Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość he88888_

Problem z moja zona... pomozcie

Polecane posty

Gość he88888_

To nie jest prowokacja, jesli komus mogloby sie tak wydawac. otoz moja zona przejela sobie zwyczaj jedzenia ryb. na sniadanie chleb z makrela, na obiad dorsz z ziemniakami, na kolajce jakas inna ryba posmarowana na kanapce. zapach w mieszkaniu moglbym jeszcze jakos zrozumiec... no i ciesze sie, ze bedzie miala ladniejsze wlosy i cere... gdyby nie to, ze ona nadmiernie pali, pali przed i po jedzeniu no i w ciagu dnia nie myje zebow:( czesto gdy chce mie pocalowac (codziennie sa takie sytuacje) to zaciskam zeby bo to na prawdne nie jest przyjemne polaczenie! ryby i papierosy! ja sam pale, ale malo (ona ponadl pol paczki dziennie) i potem sie odswiezam, staram sie by ona to zauwazyla, ale nic! mam jej powiedziec jak bardzo mi to przeszkadza? wiem ze nawazylem se piwa wczesniej jej nie mowiac... wyjde na tchorza... pomozcie mi to jakos rozwiazac, bo mialem nadzieje ze ona sama sie zorientuje o odswiezeniu po tym...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he88888_
.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj współczuję
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu jej o tym powiedz. Jeśli załatwisz to delikatnie żona raczej się nie obrazi bo przecież nie ma o co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwi mnie fakt
że to nie twoja dziewczyna a zona.........i nie masz jej odwagi o tym powiedziec? nie wyobrazam sobie jak takie małzenstwo moze funkcjonowac, znacie się 3 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyryba
Powiedz jej wprost że czujesz się jak w sklepie rybnym bo cały dom pachnie rybami nawet twoja żonka - może obróć to w żart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna starsza babka
dziwny jest fakt, że własnej żonie nie możesz wprost powiedzieć co Cię boli. Jak mi przeszkadza zapach ryby, które mój mąż uwielbia jak Twoje żona to mu mówię, że ma iść umyć zęby. Proste. W drugą stronę to działa tak samo. Przecież jesteście małżeństwem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro to juz twoja zona
a nie dziewczyna to mozesz jej natrzaskac po pysku, to sie poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Pewnie że powiedz:) Najwyżej strzeli focha 😤 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............................o.
powiedz jej szczerze..ale wmily sposob..w miare ..o ile sie da jak cos zepsujesz to na szczescie niedlugo walentynki..wiec bedzie okazja zeby zalagodzic sprawe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proteus
o kutwa o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannawewrzosach
powiedz jej, jak ktos powiedzial, strzeli focha, ale jej przejdzie powiedz, aby wiecej wietrzyla i czesciej myla zęby napewno jej to dobrze zrobi :) bedzie miala zdrowsze ona być może teraz zaczyna myslec " on mnie juz nie kocha. pewnie ma inna, odsuwa sie jak chce go pocalować" a powod jest taki banalny :) naprawdę nic się nie stanie gdy jej powiesz, tylko wam obu moze wyjść na dobre. np "kochanie bardzo cie kocham, cieszę się, że tak dbasz o swoje zdrowie i urodę. jednak chcialbym czasem cię pocałować, ale jesz tyle ryb, a przy tym palisz i nie myjesz potem zębow, bylbym wdzięczny gdybyś wietrzyla częściej dom i myła częsciej zęby" brzmi strasznie, wiem :) ale potem bedzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×