Spotykam się z dziewczyną, a ona ciągle nawija o sobie...

Za nami 4 spotkania, a ona przez 80% czasu gada tylko o sobie. Mnie praktycznie o nic nie pyta, nie interesuje się tym co u mnie itd. Z jednej strony to dobrze, bo ze mnie jakby spada odpowiedzialność za prowadzenie rozmowy i jest mi to na rękę, no ale kurde chciałbym żeby ona ode mnie też chciała się czegoś dowiedzieć, bo mam zasadę, że nie gadam o sobie, gdy kobieta nie wykaże zainteresowania. A może ja jestem dziwny i wymyślam problem na siłę? Może teraz kobiety są właśnie takie - dużo gadania i przechwalania się. Sam nie wiem.

Zatkaj jej czymś buzie

Kobiety są różne.:D Ale może ona gada o sobie, bo właśnie Ty milczysz. Niektórzy nie czują potrzeby pytać, bo stoją na stanowisku, że jak ktos chce coś powiedzieć, to to mówi. Więc panna zapełnia ciszę. Ponawijaj jej troche o sobie dla odmiany i obserwuj reakcję:P

No właśnie mówię jej też o sobie, coś tam wtrącam między tymi jej monologami, ale ona jakby nie pociąga tematu, tylko szybko zmienia na następny i znowu nawijanie o samej sobie. Jak tak dalej pójdzie to chyba jej powiem wprost, że mi się to nie podoba, albo dam sobie z nią spokój. Problem z nią jest taki, że jest ogólnie mało skromna, wygadana i uważa się za speca w wielu dziedzinach.

Darrecki, może zanim dasz jej kosza:P daj jej znać, że niezbyt Ci się podoba to jej gadanie o sobie. Oczywiście subtelnie.:D

A mnie, cholera, zarzucają, że małomówna jestem. Ja to bym Cię o wszystko wypytała, więc ciesz się z tego, że kobieta jest gadułą - przecież to kobiece ponoć.:o

No właśnie z drugiej strony ujęła mnie jej spontaniczność, poczucie humoru, także jej pewność siebie. Dobrze mi się spędza z nią czas, ale za mało zainteresowania z jej strony czuję. Uważam się nieskromnie za faceta, który ma trochę oleju w głowie i coś do powiedzenia, no ale ona mi nie daje tego pokazać :)

Heh, to się w ogóle nie odzywaj przez jakiś czas - ciekawe czy to dostrzeże. A tak poważnie, to dorośli ludzie powinni się potrafić dogadać, więc będzie dobrze.:D

Uciekaj!!! Ona z tych co zmuszają faceta do słuchania jej mądrości! Pewnie jeszcze, jak na nia nie patrzysz, to mówi, ze jej nie słuchasz...

wystrugaj sobie królewnę z drewna

egocentryczka

a moze jesteś mało ciekawy? dlatego nie pyta ;)

jeszcze Ci sie nie znudziło?

Miałem tak samo z moją obecną kobietą. Gadała i gadała, ale pozwoliłem jej się wygadać, dzięki temu uzyskałem trochę informacji o niej, a potem wraz z upływem czasu ja się odkrywałem, a raczej ona zaczęła się interesować. Tak więc ja bym nie demonizował :)

A ja myślę, że taka osoba już się nie zmieni. Ktoś dobrze napisał - egocentryczka. Ja osobiście lubię, jak ktoś dużo gada, ale jak gada niemal wyłącznie o sobie to jest bardzo męczące. A to, że nie interesuje się za bardzo co Ty masz do powiedzenia jak dla mnie oznacza że chce być w centrum - słuchana i podziwiana i to dla niej jest najważniejsze. Albo to zaakceptujesz, albo skończ znajomość póki czas - to moja rada.