taka prawda SUKA

Całe życie bycia grzeczną, pomocną, dobrą, miłą. Co z tego mam? Gówno. Wykształcona, zadbana, poukładane w głowie. Co z tego? Nic. Należy być suką. Ludzie wykorzystują i będę wykorzystywali niewiniątka. Takie czasy. Ehhhhhhhhhhhhhh Przykre, ale prawdziwe. To jak w dżungli- wcale dobrym ludziom się dobrze nie wiedzie- wręcz przeciwnie.

co Ty chrzanisz ja jestem suką i wiecznie jestem sama. Faceci twierdzą że ich przeraża mój silny charakter. Zazdroszczę dobrym, uległym, słodkim dziewczynom ich charakteru. Ja jestem pyskata, złosliwa i zawsze mam swoje zdanie

skoro oczekujesz , że jesteś dobra po to, żeby coś zyskać :) nie martw się - już nią jesteś

Suki :p

byłam dobra, uległa- i wlasnie mnie skrzywdzono Jaką więc nalezy byc?

Ja jestem dobra ale nie ulegla. Jak na razie moj chlop raczej na mnie nie narzeka.

Rzecz w tym ze niektorym myli sie dobry charakter z ulegloscia. Mozna byc dobrym a jednoczesnie miec swoje zdanie, umiec sie postawic kiedy trzeba i byc w stanie obronic swe swe stanowisko. Ja do wyrachowanych i przebieglych suk na pewno nie naleze. Ale nie jestem tez ulegla i jak trzeba potrafie dobitnie powiedziec "nie".

Nie wystarczy być suką. Trzeba być jeszcze puszczalską suką.