Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w tym wieku to trudno

Mam 27 lat, moj kolejny zwiazek padl, czy mam jeszcze szanse?

Polecane posty

Gość rzeczywistosc
Elo:-) Ja też mam 27 lat i trzy tygodnie temu sie rzostałam z facetem. 3 lata młodszym dla ,którego porzuciałm 8 letni związek. Tez czuję, że nikogo nie poznam i skoncze jako stara panna. Boje się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna z 25 na karku
mam za soba 5 letni zwiazek z facetem, pozniej zaangazowalam sie w obecny-trwam w nim 3lata...i zaczynam odczuwac ze...nasze drogi sie rochodza... tez mieszkam za granica ale mi zegar tyka..jak w Polsce :) Mam potrzebe wyjscia za maz, posiadania dziecka... a on? coz?niekoniecznie... W PL zawsz sie czuje jak swir...wszystkie kolezanki jak nie o: bukietach, sukniach,porannych mdlosciach...to o pieluchach... a najbardziej sie dobilam jak weszlam na nasza klase...a tam wiekszosc kolezanek..juz z nazwiskiem w nawiasie.... mam kolezanki singielski 28letnie..w PL i traktowane sa jak tredowate..czasem juz sie smieja..ze kandydaci wyczerpali sie..wiec czekaja..na drugie rozdanie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja, jako 30 letnia kobieta bez obrączki na palcu, powinnam już zbierać na miejsce na cmentarzu, sosnową trumnę i jakąś gustowna garsonkę do tejże nowej loży? ;) Znaczy wypadłam z matrymonialnego rynku i nic dobrego mnie już nie spotka? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka bez i
Jak mieszkalam w Polsce to wlasciwie zarowno w liceum jak i na studiach nie za bardzo sie umawialam z facetami podczas gdy kolezanki przebieraly co troche przypedzalo mnie o kompleksy i "co jest ze mna nie tak" bo nie bylam uwazana za brzydka. Pod koniec studiow wyjechalam za granice. Mialam 22 lata. Poznalam tam mego meza i wlasciwie bardzo szybko zaczelismy byc ze soba na powaznie. wyszlam za maz w wieku 25 lat co dla tamtejszych bylo nie do pojecia ze tak szybko. Duzo z nich weszylo wpadke, wogole twierdzili ze skoro ja od 22 lat jestem juz w zwiazku to sie nawet nie wyszalalam. Tutaj o zamazpojsciu mysli sie nie wczesniej niz kolo 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama wyszła za mąż w wieku 32 lat i ma cudownego męża. Urodziła troje zdrowych dzieci. Moze Tobie tez sie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwo pisać tak Wam
mi nie chodzi o to czy naprawde mozna/ nie mozna kogos tam poznac w jakims tam wieku chodzi o rozczarowanie, o zmarnowane nadzieje, o to ze kiedys sadzilo sie ze sprawy potocza sie inaczej, o strach ze juz zawsze wszystko bedzie sie rozpadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hooooooop la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szansa zawsze jest
tylko czy prawdopodobieństwo 1 na 1 000 000 albo mniejsze powinno cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale no co wy????? przeciez 30 lat to juz wiek przedkrematoryjny :) dołka sobie szukac a nie o miłostach myslec :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz 27 lat, co to za wiek, rozpadł się związek, to sobie usiądź i przemyśl, co zrobić aby przyszły się nie rozpadł, a szanse zawsze masz. Możesz zapalić w kościele świece np św Walentemu, aby skierował jakiegoś miłego blondyna na Ciebie i sie zakochał, troche magii nikomu nie zaszkodziło, a pomóc może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, nie pomyślałam o krematorium... Dzięki Kwiatek ;) Co będę miejsce na cmentarzu zajmować, a tak urzyźnie ziemię pod... kwiatki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczkowa, no taka opinie uslyszalem o sobie a ze w podobnym wieku jestesmy to przekazuje dalej ;) PS urzyznie -> użyźnię sie pisze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walnęłam byka i nie zauważyłam - posypuję głowę popiołem - wstyd ;) Ale fakt jest faktem, w ziemie trzeba iść. Co będę zajmować miejsce młodszemu pokoleniu. Do tej pory nikt mnie za żonę nie zechciał, to po 30-tce już tym bardziej ;) Stare próchno ze mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam 30-tke i brak męża na horyzoncie... Nie wiem, może jakieś zbiorowe samobójstwo, by nie być wstydem dla pieknych, młodych kobiet :P które jeszcze mają szansę na zmianę stanu cywilnego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz szansę. Ja ostatnio kryzys w związku przeżywam i tak myślałam co by było jakbym sama została w wieku 30 lat. I tu nagle sms dostałam od nieznajomego, który zaprasza mnie na kawę i musiał się mocno postarać o nr. tel., zdobył go w szkole, do której chodzi moja córeczka.Sms przysłał jak byłam w kościele, sama, bez męża, żeby mi kłopotu nie narobić, tak napisał. Byłam kompletnie zaskoczona tym wszystkim, tym bardziej, że mieszkam na wsi, malutka miejscowość i pomimo ładnej buzi mam sporą nadwagę. Tak więc nie jest źle, jak ktoś chce się z nami jeszcze spotykać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijem od szczotki
w tym wieku to trudno ale musisz zgłupieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam 27 i tez rozpadł sie mój kolejny związek. Jeszcze gorzej, że z mojej winy jeszcze gorzej naprawdę. Nienawidze siebie. I do tego czuje się staro. Jestem starą panną. I będę Nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaczkowa - :D ;) pozostaje zawsze do chirurga plastycznego coby cialo ujedrnic, zeby chociaz z zewnatrz nie odstawac od kultu mlodosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chirurgia plastyczna powiadasz... Nie wiem, od czego powinnam zacząć moją przemianę w młodszy model ;) Czy najpierw wstrzyknąć sobie jad kiełbasiany, by wypełnić koryta zmarszczek, czy też zainwestować w podniesienie biustu, który teraz muszę ciągnąć za sobą po ziemi ;) :P:P A Ty Kwiatuszku kult młodości pielęgnujesz? :P ;) Rozbudowany biceps, klata, brzuszek-kaloryfer, ufarbowane pierwsze siwe włosy - także te po przeszczepie ? ;) 30 lat to juz nie przelewki - nie ma lekko ;) Trzeba sie jakoś na powierzchni utrzymać pazurami choćby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia, wlasnie straaaasznie sie denerwuje i w ogole 😢 chodze niby na ta silownie ale jakos miesnie juz nie te i flak sie robi szybciej niz kiedys :( gosia, ale ty koniecznie botoks... to nr 1 i podstawa codziennej pielegnacji dla kobiety ktora skonczyla 30 :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
codziennej, podkreślam, bo juz sie zmarszczki w tylu miejscach rzucają ze co dzien trzeba w innym miejscu podrasowywac :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest lekko Mój Drogi... W naszym wieku, to już wszystko trudniej przychodzi, bardziej się człowiek musi namęczyć, napocić, kilogramów też jakoś szybciej przybywa... Dramat!!! Z tym botoksem to się troche boję. Jak wypłycę zmarszczkę tu, to tam wylezie, jak wypłycę tam, to wyskoczy jeszcze gdzieś indziej. Czy nie da się botoksu wstrzyknąć od razu w całą twarz? A może w całe ciało - co się będę rozdrabniać ;) I w ogóle powinien być refundowany!!! W końcu te wszystkie zabiegi przecież po to, bym znalazła osobnika płci męskiej, z ktorym stworzę podstawową komórkę społeczeństwa i zwiększę przyrost naturalny w naszym pieknym kraju :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia :D ;) jak to mowia hardcorowcy - nie przejmuj sie, gebe sie gazeta zasłoni :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzisiejszych czasach 27 l. Za wczesnie na stresy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatku :P Dobrze, że mi nie chcesz worka na głowę zakładać :P A może kurcze powinnam nosić... Żeby ludzi nie straszyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia z tego co gdzies czytalem to parametry masz zachecajace :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy dajesz mi nadzieję?? Mówisz, że mam szanse?? Zbawco Ty Mój!!!! ;) A już przeglądałam oferty zakładów pogrzebowych :P Na wypadek, gdyby z tym botoksem nie wyszło albo usztywniłby mnie śmiertelnie :P A chwilunia, chwilunia - o jakich to parametrach moich mówisz? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×