Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfdsa

torturowanie

Polecane posty

belepokk -> powtarzasz się cały czas i nic nowego do dyskusji nie wnosisz. Więc może przymknij już buzię, albo powiedz coś nowego. Wiadomo , że wielokrotne powtarzanie swoich argumentów ich mocy i siły nie powiększa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież chodzi o związek w którym obie strony to aprobują i czerpią z tego przyjemność moherze! co ma do tego gwałt pomarańczo? weź ty lepiej wracaj na swoje strony z problemami gimnazjalnymi dzieciaku i nie wypowiadaj się na temat spraw o których nie masz żadnego pojęcia, idź sobie jeszcze pozamawiać pięć piw z chłopakami-wszechpolakami to ci sie humor poprawi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belepokk
Inni forumowicze takze sie powtarzaja i nic nowego nie wnosza do dyskusji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belepokk
zagłębiak :-) moherem nei jestem bo wyprawiam atzke rzeczy o których ty mozesz pomarzyc ale jestem przeciwna poparciu dla jakichkoliwek zboczen ,bo w penym momencie tez zboczenia jak juz napisałam wymnykaja sie osobie zboczonej i rania inne osoby,ktore tych zboczen nie toleruje. Przseczytaj sobie opracowania dotyczace zboczen i dewiacji to sie dowiesz o czym piszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby w jaki sposób mają się wymykać i ranić tych którzy tego nie aprobują? przecież to są sprawy między dwojgiem dorosłych ludzi!, co ty sobie wyobrażasz, że jak ktoś lubi takie rzeczy to stanie się z czasem mordercą? żałosny/a jesteś. a tych opracowan czytać nie zamierzam bo: 1. nie dałeś/as linku to nie wiem czy istnieją. 2. nie wierzę pomarańczom. 3 nawet jakbyś link wstawił/a to i tak patrz punkt 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tu trafiła kosa na kamień. Definicja zboczenia. Co to jest zboczenie ?. Można to określić objektywnie , czy tylko subjektywnie ? Zahacza to zapewne op pytanie: co to jest normalność ? Czy normalne jest to co robi większość ? Czyli 15-to latek który sobie trzepie zawzięcie swojego pręcika jest normalny, bo większość to robi, ale taki który się nie onanizuje, jest wedle większościowej definicji NIENORMALNY ;) Ot taki paradox życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsa
Czy ktoś przeżył takiego typu doznanie seksualne i jak to wyglądało. Podzilcie się wrażeniami i czy teraz myślicie, że to nienormalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie myslę, ze to nienormalne ale jak juz mówiłam wisience, rozpisywac się w szczegółach nie bede :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belepokk
ale jaja nie porownuj onanizmu do zboczen tybu bsdm a Ty zagłebiak chyba nie rozumeisz co oznacza "wymknie sie spod kontroli"to cos co wyjdzie poza dany teren,zwiazek..myslisz,ze zboczency zadawalaja sie tylko tym,ze z jedna osoba praktykuja dane zboczenie..oni szukaja co raz to nowszych wrazen... gfdsa chcesz sie dowiedziec jak to wyglada to kaz swojemu partnerowi aby przylał ci z piesci ,bił,okłądał i wtedy sie przekonasz czy to normalne i czy myslisz w sposob normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belepokk
Haris :-) kajdanki,zawiazywanie oczu a nawet lekkie kneblowanie to nei tortury :-) wiec sie nie usmiechaj,tylko jak chces zprzezyc te rozkosze tortur to zastosuj sobie naparwde tortury to sie okaze czy usmiech ci z ust zniknie czy tez nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belepokk - nie przypominam sobie, abysmy razem przezywali rozkosze łóżkowe i ten tego.... wiec nie wypowiadaj się za mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dziwne wrażenie, że się tu belepokk z punktu widzenia ofiary wypowiada. Chyba nikomu tu nie chodzi o zmuszanie drugiej osoby do czegos, na zasadzie przemocy, a rozmawiamy raczej o praktykach seksualnych z obopólnym przyzwoleniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belepokk: 1 nie podzielam twojej definicjji zboczenia 2 nie nie rozumiem oświeć mnie na temat ,,wymykania..,, 3 piszesz że wyprawiasz talie rzeczy o których mi się nie śniło;) nie znasz moich snów:) 4 szukają coraz to nowszych wrażeń - i co atakują ludzi na przystankach? naprawdę piszesz o rzeczach których nie rozumiesz. 5 skoro kajdanki to nie tortury to może powiedz czym sa tortury wg. ciebie, gdzie przebiega granica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze akurat ja odpowiem na to ostatnie pytanie: granica przebie tam, gdzie sami ją sobie wyznaczymy różne sa progi naszej tolaerancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mozecie mi powiedziec gdzie sa wasze progi tolerancji w łozku? Co jesteście w stanie tolerować,a czego juz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belepokk
Przepraszam, zdenerwowałam się trochę. Jestem ofiarą przemocy, mój były mąż lubił mnie bić, wiązać i gwałcić analnie.Pochwała przemocy w seksie wyprowadza mnie z równowagi i przywołuje koszmarne wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie toleruję pierdzenia
i chrapania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez chyba nikt nie pierdzi celowo w łózku,co nie?? Mysle,ze w szale uniesień może sie wymsknąc przypadkiem i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyoszołomstwo
Czytam wypociny niektórych osób i śmiech mnie ogarnia, ale taki jakby gorzki, z powodu wszechobecnej głupoty. Ktoś tu napisał, że osoby, które lubią ból, są ograniczone. Nie zastanowi się taka/taki, że to może ona/on jest ograniczona/ograniczony. Wyjaśnijmy sobie jedno, nie ma osób, które lubiłyby prawdziwe tortury. To jest tylko mit. Tortury z założenia są niemożliwe do wytrzymania i o ile fascynacja faktem zadawania przez kogoś bólu wpływa na pewną tolerancję nań organizmu, o tyle tolerancja ta ma swoje granice i z pewnością pojęcie "tortura" znacznie odstaje od tych granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belepokk -> może to jest ta mała różnica, przemoc i zadawanie bólu , jeśli ta druga osoba tego pragnie. Przykro mi , że Cie coś takiego spotkało. Ale mimo wszystko, Twój problem i cierpienia wynikają z odrzucania tej formy współżycia i robienia tego przemocą, przez Twojego byłego męża ( należy go tylko tutaj potępić). Są jednak osoby uwielbiające, gdy zadaje im się ból. Gwoli wyjaśnienia, ja nie należę do żadnej z grup, ani dawaczy, ani biorących ból ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka - :D:D:D bo to mi wyglądało na żart, no chyba nie uważasz że powiem ci szczerze o granicach mojej tolerancji w łóżku, co najwyżej moge napisać jakieś bzdury i dodać 10 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale wiesz jak to jest: napiszesz coś tu to potem na innych topikach słyszysz od razu: spier..zboczeńcu, miłośniku ... idź się ... nie? ile razy można zmieniać nika?(nie żebym zmieniał ale się przyzwyczaiłem do tego); a ja już przecież napisałem że nie jestem D i nie stosuję tortur, na więcej nie licz, przynajmniej na serio:):) no i za co te :P:P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle że tortury, / co za niemiłe słowo/, to zagłębianie się w ciemne zaułki seksu, prowadzące do bardzo nieciekawego końca. Zalecane spisanie testamentu, i wykupienie miejsca na cmentarzu, i takie tam sprawy trumienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×