Czemu tematy o aborcji zawsze przeradzają się w kłótnie?

Czy nie można o tym spokojnie pogadać?

wzbudzaja wiele emocji a niektórzy maja zbyt mało kultury:(

nie , nie zawsze, tylko wsrod ludzi , ktorzy nie potrafia argumentowac, albo ktorzy nie maja argumentow i zastepuja je krzykiem

bo ciezko jest niektorym zaakceptowac fakt ze ktos inny moze miec inne zdanie ........

bo to temat tabu w ograniczonej Polsce :o

tylko jak na forum można krzyczeć :-) a tak serio to mnie dziwi po co się chwalić tym że zabiło się własne dziecko i że jest teraz ciężko albo coś.

Bo "obrońcy życia" chcą pozabijać wszystkich co mają odmnienne zdanie niż oni? :O Bo nie mają argumentów, tylko rzucają obelgami? :O

przez przypadek obejrzałem na Trwam program o aborcji, taką dawkę nienawiści, to nawet na nawet na nazistowskich portalach nie uświadczysz

Bo każdy wyraża swoje zdanie. Nie zawsze w spsób kontrolowany. Jak czytam o aborcji to mam łzy w oczach,żal mi tych kobiet i ich niezyjących dzieci. Mam synka,takie malutkiego, i strasznie sie wtedy rozczulam,że gdzieś tam,na całym marnym świecie tyle dzieciaczków mogłoby życ. Ale to tyle,nic wiecej nie napisze.