wysypka u niemowlaka 2-miesiecznego

malutka ma czerwone krostki na klatce piersiowej, mama moja mowi ze to potowki

To ciekawe, moja też to miała około 2 miesiąca życia :o Myślałam, że to od proszku, ale nim zdążyłam opracować plan działania, to ciortostwo znikło. Nie wiem, co to było.

moja córeczka jak miała 3 miesiące też miała czerwone malutkie krostki na klatce piersiowej i pediatra powiedziała że jest to uczulenie od dżemu truskawkowego, mandarynek, sera żółtego(ja to wtedy wszystko jadlam)jak też to jesz to spróbuj to odstawić

karmie ja sztucznie

Jeśli karmisz sztucznie to moze być od chemi-proszku,mydełka czy nawet perfumowane oliwki! oraz mogą być to również potówki. U nas też były takie chrostki od urodzenia aż do 5 mieisąca! lekarz kazał używać mydełka,szamponów zamaist tego musiała robić płukanke ziołową(wanience była zaparzona kora dębowa,pokrzywa,szałwia,mieta wszystko w torebeczkach ekspesowych) i tak musiałam myć.Oliwke zamienic na parafinke i wszystko zadziałało.Nie zaszkodzi jak zadźwonisz do położnej czy pójdziesz z tym do lekarza-da Tobie jakieś napewno dobre wskazówki.

lekarza odwiedze po weekendzie:)

Hym, ja bym zadzwoniła. Jeżeli lekarka uzna to za stosowne to dopiero wówczas idź do przychodni. Tak to możesz pójść z wysypką a wrócić z pneumokokowym zapaleniem płuc - teraz na wiosnę sporo chorych maluchów jest w przychodniach.

Jak ostatnio miałam problem z wypróznianiem się mojej 7 miesięcznej córki to zadzwoniłam do Centrum Informacji dla Rodziców Gerbera - tam dyżuruje lekarz i udziela fachowych porad związanych z żywieniem i nie tylko. Może zadzwoń i pogadaj, bo w przechodni to teraz rzeczywiście milion chorób można złapać