Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikita_b_m

plener - kiedy?

Polecane posty

Gość nikita_b_m

czy jest szansa wyjechac na plener w dniu ślubu w październiku? tylko nie przed kosciołem....bo wtedy to w stresie jeszcze - to odpada:) czy mozna jechac na zdjecia na 1,5 h( chyab krócej sie nie da) , a gości wysłać do knajpy na jedzenia obiadu, później dojechac - zrobic przywitanie chlebem i solą, toast, pierwszy taniec itd. ktos bedzie obużony?:) robi sie tak? i tak slub wziełam wczesnie bo na 15 dzieki za rady:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę kiszka
lepiej byłoby jechać po 1 tańcu i 1 daniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita_b_m
no własnie to chyba bardziej przypasuje gościom - ale wtedy moze byc już za ciemno... myslicie że nie zajmą sie jedzeniem - tylko bdea burczec - gdzie są Ci młodzi?:) chciałabym na jaknajkrócej opuszczac sale, bo wiadomo że bez młodych goście się nei bawią... myslałam, że moze tak na poczatku jakby troche poczekali, to byłoby lepiej niz później tak uciekać jak dopiero co by sie rozkręcało....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy ślub w końcówce września i też będzie ciemno już popołudniu więc zdecydowaliśmy się zrobić zdjęcia w dniu ślubu w studio, a plener w poniedziałek po weselu, chyba że pogoda nie dopisze to będzie trzeba przełożyć na inny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę kiszka
A nie da rady przełożyć pleneru na inny dzień a w dniu ślubu tylko zbiorowe fotki, w kościele, na weselu itp? Ludzie ogólnie różnie robią, ale jak młodzi uciekają na samym początku to tak nie wiadomo czy zacząć tańczyć, jeść i pić, czy czekać na nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej w inny dzien, zero stresu , pelen relaks:) no i co najwazniejsze, robisz wtedy kiedy jest pogoda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, dlaczego? podobają mi się zdjęcia w studio i to bardzo, ale chciałabym mieć też takie na łonie natury:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita_b_m
no właśnie w inny dzień - to mojemu chłopu pewnei się nie bedzie chciało.... no w ten dzien wszystko jest fruzurka, makijaz itd. no i taniej wychodzi chyba... no i samo to ze to ten dzien - emocje na zdjeciach hmmm tylko nie wiem jak to wykąbinowac zeby goscie się głupio nei poczuli, najwyzej zrobie jakis mały plener przez knajpą i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łolaboga..
Ja osobiście mam fioła na punkcie cykania fotek, ze ślubu mam ich z 800. Oczywiście część do bani ;) Zrobiliśmy tak: godzinę wcześniej przyjechaliśmy pod kościół, cyknęliśmy kilka fotek w plenerze na wypadek gdyby pogoda nie dopisała przez najbliższe pół roku (kościół jest ogrodzony i w ładnej okolicy więc nikt się nie pętał), potem standardowo fotki w kościele i podczas składania życzeń. W knajpie zjedliśmy pierwsze danie, zatańczyliśmy i poszliśmy na szybki plener w okolicach restauracji. A że na weselu było mało osób i większość w naszym wiek, spontanicznie zabraliśmy ich ze sobą. Rodzina została niestety. Fotki wyszły świetne a goście nieźle się bawili wymyślając ujęcia i wygłupiając się. A tydzień czy dwa później zrobiliśmy porządną sesję plenerową z pozowaniem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeśli planujesz tylko plener to zdążysz zrobić zdjęcia przed uroczystością. Rano kosmetyczka i fryzjer,a później plener i dopiero ślub w Kościele. Ja tak planuję, tylko że zamiast pleneru-studio. Z tym plenerem się zastanawiałam, bo pod koniec września nie wiem czy będzie ładna pogoda i dlatego też zdecydowaliśmy się na studio. A plener jak pogoda dopisze to zrobimy właśnie w poniedziałek:) Nie chciałabym zostawiać gości w trakcie wesela żeby zrobić zdjęcia, a już na pewno nie rób tak, że zostawisz ich przed przywitaniem!!! Słyszałam o sytuacjach, że goście pozostawieni przez młodych właśnie jeszcze przed rozpoczęciem wesela, obrażali się i odjeżdżali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie mam podobny problem ze zdjeciami bede miec zdjecia w studio i plener ,ale moj fotograf mowi zeby plener zrobic w inny dzien niz slub gdyz zdjecia w studio beda trwac ok.godziny i jeszcze dojazd w jedna strone mamy blisko 20min.z plenerem bedzie to dlugo trwac???zdjecia w plenerze bardzo mi sie podobaja no ale coz...w inny dzien jak dla mnie odpada ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhm..
A pomyslalyscie o tym ze jak przed slubem zrobicie plener to suknie bedziecie miec w kosciele ubrudzona np. trawa?? Zade porzadny fotograf nie proponuje pleneru przed slubem a najlepiej pare dni po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi fotograf powiedzial ze plener po slubie,no ale to tez jest porazka bo po slubie kiecka bedzie jeszcze w gorszym stanie brudna oberwana i lec znow do kosmetyczki,fryzjera dodatkowy wydatek???a jak to bylo u was?jak mialyscie studio i plener ile wam to zajelo czasu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sokkkkkkkkkkk
jakos nigdy nie zauwazylam zeby goscie sie zle bawili bez panstwa mlodych, jak maja co jes, dobre towarzytswo, wodke i fajny zespol to raczej im to zwisa czy oni sa czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita_b_m
tak, al ejesli Panstwo Młodzi wymykaja sie na poczatku, to raczej im to nie zwiska- bo jeszcze wtedy sa skrępowani itd. i zabawa tak dobrze wszystkim nei idzie ja chce tylko plener, fotki w studio raczej mi się nei podobaja i fakt z tym że mozna pobrudzic suknie jesli plener zrobimy przed kosciołem i w ogóle to nei dl amnie - bo wtedy jeszcze stress jest duzy chyba....lepiej zdjecia jak juz po wszystkim i masz ulge i usmiechniete mordki beda na fotkach... narazie mysle o tym zeby jechac odrazu po kosciele i później po plenerze przywitanie chlebem i solą itd. co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_85
My jedziemy po błogosławieństwie, rodzice z teściami poczekają na nas w domu, a potem wszyscy pojedziemy do kościoła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj autorko
zachowujesz sie jakby plener byl najwazniejszy...jak ty sobie to wyobrazasz?ze goscie zloza ci zyczenia dadza koperty a ty pykniesz na 2 godz,oni beda stali na sali i czekali na was az wy sobie przyjedziecie z sesji(liczenia kasy-tak niektorzy to nazwa pewnie) i po takim czasie chcesz zeby wszyscy wyszli z lokalu bo panstwo mlodzi chca przywitanie woda i sola?no sorry ale glupio to wymyslilas! jak masz watpliwosci ze po 1 tancu bedzie ciemno zrob zdj w inny dzien!i nie gadaj glupot ze chlopakowi nie bedzie sie chcialo-chyba to jego slub nie?i zalezy mu na fotkach.zreszta jak zrobisz termin bedzie musial isc i basta. wedlug mnie nie powinno sie robic na sile fotek w 1 dzien-zreszta zapraszacie gosci to sie nimi zajmujcie w trakcie wesela.Boze co za rozumowanie!to wola o pomste do nieba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my tak robimy ze po slubie jedziemy na plener jesli nie bedzie padac. robimy tak bo inaczej sie nie da. na drugi dzien popawiny pozatym bede padnieta w niedzile. a w poniedzialek juz nas nie ma bo lecimy w podroz. wiec tylko sobota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja planuję po ślubie w USC jechać do restauracji,powitanie,pierwszy taniec,obiad,potem znikamy na jakąś godzinkę na zdjęcia w parku-ja,narzeczony,świadkowie,rodzice i ciotka-z fotografa rezygnuję bo ciotka nim jest,a sprzęt mam profesjonalny więc nie widzę potrzeby wynajmowania tego co mam za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza062009
Fajnie ze masz sprzęt profesjonalny... Pewna jestem że dzięki temu będziesz miał najładniejsze zdjęcia i to bardzo profesjonalne. A co to za sprzęt, pytam z typowo babskiej ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W październiku raczej nie dasz rady; 15-15.45 ślub, 15.45-16.45 życzenia (przy ok. 120 osobach), dojazd na salę, obiad, pierwszy taniec (a dopiero po nim można się ew. urwać) - kolejne 1,5 h zakładając, że salę masz dość blisko, wychodzi po 18tej - będzie już zmierzchało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba, że chcesz plener nocny, takie też bywaj fajne:) wtedy dasz radę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam mam plener w czwartek po slubie , w zyciu bym nie zostawila gosci na weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my zostawimy na te poltorej godziny moze. kazdy rozumny czlowiek zrozumie ze nie ma innej mozliwosci robienia tych zdiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj....
princessaa PRZEPRASZAM ALE JAK CZYTAM TWOJE WYPOWIEDZI TO WE MNIE COŚ KIPI... Z twojej wypowiedzi wynika że te pary co robią zdjęcia plenerowe innego dnia niż dzień ślubu to nie są ROZUMNE??? Życzę ci wspaniałych na pełnym luzie zdjęć wykonywanym w ekspresowym tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×