gumki na zębach ...

Za tydzień zakładają mi aparat ortodontyczny stały. Dzisiaj pani dentystka wsadziła mi tzw. \'gumki\', czyli małe gumowe kółeczka między zęby (mam tych gumek sześć). Wiem, że są po to, żeby powstały przerwy między zębami, ale po co one ? Nie może zrobić tego aparat ? Nie orientuję się w tej dziedzinie, a chciałabym wiedzieć, czy to warte mojego cierpienia :P Ból jest straszny, cała szczęka jakby pulsuje, aż mi gorąco ... Czy da się jakoś to złagodzić ?

Ty dopiero zobaczysz jak bedzie przez pierwsze dni po zalozeniu aparatu...masakra....ale nie chce straszyc.....

już wystraszyłaś :P ale nie zrezygnuję, za duża stawka jest w tej grze .. nie będę do końca życia straszyła ludzi po każdorazowym otwarciu ust :)

Ja noszę aparat już ponad rok i wierz mi, że te gumki to pikuś. Ale to tylko kwestia przyzwyczajenia - do bólu można się przyzwyczaić. Ja jestem leczona techniką fragmentarycznych łuków, więc takie terapie bólowe przeżywam po każdej wizycie. Dużo lepiej w tej kwestii jest, jak Ci od razu założą aparat na wszystkie zęby - mniej boli, ale leczenie dłużej trwa. W każdym bądź razie i tak uważam swój aparat za coś pięknego ;-).