Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siedzei mysle se

facet mówi, że się ożenił

Polecane posty

Gość siedzei mysle se

Poznałam kogoś, zaczęliśmy się spotykać. Po kilku miesiącach wyjechał z kraju na kilka miesięcy w tym czasie cały czas mieliśmy ze sobą kontakt i byliśmy wirtualnie. Niedawno wrócił i dowiedziałam się od drugiej osoby, że on się ożenił. Gdy go zapytałam potwierdził, że w czasie jak go nie było się ożenił. Równocześnie zachowuje się jak gdyby się nic nie stało. Choć doskonale wiedział, że nie interesuje mnie zajęty facet. Podczas jego nie obecności często pytałam czy na pewno nie ma kogoś. Twierdził, że nie ma ani dziewczyny, ani zony. Jest bardzo zajęty i nie ma nawet czasu na prywatne życie. To że dużo pracował to tego jestem pewna.Teraz potwierdza, ze jest żonaty i że kłamał. I ja go nigdy nie zrozumiem. A teraz mnie adoruje, próbuje wzbudzić moją zazdrość i jest zazdrosny o mnie. Na moje pytania dlaczego mi o tym nie powiedział pisze tylko, że jestem dla niego naprawdę ważna i nudzą go wciąż te same pytania. Smsy o tym, że mnie zranił, rozczarował ... ect pozostają bez odpowiedzi. W przyszłym tygodniu się omówiliśmy na rozmowę. Jeszcze sie łudzę, że to jakiś żart... Jak myślicie ożenił się czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezdemona narobiona
nie łudz sie ozenił sie k,..tas złamany :O nie dosc ze cie okłamywal to teraz jeszcze chce z ciebie k..rwe zrobbic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusaleczka
ja bym na twoim miejscu na to spotkanie sie nieźle wypicowała, gdy już bym go widziała rzuciłabym kilka "ładnych" epitetów pod jego adresem i bym sobie poszła i nigdy więcej już sie z nim nie umuwiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzei i mysle se
w sumie wszyscy tez uważają, ze się ożenił Nikt chyba nie byłby taki okrutny i w ten spsobó by nie żartował. wrr jak na razie nazwałam go dupkiem i on się jeszcze na mnie obraził, ze jestem niegrzeczna. On mi nóż w serce wbił, a zachowuje się jak ofiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzei i mysle se
tylko jedna rzecz mi nie pasuje on pracował od rana do późnego wieczora i praktycznie przez 7 dni w tygodniu, kiedy on sie zdążył ożenić! I jeszcze wczorajsze pytanie czy jestem pewna że może robić wszytsko. Chyba do przyszłego tygodnia wyłacze myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzei mysle se
Pracował praktycznie 7 dni w tygodniu tego akurat jestem pewna bo nasze firmy ze sobą współpracują. Praktycznie codziennie ze sobą rozmawialiśmy. Jego szef nawet mi powiedział, że to bardzo dziwne, że my tak często ze sobą rozmawiamy, że on dzwoni z każda najdrobniejszą sprawą. W sumie nie wiem co myśleć. Kiedy on znalazł czas na to żeby się ożenić? Dlaczego zachowuje się jak gdyby się nic nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co ale
zerwij z nim kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no z pewnoscia czas znalazl
w jeden z weekendow. Nie oszukuj siebie samej, ozenil sie i przyznal ci sie do tego. Dlaczego jest zazdrosny? Bo jest jak pies ogrodnika sam nie chce, a drugiemu nie da, z reszta wygodnie miec zonke i kochanke. Idz na to spotkanie, zrob sie na bostwo, ale nie wierz w piekne slowka, bo twoje cierpienie bedzie sie tylko przeciagac w czasie. Po rozmowie wstan podziekuj i wyjdz. No i postaraj sie miec z nim jak najmniejszy kontakt telefoniczny itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzei mysle se
Ta rozmowa z nim też nie ma najmniejszego sensu. Zaraz mu napisze, że nie mamy o czym rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armani code
wlasciwa decyzja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada zerwij
wszelki kontakt. nie pozwalaj mu karmic sie Twoja miloscia, bo bardzo Cie skrzywdzi...nie pzowol mu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzei mysle se
najmniej bolesne było by gdybym nie musiała się z nim widzieć, ale niestety praca, której nie mam zamiaru zmieniać. będziemy siedzieć w jednym pokoju. Będzie boleć, ale z czasem przestanie. Zmarnowałam tylko swój czas :(. Life is brutal and full of zasadzkas. Kończe się nad sobą rozczulać i biorę się w garść. Mam nadzieje że w miare szybko przejdzie. Napisze tutaj jutro jak sobie będziemy siedzieć w milczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzei mysle se
Rozmawiałam z nim wczoraj przez telefon. Smutna rozmowa, naprawdę się ożenił. Jak przez ostatni tydzień miałam prawie depresje, to po rozmowie poczułam się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzei mysle se
Facet zrobił jedno z najgorszych świństw jakie mógł. Ale po mnie to teraz spływa. Nawet nie potrafię wytłumaczyć sobie dlaczego. Nie warto marnować się dla facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Thiocord
"Na moje pytania dlaczego mi o tym nie powiedział pisze tylko, że jestem dla niego naprawdę ważna " gdybys byla wazna jak twierdzi, nie ozeniłby się to chyba zrozumiałe. nie mozna pracowac 7dni w tygodniu. Facet Cie oklamuje, zwodzi itd a Ty w to wierzysz co gorsze jeszcze go przed soba tlumaczysz. Na twoim miejscu w ogole nie poszlabym na spotkanie, bo niby po co? zakonczyc znajomosc? On chyba sam ja zakonczyl zeniac się? cos czuje, ze Ty dasz sie wrobic w romans.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwasss
No ja mam podejrzenie-wlasciwie teraz pewność, ze byłam ta druga. Moze nie ma zony, ale kobiete napewno, a milion razy zapewnial , ze nie, kiedy wiedziona intuicja pytalam. Traz ksiaze i wladca zamilkl. Poltora tygodnia milczy- moze popukal i teraz wraca do rzeczywistości zachowujac mile wspomnienia, Wrrr. kij mu w oko!! Głowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina malinowa
oo,mialam prawie indentyczny przypadek,tyle ze moj owczesny ukochany pan J.powiedzial ze ma dziecko z nowo poznana pania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toż to niebywałe
ależ Cię oszukał ten dupek. Klasyczny przykład. Ma kobietę a na boku kochanka, którą karmi nadzieją. W dogodnym momencie ślub z narzeczoną a dalej mydlenie oczu kochance, bo przecież jedna do wyrka nie wystarczy, trzeba "se" zabezpieczyć drugą dziurkę. Dobrze kobieto, że to Ty nie jesteś żoną. Zobacz jakie życie by Ci zafundował - zakłamane i nieprawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toż to niebywałe
swoją drogą może powiedz o sobie jego żonie, bo kobieta pewnie nic nie wie! Biedna żyje z gnojkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzei mysle se
pracować można 7 dni w tygodniu, ja pracuje Wczoraj z nim rozmawiałam i w zasadzie nic nowego mi nie powiedział. Same kłamstwa :). Po rozmowie pierwszy raz zaczęłam się uśmiechać. Nie chce wdawać się w romans bo ja nie potrafiłabym być tą drugą. Najważniejsza mam być ja. Nie mam nawet ochoty płakać, nie rozczulam się nad sobą, rozmawiam z nim jak z kolegom. Mścić się też nie mam zamiaru szkoda czasu, do żadnej żony też dzwonić nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzei mysle se
Mam zamiar być jak zwykle czarująca. No dobra odpicuje się od czasu do czasu, a ja się uda to serce zakłuje, że mnie nie będzie mieć :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka18
typowy facet manipulat.dziewczyno ten facet to zwykly gnojek.nie masz sie co ludzic bo coie inaczej wykorzysta i zostawi.nie badz glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paparatttta
Podsumowując: to kawał wielkiego skurwysyna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienienienie
zacznij przy nim flirtować z innymi, niech mu żal d.upę ściska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedzei mysle se
nie mam już na niego ochoty tylko, ze on nie przyjmuje tego do wiadomości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste wyjście
to powiedz mu, że pogadasz z jego żoną jak się nie odp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty 37
rozesmialem sie gdy czytalem te wszystkie glupstwa .rozumiem ze jestes rozczarowana i zapewne zakochana .spotykam sie z 23 letnia kobieta jest piekna madra i wrazliwa odrazu podkreslam nie jestem swiety bo spotykam sie z druga dziewczyna.ale na samym poczatku znajomosci powiedzialem ze kogos mam po jakims czasie postanowilem powiedziec jej ze jestem zonaty mamm zone i dziecko .dziewczyna odrazu odsunela sie bo czula sie tak jak by wchodzila w parade innej kobiecie nie krzyczala nie plakala bo wiedziala od samego poczatku ze kogos mam jedynie se domyslla ale nie chcialem jej oszukiwac .ale jakos tak nie potrafilem tego zostawic i kabinawalem we wszytkie strony by choc raz sie z nia spotkac .nadal spotykam sie z ta sama kobieta od ponad 3 lat i gdy wiem czy widze ze rozmawia z jakims przystojnym byczkiem krew mnie zalewa ale nie che tego posobie pokazywac .a co do tego twojego gacha ...musisz jasniej powiedziec o co tak naprawde w tym wszystkim chodzi postarm sie pomoc .bajko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×