Córeczka dziwnie się zachowuje...

Córeczka ma 13 miesięcy. Chodzi, raczkowała. Jakiś miesiąc temu uwielbiała jeżdżenie na jeździku, taki samochodzik, poczym za rzadne skarby nie dała się na niego wsadzić. Teraz to przeszło na huśtawkę (obojętnie jaką, czy w domu czy na placu zabaw), wszelkie koguciki na placach, czy te poziome huśtawki. Wcześniej nie było rzadnego prblemu, zaśmiewała się przy huśtaniu, nawet ze mną nie chce się huśtać, a naprawdę to lubiła :( Czy to coś oznacza? Szukałam na google, ale nic nie znalazłam. Miała problem z biodrkami, może coś się dzieje, jesteśmy już zapisani na wizytę kontrolną, długo się czeka. Zacvzynam się denerwować tym wszytskim.... Chodzi, dużo mówi, je ładnie itd jest ok. Nie spadła nigdy z huśtawki, nie bujalismy jej wbrew woli, nie zmuszaliśmy...

jesli zauwazysz ze ten schemat sie powtarza to moze na wszelki wypadek zabierz ja do psychologa

:( bosze gdzie ja w tym zapiździwie dolnym znajdę dobrego psychologa :(

a co to może być? czego to mogą być objawy? Jezu chyba nie autyzmu?

kurcze, a moze z blednikiem ma jakies problemy???

dzieci często zmieniają swoje upodobania, jedna rzecz najpierw cieszy, potem smuci albo nawet wywołuje lęk, ona poznaje świat dopiero, może się czegoś przestraszyła i skojarzyła z tymi przedmiotami, ja nie wiem czy masz jakieś wielkie powody do niepokoju, jeśli chodzi prwidłowo, nie utyka, to raczej z bioderkami jest wszystko w porządku, ale dla swojego spokoju sprawdź to na tej wizycie na którą jesteś umówiona, o zmiennych nastrojach dziecka możesz najpierw powiedzieć pediatrze

niestety nie znam sie na tym up up

rany julek....ja tam nie wiem........może powiem głupstwo,ale wydaje mi się,że dzieci mają takie "fazy".U mnie mała kąpała się w dużej wannie.Po jakimś czsie nie i koniec.Później ni z gruszki ni z pietruszki wlazła do tej wanny.I tak było z wieloma rzeczami,z piciem z kubka,z jazdą na rowerku.Ale tak jak napisałam.Nie znam się.

No coś o tym błedniku było, ale przy dwoch zabuzreniach, jedno to zespół Asbergera a drugie nie pamiętam ale leczy się jakimiś technikami sensoryczbymy czy coś.

no właśnie takie "fazy" mam na myśli, ale jeśli cokolwiek Cię niepokoi, porozmawiaj najpierw z pediatrą dziecka

Ale może to faktycznie jakaś zmiana upodobań? Tylko, że wszystko tak by znielubiła?

Pójdę jutro, ale ci nasi pediatrzy to są wiecie, pewnie mnie spławi...

ja sie na tym nie znam:) tak tylko mi sie skojarzylo, ze to bujanie moze sprawiac, ze zle sie czuje. moze sie z tego powodu bac. ale mam nadzieje, ze jednak to tylko taka "faza" jak to kolezanka napisala. faktycznie dzieci maja rozne strachy w tym wieku.

taaa, juz ja cos o tych naszych lekarzach wiem:O

wiesz co........autyzm mi kojarzy się bardziej z zaburzeniami typu zanik mowy ,odosobnienie,brak kontaktu fizycznego tzn.przytulania się np.Ja to tak kojarzę ale nie wiem,nigdy nie interesowałam siętym glębiej.

nie wkręcaj sie tak kobieto, zespół Asbergera to jedno z zaburzeń typu autystycznego, czy Twoje dziecko ma problemy z komunikacją z Wami? piszesz, że dużo mówi, jeśli wśród dzieci i innych ludzi zachowuje sie jak do tej pory, to nie musisz sie martwić, jak napisałam, takie leki w tym wieku są naturalne, tak samo jak budzenie się w nocy z płaczem u 2-3 latków

a może po prostu na hustawce robi sie jej niedobrze, dlatego juz nie chce na nią siadać, nie ma czasem choroby lokomocyjnej?

Nie martw sie ja mam wiekszy problem i juz sie nim nie przejmuje bo moja hustawki juz przerabiala wczesniej ze uwielbiala teraz ucieka teraz ma 20 miesiecy i nie chce pic mleka i co jej zrobie lekarz stwierdzil zeby dawac na spiaco i tak zrobilam i efekt byl taki ze sie troche napila i za chwile zwrocila i co zmusze ja juz nie kabinuje po prostu je duzo serkow jogurtow ale nie jestem pewna czy nie powinnam czegos innego wymyslic ale juz nie wiem co:(

nalesniki z twarozkiem, platki z mlekiem, budyn...

o jejku niezapominajka po co ten lekarz karze ci wpychać to mleko nawet na śpiąco??????????????????:o

OKi. to ja się nieco zluzowałam, bo zachowuje się normalnie, nawet do obcych ludzi lezie i robi mi niezły wstyd jak łapie obcego pana za nogi i woła "tata". Wyobraźcie sobie miny żon :p Ale pediatry się zapytam i nie dam się spławić. Oparzeń nie ma na pupie, bo pilnuję tego bardzo, bo ma skłonność do odparzania 4 literek. Jeszcze po troszku będę ją zachęcać, jak to czasowy stan to powinien minąć. Zdziwiło mnie jedno, specjalnie dziś ją tak posadziłam, bo jak byla troszkę mniejsza to kładałm się, sadzałam ją na moich złączonych kostkach i tak bujałam i też nie chciała, ale po chwili przywykła. Idzie zwariować przy dzieciach ;)

bo do 3 r.z. niby dziecko ma pic mleko... moze takie slomki smakowe... silpa czy jakos tak...

A może jej podawać wapno w tabletach? Może jest NieMlekoPijcą i co zrobisz.

aaaa mleko modyfikowane????? Nie zwykłe?

nie zmuszaj jej, może po prostu nie lubi hustawek :D nie przekonuj jej na siłę, jak nie chce, to niech pobiega, poogląda liście czy co tam teraz mamy na podwórku ;) znajdzie sobie zajęcie, nie martw się, poogląda kamyki, niedługo będą jakieś mrówki i inne robaki, będzie co robić

z tym tata to faktycznie niezla:) a to mleko to chyba krowie, bo skad te serki i kaszki, w takim wieku to wiekszej roznicy chyba nie robi:) moje znajome to od pol roku juz krowie podawaly:O niezapominajko, jestes??? mam dalej myslec czy juz ucieklas???

można spróbować dać mleko kozie, nie alergizuje tak jak zwykłe krowie mleko, ale w sumie jeśli dzieci jedzą nabiał w postaci serków czy jogurtów, to bez picia mleka spokojnie przeżyją

Mleko modyfikowane Nutromigen (byla alergikiem)lekarz mowi ze niby do 3 roku musi pic a ja do niego a jak nie che to mam przywiazac i na sile a jak gryzie bije i drze sie w nieboglosy to co dalej dawac a on na to ze to przejsciowe.W jej przypadku nie przejsciowe a nalesnikow nie lubi z twarogoiem tylko z miesem natomiast platki bez mleka czemu nie:)

niby ma pić:o a jak nie lubi?? moje nie pije i nie wypije za nic w świecie.Ale je dużo jogurtów,masło,sery,naleśniki orzechy .Tam wszędzie jest przecież wapń .Po co wpychać to mleko.Ale może znowu sie nie znam:) a aaaaaaanie zmuszaj ja do tego bujania,to nic nie da,pogorszy tylko sprawę

Budyn zje a mleka krowiego nie lubi robie koktaile z brzoskwiniami ale sprobuje przez slomke i mi daje zebym sobie wypila:)