Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mirkat

warto studiowac wbrew sobie? wybor studiow pod presja otoczenia

Polecane posty

Ja też studiuję prawo i nie mogę powiedzieć, żebym była zachwycona:o Jeżeli czujesz, że to nie dla Ciebie na pierwszym roku, później będzie jeszcze gorzej. Będziesz miała mnóstwo nauki pamięciowej, naprawdę dużó, do niektórych egzaminów będziesz musiała uczyć się miesiąc, albo i więcej. Ja studiuję, bo wiem, że chcę w przyszłości zostać prawnikiem, ale wkuwanie na pamięć całych artykułów z kodeksów nie jest ciekawe, nawet gdy ktoś interesuje się tym, czego się uczy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnl
przestańcie się kłócić, jak dzieciaki ... A czy generalnie, to trzeba koniecznie iść na studia? Nawet jeśli się jest zdolnym, ale woli się realizować w pracy raczej fizycznej? Mój koles pracuje właśnie fizycznie, bo nic go nie pociagało tak do końca. Więc sobie odłożył plany związane z wyborem zawodu na przyszłość. Czyli poszukuje swojej drogi ciągle i raczej nie wiadomo ile to potrwa. Jest totalnie krytykowany, że marnuje talenta, ale on ma to gdzieś. Normalne? Krańcowo odmienna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitiriki
nie trzeba ale jak sie chce zarabiac to warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiedzialabym ze prawo to rycie na pamiec:o Nie jestem w stanie nauczyc sie niczego, czego nie da sie zrozumiec. Do dzis cala rodzina przy kazdej okazji sie ze mnie smieje ze za mlodu nawet wierszyka nie bylam sie w stanie ladnie nauczyc a wiec z ta pamiecia to gruuuba przesada:D A na prawie sobie radze i to bardzo niezle;) Fakt, ze z tych rzeczy "pamieciowych" jest gorzej, jednak zdcydowana wiekszosc mozna rozpracowac na tzw chlopski rozum - oczywiscie przy znajomosci pewnych mechanizmow. Pewnie, ze mozna wykuc na pamiec.... tylko po co:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybierając studia ani razu nie myślałem, o prestiżu, na prawo bym nie poszedł, bo zanudziłbym się na śmierć, AM, krwi się boję, seminarium za bardzo ruchliwy jestem, tylko polibuda pozostała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirkat.....a wiesz co chiałabyś robić? Ja przemęczyłam studia i tylko dzięki temu ,że na studiach miałam chłopaka to te studia skńczyłam. Owszem studiowało się fajnie tylko przedmiote w ogóle mnie nie interesowały. Pracuję w zasadzie w moim zawodzie ale szczęścia mi to nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka011, nie wiem gdzie studiujesz, ale u nas jest kilku tak nawiedzonych profesorów, którym trzeba recytować słowo w słowo całe artykuły z kodeksów, np. z części szczególnej KK musieliśmy umieć większość artykułów na pamięć:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli zrezygnuje to nie wiem na co bym mogla pojsc..i w tym tkwi problem: zrezygnuje i co dalej? wybrac to co lubie ale le co mi nie da w przyszlosci chleba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... u nas tez niby bylo ze na pamiec - tylko ze ja i tak bralam to na chlopski rozum. Znamiona kazdego z przestepstw sa dla mnie po prostu logiczne a wiec przyswojenie ich nie bylo dla mnie zadnym problemem... za to sankcji za cholere nie moglam zapamietac - tzn bardzo wyrywkowo, przy tych "podstawowych". Wiadomo, ze wszedzie sa rozni ludzie - u mnie tez sa zarozumialcy, fanatycy okreslonej tematyki w danej dziedzinie (wtedy wiadomo na czym sie skupic). Wszyscy jestesmy tylko ludzmi:) Jak do tej pory nie bylo przedmiotu ktorego nie bylabym w stanie ZROZUMIEC (ehhh... historia... ale to juz wymazalam z pamieci;) ) ,a jestem juz raczej przy finiszu... a wiec nadal bede uparcie twierdzic ze na prawie wystarczy analityczny umysl no i oczywiscie zainteresowanie tym co sie robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirkat, a tak po zajeciach jak spedzasz wolny czas? Jest cos co Cie szczegolnie interesuje (np sledzisz wiadomosci z jakiejs szczegolnej dziedziny)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nie sledze niczego szczegolnie i jak kktos jest do wsyztskiegoi to jest do niczego, ale to prawo..w ogole mi nie podchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×