzac jak wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukryje sie tym razem...
mozesz ryzykowac. ja siebie znam, lubie ladnych chlopakow, czulam ze moge mu zrobic krzywde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antuea
hmm ale on ma wady,ja sobie zdaje z nich sprawe,jestesmy super przyjaciolmi,ale czasem mam wrazenie ze czuje do niego cos wiecej,ale ten wyglad nie pozwala mi z nim ani spotkac (boje sie ze cos pojdzie nie tak)i boje sie sprobowac z nim byc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yorka
Moze daj sobie i jemu czas na lepsze poznanie sie. Ja tez na poczatku nie bylam pewna co do mego chlopa gdyz z charakteru byl super ale najpierw niezbyt mnie pociagal wygladem. Gdybym go wtedy zopstawila to dzis wiem ze stracilabym moja milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wam tak
a, jeszcze jedno - kiedys nie wyobrazalam sobie, ze moglabym byc z kims tak brzydkim. teraz tego nie widze. patrze na tego czlowieka od wewnatrz. kazda rysa twarzy mowi mi o tym, jak kochanym i dobrym jest on czlowiekiem, kazdy wyraz jego twarzy jest dla mnie wyrazem milosci. widze w ej twarzy swoiste piekno i dobro z niej bijace. on jest dla mnie piekny. pomimo, iz pewnie inni postrzegaja go inaczej, ja widze w jego wygladzie fizycznym piekno. jak wspomne jak kiedys na niego patzrylam, to nie moge uwierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pineapple
Powiem wam tam, widze, ze jestes wartosciowa osoba i dlatego pokochalas swojego meza. Wiele osob jest jednak pustych i powierzchownych, a dla takich ludzi wyglad jest priorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukryje sie tym razem...
tak chyba jest. nalezy sie przelamac i zaryzykowac zycia z brzydkim. Bo byc moze potem przyjdzie zauroczenie i milosc. Ja chyba musze od razu miec iskre. Swoja droga jakis czas temu zalozylam podobny temat. I uwierz jak teraz Cie to meczy to dalej bedzie meczyc. I uwierz bedziesz na ten wyglad zwracac uwage. ja nawet mialam tak ze patrzylam na innych chlopakow oceniac po wzgledem- ladniejszy od niego czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam zakochana w brzydkim
zdawalm sobie sprawe z jego brzydoty, ale mi to wcale nie orzeszkadzalo. On zreszta chyba nie mial kompleksow. Superinteligentny, z poczuciem humoru, wysportowany, męski. Nigdy mu bab nie braklo. Brzydki, a taki, który sie fizycznie nie podoba to nie to samo. Brzydki moze sie podobac fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam tak wow:) niezle;) mnie hamuje jego niski wzrost:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie sie zdaje , że największym problemem jest to, że on jest zazdrosny i narwany. Brzydota to tylko brzydki dodatek do tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×