Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość totalniemizleeee

czuje sie jak dziecko, a chwilami jak debil....pomocy.

Polecane posty

Gość uppppppppppppppppppppppp
moje wlosy za za lopatki, poniewaz dredy skracaja wlosy o 20-30% to chce przedluzyc je troszke, juz mam te dredy zrobione, jak pisalam natalii zakupilam wlsoy skrecalam(ze 2 tygodnie mi zajelo jak je wszystkie dobrze skrecilam), teraz tylko czekam az kolezanka bedzie miec czas zeby zrobic moje i doczepic te ktore ja wykonalam. A beda wlasnie takie jak pisalasm czarne dluuuugie i cienkie, sadze ze wyjdize ładnie, pdstawowa wersja jak to bedzie sie prezentowac to pierwsze foto dziewczyny z wisniowymi dredami, a tamte to ew upiecia ktore m ise bardzo podobaja.Pokaze kole\ance jakie chce, tzn te wisniowe i zrobi mi takei same tyle ze czarne bo taki mam kolor wlosow. Aha te upieica to tez ew moje plany na fryzure na slubie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp
...i tak, chce isc do slubu w dredach, moj przyszly maz juz widizal te syntetyczne ktore wykonalam i bardzo mu sie podobaja (no nie powiem bardzo sie staralam przy skrecaniu) i sie sam nie moze doczekac az juz je "zainstaluje" i dokrece swoje. Powiedizal ze oczywisice bedzie mnie wspieral w sytuacji kiedy dojdize do spiecia z moja matka a jego tesciowa. Sadze ze mojej matce dredy kojarza sie z czyms takim: http://fusia_zdjecia.w.interia.pl/1.JPG bez urazy do osoby na fotce oczywisice, ale mnie sie to nie bardzo podoba, sadze ze moja matka tak sobie wyobraza moje przyszle dredy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tryptyk
pozno zerwalas sie ze smyczy moja droga....barrrrrdzo pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem Ci autorko
Ja marzyłam o rastamańskich warkoczykach. Nigdy nie zrealizowałam tego marzenia. Raz że brak kasy, dwa brak odwagi, a trzy że teraz już jestem na to za stara.. Dredy też mi się bardzo podobają. ALE... już jakiś czas temu zauważyłam że pewne rzeczy nie są dla każdego. Nie wystarczy zrobić sobie tatuaż żeby być mroczną osobą z charakterem. I to samo się tyczy dredów. Ktoś najpierw miał w sobie charakter a dopiero potem zrobił sobie dredy, a nie odwrotnie i jeśli ktoś bez charakteru zrobi sobie dredy to nie będzie taki jak ta pierwsza osoba tylko jedynie kimś kto chciałby nią być. Pewne że tak powiem "gadżety" do czegoś człowieka zobowiązują np. do bycia pewnym typem osobowości i jeśli ktoś robi sobie takie włosy, a nie odpowiada charakterem pewnym utartym już konwencjom to się ośmiesza albo w najlepszym wypadku udaje że jest kimś innym co i tak potem wyłazi na wierzch. Ogólnie podsumowując dredy są dla ludzi odważnych, którzy nie boją się opinii otoczenia. Ludzie którze noszą dredy mają na tyle silną osobowość że nie patrzą czy ktoś ich aprobuje czy nie, bo ich "ja" jest w nich silniejsze niż jakieś pierdoły typu co powie mamusia. Ty spalasz sprawe już na starcie bo oglądasz się na to co powie mamusia. Morał z tego taki że nie zasługiwałabyś na te dredy bo bo zwyczajnie nie pasuje do takiej fryzury Twój charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp
fakt ze licze sie ze zdaniem matki wynika stad ze ja szanuje, bo mnie sama wychowala i posiwecila mi swoje zycie. Teraz pomaga mi finansowo, kiedy np ne starcza nam na jakeis oplaty za mieszkanie itd. Dziwi mnie jej zachowanie bo jako nastolatka nosilam glany, ubieralam sie na czarno i nosilam wiele kolczykow w roznych miejscach na ciele(nos jezyk itd), farbowalam wlsoy na rozne kosmiczne kolory. Wtedy jej to nie przeszkadzalo, "akcje" robi mi tylko o te dredy. stad moj pierwzy post dotyczacy mojego zdziwienia. Jezeli przeczytalas to i tak te dredy zrobie, bo juz naskrecalam sie tych syntetycznych, po prostu mi przykro ze tak zareagowala, jest moja mastka i ja kocham wiec przykro mi ze reaguje tak a nie inaczej. Jezeli uwazasz ze ktos, kto ma gdizes opinie najblizszych osob i zupelnie ich ta opinie nie interesuje ma charakter, to ja dizekuje bardzo nie chce miec takiego charakteru. Dodam jeszcze ze ja nie przejmuje sie tym co mi powie sasiadka pietro nizej czy kolezanka z pracy/roku tylko najblizsze mi osoby: moj przyszly maz i moja matka. Zrobie jak uznam za sluszne, ale boli mnie jej reakcja. tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15:45 uppppppppppppppppppppppp no widzisz Ksiezyc..., elegancja elegancją, wybiore sobie jakas kiecke w bordowym kolorze i jakies dodatki, to wszytko. Co rozumjiesz przez elegancje? w wyzej wymienionyh przerze mnie zestaiwe, cxzyli tapirowany kok, tpisy solara i bog wie co jeszcze czulabym sie cokolwiem smiesznie i tandetnie. Nie kazda kobieta marzy o wielkiej weselnej pompie i nie kazda marzy o wizerunku w klasycznym rozumieniu elegancji..... wiesz dla mnie elegancja to wyczucie, smak, podkreślenie urody, kobiecości itd, co to ma wspólnego z tandetą i sztucznością ? Nie trzeba robić z siebie plastikowej wieśniary, można wymyślić sto różnych fryzur, nie musi to być kok, chociaż wg mnie upinając tak włosy wygląda się szykownie. Postepuj, jak chcesz ale dla mnie dredy po prostu są brzydkie, nawet długo nie mogłam patrzeć na te zdjęcia, co innego uczesać sie splatając tak włosy ale nie na trwałe tylko np jeden dzień, ale to też inaczej wygląda, włosy mają połysk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp
wszystko jest kwestia gustu. Koki mi nie odpowiadaja, a podkreslanie kobiercisci to nie tylko szykowny koczek. Poza tym ja nie mam takiej potrzeby. Czuje sie dobrze w swoim ciele, jestem kobieta i tak sie czuje. Typowy kobiecy wyglad to tylko atrybut a nie samo sedno sprawy........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp
Ksiezyc a co rozumiesz przez elegancje i szykownosc? mozesz podac jakies przykaldy bo jestem bardzo ciekawa.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp
ja np nigdy nie nosilam sie kobieco w potocznym tego slowa rozumieniu: zadne kozaczki, szpileczki, kolorowe bluzeczki, spodniczki, sukieneczki, pstrokate torebeczki itd. Nigdy nie mialam problemow z plcia przeciwna, nikt mi nigdy niezarzucil ze wygladam jak babochlop czy cos takiego. Co to takiergo ta kobiecosc w Twoim rozumieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem Ci autorko
"Jezeli uwazasz ze ktos, kto ma gdizes opinie najblizszych osob i zupelnie ich ta opinie nie interesuje ma charakter, to ja dizekuje bardzo nie chce miec takiego charakteru." No to tu można polemizować co właściwie oznacza to że ktoś ma gdzieś opinię najbliższych osób. Jak ktoś robi sobie dredy wbrew opinii otoczeniua to jak myślisz ? Liczy się z ich opinią czy nie ? Nie żebym chciala się kłocić. Ja tylko lubię polemizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więcej siebie....
powiem ci autorko> dobrze powiedziane!!!! poaztym dready kojarza sie z buntem, silna osobowoscia a nie z jakimś lypkiem ktory przejmuje sie tym co mama powie :o chcesz dready to rob a nie pytaj matki chyba ze robisz dready na pokaz? jak ja cos chce to to robie! bo mnie sie ma podobac a nie matce, babce,prababace czy ludziom na ulicach dlatego mam 7 kolczykow w twarzy i blond irokeza na czarnych wlosach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więcej siebie....
ksiezyc kazdy ma inny gust ja lubie rock and rollowe kobiety a nie jakies czymki wydymki , a juz nie daj Boze cieple kluchy albo szare myszy :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja napisałam, że na ślubie koniecznie trzeba mieć koka ? Wyraziłam już swoje zdanie, nawet artystyczny nieład będzie sto razy lepiej wyglądał od dredów, na które po prostu nie mogę patrzeć. Najwidoczniej mamy zupełnie różne pojęcie o estetyce. Życzę wszystkiego dobrego i zadowolenia z nowego wizerunku, którym na pewno wiele osob porazisz, szczególnie na ceremonii ślubnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gufannia
czym porazi? lol :D na ceremonii beda przeciez najblizsi znajomi i rodzina a ci powinni ja kochac taka jaka jest :) mnie sie dready podobaja! mialam kiedys ale scielam bo sie znudzily :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp
podkreslam jeszcze raz: jako nastolatka, robilam sie na mhhrocznego gotha, bo takiej muzyki sluchalam i sie w takim towarzystwie obracalam, matka nie prostestowala. Dziwi mnie jej reakcja na dredy. Szanuje ja, jestem tez na tyle "stara" ze nie cieszy mnie robienie czegos zeby ja celowo zdenerwowac jak to bywalo w przeszlosci gdy mialam lat nascie.(odmroze uszy na zlosc mamie, sorry za stara na to jestem, nie czerpie satysfakcji z takiego zachowania) Te dredy i tak zrobie, przykro mi tylko ze tak reaguje. Ot i co. Otoczenie.... juz pisalam ze interesuje mnie tylko co powiedza DWIE najwazniejsze osoby w moim zyciu, stad ten zal i smutek, ze tak zareagowala. Nie chodzi o strach ze "oooj a co mi mamusia powie", zwyczajny smutek, taki jak sie przychodzi do najlepszej przyjaciolki z nowa torebka ktora nam sie bardzo podoba i jestesmy zadowolone z zakupu a ona mowi, ze wiesz...dla mnie jest okropna, jak moglas to kupic? o to mi wlasnie chodzi. SMUTEK Z BRAKU AKCEPTACJI TEGO CO MI SIE PODOBA. moja matka ma bardzo konkretny gust, mi on nie odpowiada, jak sie mnie o cos radzi, to mowie jej wprost, ze mnie sie to nie pdoba, albo ze jej nie dorade bo to nie moj gust, ale jezeli jej tak, i bedzie z tego zadowolana to jak najbardziej, bo nie mnie a jej ma to odpowiadac. Takie relacje powinny isc w dwie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dredy są super
wiesz- takie rzeczy o których marzy sie od lat-dredy, tatuaż czy coś innego- po prostu chociaż raz w życiu trzeba mieć!!! Masz dopiero 22 lata- rób teraz, bo jak nie to przez następne lata będziesz o nich marzyc i w końcu zrobisz jak będziesz miała 40 ;) Ja tak miałam z bardzo krótką fryzurką- zawsze chciałam sie tak obciąć ale wszyscy mi odradzali- bo "dziewczynka to nie wypada" i inne bzdury. Aż pewnego dnia szłam ulicą zobaczyłam salon fryzjerski- i impuls:)obcięłam się na jakieś 10 mm ;) i wyobraź sobie że wszystkim sie taka podobałam :) spełniłam swoje marzenie a teraz noszę znów długie włosy;) Po prostu raz w życiu trzeba tak zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp
Ksiezyc, dziekuje za mile zyczenia, co do "razenia": slub biore dla siebie stad jest tylko cywilny bez zadnych tam imprez do bialego rana, to moj slub i biore go dla siebie a nie zeby ciocie wspominaly jaka byla balanga albo jakie jedzenie podawano. Bylam na kilku slubach/weselach ktore byly na pokaz, zeby rodzinka sie swietnia bawila i im sie podobalo i czuje niesmak do takcih imprez" Mloda para wymeczona, zestresowana czy wszyzstko poszlo ok, czy pannie mlodej czasem sie szminak nie rozmazala, czy jedzenie dotarlo na stol cieple.Zamiast cieszyc sie swoim dniem to martwili sie jak inni odbierajaj ten slub. Porazilabym ich , tzn moich bliskich wlasnie taka elegancja -wygladalabym nienaturalnie i jak nie ja. Gdybym sie odstawila na slub w jakas szykowna kiecke, wyfryzowana w szpileczkach, do tego jakas bizuteria typu perly albo jakeis cyrkoniowe dodatki, to dopiero by moje otoczenie dziwnie na mnie patrzylo. Pewnie nic by mi w twarz nie powiedzieli ,ale miedzy soba bylyby niekonczace dyskusje. Nie mialabym nic przeciwko ich plotkom, ale sama czulabym sie zle, jakbym przebrala sie za kogos innego. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, rock and rollowe dziewczyny też potrafią ubrać, uczesać sie stosownie do każdej okazji. Moim zdaniem prawdziwa kobieta ma wiele twarzy i nie boi się zmian i np wybiera elegancję, kiedy warto. A ja mogę być szarą myszą ,nie mam potrzeby zwracać na siebie uwagi wyglądem, wręcz wolę nie rzucać się w oczy, ale rozumiem ludzi zupełnie innych ode mnie, tylko, że niektórym, jak już napisałam brakuje wyczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej se
a ja uwielbiam sie rzucac w oczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp
Ksiezyc co masz na mysli z brakiem wyczucia? Ja nie robie tego by rzucac sie w oczy tylko zeby mi sie podobalo i zebym byla zadowolona ze swoich wlosow. To bardzo przykre ze ktos robi cos tylko po to by ludize sie za nim na ulicy odwracali. Takie sytuacje, to tylko co najwyzej efekt uboczny pewnych dzialan a nie zaden cel sam w sobie... Jezeli dla kogos takie reakcje ludi t cel to troszke mnie to dziwi ale to nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dredy są super
wyczucia?:o to znaczy że mieć wyczucie to wyglądać tak żeby sie księżycowi podobać :D to jest jej ślub i może wyglądać jak tylko ma ochotę. Gdzie jest napisane jak trzeba na ślubie wyglądać :o a jak "harlejowcy" biorą ślub to też ci się pewnie nie podoba:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny fryz
fajny fryz, te wisniowe, nie ma co sie przejmowac, smutek z niezadowolenia mamy minie gdy bedziesz zadowolona z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez zawsze chcialam takie dready...dlugie i cienkie,ale chyba juz sobie nie zrobie:O zaraz czekaja mnie jakies staze w aptekach itd...:O oj chyba brakuje mi tez charakteru:P a ty rob i nie patrz na innych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppppppp
no i zrobie je i koniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie wielkie dlugie dredy jak te na zdjeciach wygladaja super, zawsze z podziwem patrze na dziewczyny w takich fryzurach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dredy są super
rób :) jak nie teraz to kiedy:) przecież nie na emeryturze :) chociaż... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, a te teksty "zrob sobie po slubie, bo jak to na slubie bedzie wygladac" sa cholernie smieszne :D wiadomo, ze kazdy chce fajnie wygladac na wlasnym slubie, obojetnie czy koscielnym, czy cywilnym, rzecz w tym, ze skoro dla autorki dredy sa wlasnie FAJNE, to chyba nie bedzie miala problemu z dredami na slubie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dredy są super
a ja odniosę sie do tekstu że dredy są niekobiece. Miałam na roku dziewczynę - długie dredy w dodatku utlenione na platynę, fajnie je spinała- część trochę opadała, wysoka, piękna figura- jak szła korytarzem to jakby korytarz zamierał- absolutnie wszyscy faceci patrzyli na nią zafascynowani :) nawet wykładowcy do niej podbijali :) wyglądała zjawiskowo- jasne drobne dredy, ciemna karnacja- nie było faceta który by jej nie podrywał :) tak więc kto decyduje o tym co jest kobiece?:D chyba nie pani księżyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×